Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » niedziela 05 października 2014, 05:43

szymon1977 napisał(a):
LeszkoII napisał(a):...widząc strzałkę w lewo, kierunek jazdy musi się zmienić w lewo...
A niby dlaczego? Przez piaskownicę da się resorakiem przejechać w lewo skręcając na tej piaskownicy w prawo, następnie jadąc łukiem w lewo i ponownie skręcając w prawo. Dlaczego niby przez skrzyżowanie prawdziwym samochodem miałoby się nie dać, skoro przez klasyczne rondo pierścieniowe właśnie tak się przejeżdża?
Przez rondo, jak przez piaskownicę się przejeżdża? Szymon :D Po co resorak ma przejeżdżać przez piaskownicę, wystarczy go dotknąć czarodziejską różdżką a zamieni się w samolocik i przeleci nad piaskownicą. Czy o to chodziło? :P

Widzisz strzałkę w lewo na wlocie to znaczy, że będziesz skręcał w lewo przez skrzyżowanie, jeden raz. I nie wynika to z piaskownicy, a z cytowanych tutaj krocie razy przepisów, na których zgłębienie - jesteś odporny. W ostateczności to Twoja sprawa, jak je będziesz interpretował.
szymon1977 napisał(a):W "170" napisano, że strzałka w lewo zezwalająca na skręcenie w lewo dopuszcza także zawracania. A strzałka w lewo zezwalająca na skręcenie w prawo, jazdę łukiem w lewo i ponowne skręcenie w prawo składające się na jeden przejazd w lewo przez skrzyżowanie także zezwala na zawracanie?
Nie zezwala, ale Ty powiesz, że tego nie napisano w PoRD. A napisano, choć nie w takiej formie, w jakiej byś sobie życzył :) Język prawny to nie jest język, jakim się posługujesz na Forum. Dlatego nie znajdziesz w PoRD zdań stylistycznie podobnych do Twoich wpisów internetowych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 11:59

To przestań. O PoRD dyskusja, a nie o zasadach.

i zaraz...
Przez piaskownicę da się resorakiem przejechać w lewo skręcając na tej piaskownicy w prawo, następnie jadąc łukiem w lewo i ponownie skręcając w prawo.

Jest w PoRd gdzieś o piaskownicy i resoraku ? :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Drezyna » niedziela 05 października 2014, 12:10

szymon1977 napisał(a):
Drezyna napisał(a):Czy na takie rondo na przykład można wjechać, jeśli ZA nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy?
Jeżeli NA nim jest wystarczająca to można.

Ale przecież 25.4.1 zabrania wjazdu w obu przypadkach. Coś się zmieniło?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 20:17

Jestem zaintrygowany jak skręcacie w lewo przy S-1 czy jeszcze lepiej ..bez sygnalizacji.
Przecież miejsca nie ma ...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » niedziela 05 października 2014, 21:10

pieter napisał(a):Oczywiście nie można wjechać.
Oczywiście, że można. Przepis dotyczy płynności ruchu -umożliwienia przejazdu przez skrzyżowanie innym uczestnikom (z przeciwka lub drogi poprzecznej), co przede wszystkim na skanalizowanym skrzyżowaniu - nie sprawia problemu znajdującym się na skrzyżowaniu. Analogiczny przepis masz w dyspozycji sygnału zielonego. Przeczytać i przemyśleć, dlaczego on powstał skoro istnieje Art. 25.4.1) PoRD.
szerszon napisał(a):Jestem zaintrygowany jak skręcacie w lewo przy S-1 czy jeszcze lepiej ..bez sygnalizacji.
Jeszcze na wlotach dużego ronda 'powinni' telebimy zapuścić z podglądem na wyloty(poprzeczne).
Ostatnio zmieniony niedziela 05 października 2014, 21:15 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Drezyna » niedziela 05 października 2014, 21:11

pieter napisał(a):Oczywiście nie można wjechać.

Co racja, to racja. Małe rondo czy wielkie rondo - dura lex sed lex!
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 21:19

Z powodu używania łacińskich wstawek nie będziesz uważany za mądrzejszego. :wink:
Oczekujemy argumentów...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 21:43

cały czas jest aktualne pytanie...
Jestem zaintrygowany jak skręcacie w lewo przy S-1 czy jeszcze lepiej ..bez sygnalizacji.

Przecież nikt tu nie pisze o wjeździe w celu zablokowania skrzyzowania.
przecie widać, czy sie zjedzie czy nie zjedzie ze skrzyżowania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » niedziela 05 października 2014, 22:06

pieter napisał(a):Art. 25.4.1
"Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"
Co rozumiesz przez "nie ma miejsca"? Czy ktoś przyspawał samochody do jezdni na wylotach? Na szczęście znajomość przepisów nie polega na ich wklejaniu a egzamin na PJ - na ich recytowaniu.

Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, co jest podyktowane koniecznością zapewnienia płynności ruchu; jego istota sprowadza się do tego, by na skrzyżowanie nie wjeżdżały pojazdy, jeżeli warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim (np. ze względu na utworzony "korek") nie pozwalają na zjazd z niego bez blokowania ruchu z drogi przecinającej się, 2) rozdzielania kolumny pieszych, co ma zapewnić bezpieczeństwo pieszych idących w kolumnie. Zakazy te dotyczą wszystkich omawianych skrzyżowań.
R.A. Stefański., Komentarz do ustawy PoRD.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » niedziela 05 października 2014, 22:30

pieter napisał(a):Ty udzieliłeś odpowiedzi niezgodnej z prawem.
Tak Ci się tylko wydaje. A dlaczego? - tłumaczyłem wyżej.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 22:37

Tłumaczyłeś, ale nic nie wytłumaczyłeś, ani tym bardziej nie uzasadniłeś.

Wytłumaczył. Nie zrozumiałeś. Podał cytat wyjaśniajacy..też nie zrozumiałeś.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 22:51

Przecież nie wiedziesz w stojące samochody. Nie cytuj suchego przepisu tylko przełóż to na sytuacje drogową.
Chwilowo możesz nie mieć miejsca na opuszczenie skrzyżowania, bo stoi przed tobą pojazd, ale masz świadomość, że za moment sobie pojedziesz..będziesz stał twardo przed skrzyzowaniem ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 23:20

Czy przestałeś już bić swoja żonę ? tak/nie :lol:
Rozumiesz już miałkość twojego pytania ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 05 października 2014, 23:43

Nie, bo nigdy nie miałem żony.
Dlaczego dodajesz cos do "nie"Nie interesuje mnie czy mialkeś czy nie miałeś. Wychodzi odpowiedź ,ze jednak nie przestałeś bić. :lol:
Dalej nie rozumiesz, że twoje pytanie jest kompletnie bez sensu ?
Będę rozumiał, ale twoją miałkość intelektualną jeżeli nie odpowiesz lub zrobisz to źle.
Sądzę ,ze wątpię, że cokolwiek zrozumiesz. Leszko podał jak na tacy..i co ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 00:17

Jest jak najbardziej z sensem.
:lol: taaa..własnie widać..jak odpowiedziałeś na moje. Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie bez wizualizacji problemu.
W jednej sytuaucji wjedziesz, w innej juz nie. Zależy od warunków drogowych.

No... do dzieła... intelekcie.

jak na świeżaka zaczynasz sobie pozwalać..a moze nie jesteś świeżakiem ? :hmm:

Zadałeś pytanie z fałszywą tezą, więc odpowiedz wymagała jej obalenia.

Twoje za to zawiera prawdziwe tezy..które tez wymagają obalenia, a nie chcesz dać takiej możliwości zarzucając "chłopskie filozofowanie".
I to na ciebie wystarczy...
Myślę, że nie odpowiedziałeś na pytanie.
W tym miejscu stanowczo protestuję :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości