Kampania społeczna - "10 mniej"

[jasiek23]

Chodzi mi konkretnie o ten spot w którym hamują dwa samochody i jeden wtrynia się w ciężarówkę. Owszem ja wiem że to ma być tylko jakieś pokazanie na przykładzie ale mogli to jakoś bardziej wiarygodnie zrobić nie uważacie? Jadąc te 60 km/h i w tej odległości ukazanej w spocie widząc ciężarówkę która praktycznie już w 3/4 zastawiła drogę to uważam że spokojnie można zahamować. Może i się czepiam, może mnie zrugacie itp ale ta ciężarówka nie wyskoczyła nagle.... Nurtuje mnie ta reklama a raczej brak realizmu(wg mnie). Co o tym sądzicie?

[Makabra]

Jezdzilem takim mondziakiem, ten sam kolor, ta sama buda. Z 60 kmh to auto staje na krotszym dystansie niz ten ktory jechal 50 i wyhamowal Chyba ze ktos jest pipa i hamuje delikatnie co by nie popsuc pedalu hamulca, to wtedy takie cuda wychodza. Powiedzmy ze przekaz jest jasny, wolniej = bezpieczniej, ale co to za kabaret, ze uciekaja z tego mondziaka ktory wyhamowal? Kto normalny ucieka z auta jak mu ktos droge zajechal ale do kolizji nie doszlo...

[szymon1977]

Dla mnie nie do pobicia jest ten oto spot. Przy okazji wyjaśnia niektórym, dlaczego mamy tak "bezsensowne" ograniczenia prędkości.

[jasiek23]

Ten spot moim zdaniem jednak daje o wiele więcej do myślenia, jest lepiej zrobiony niż nasz ale wyraźnie widać że koleś włączający się do ruchu "pcha się" pod to drugie auto wyjeżdżając mu. Ktoś kto ma wyobraźnie i widzi że ktoś jedzie szybko (bo to widać nawet z daleka) nigdy nie będzie próbował wp...eprzyć się na drogę.

[Henq]

Droga prosta wszystko widać z daleka mniej więcej 500m a i tak ciężarówka zaskoczyła kierowców to jest banalne i bez wyobraźni w tym filmie.
Mogli to już zostawić jak kiedyś było jak pieszy wszedł na jezdnię.

[szymon1977]

...ale wyraźnie widać że koleś włączający się do ruchu "pcha się" pod to drugie auto wyjeżdżając mu...

I właśnie o tym jest spot, że kierujący to ludzie i błędy popełniają. Nie dlatego Twoja prędkość jest ograniczona, że powyżej niej się rozbijesz, a dlatego, żebyś mógł w porę zareagować na dynamicznie rozwijającą się sytuację.

[ks-rider]

Jezdzilem takim mondziakiem, ten sam kolor, ta sama buda. Z 60 kmh to auto staje na krotszym dystansie niz ten ktory jechal 50 i wyhamowal Chyba ze ktos jest pipa...

Makabra, daj pokoj,

O czasie reakcji kiedykolwiek slyszales ?

... ale wyraźnie widać że koleś włączający się do ruchu "pcha się" pod to drugie auto wyjeżdżając mu. Ktoś kto ma wyobraźnie i widzi że ktoś jedzie szybko (bo to widać nawet z daleka) nigdy nie będzie próbował wp...eprzyć się na drogę.

To wez mi powiedz, dlaczego dochodzi do absurdylnych wypadkow ?

Dla mnie proste, po prostu czlowiek przeacza i dochodzi do tragedi.

[Makabra]

Jezdzilem takim mondziakiem, ten sam kolor, ta sama buda. Z 60 kmh to auto staje na krotszym dystansie niz ten ktory jechal 50 i wyhamowal Chyba ze ktos jest pipa...

Makabra, daj pokoj,

O czasie reakcji kiedykolwiek slyszales ?

No ba. Dlatego niektorzy sie nie nadaja na kierowcow, maja zbyt wolny czas reakcji i sa jak tykajace bomby na drodze. A do tego dochodzi nieumiejetnosc wykorzystania pelnej mocy hamulca i ukladu abs, wysprzeglanie jako pierwsze w sytuacji zagrozenia - jak na nauce jazdy nie pilnowali to tak zostaje.
Dla takich kierowcow te 10 mniej nie gwarantuje wcale wyhamowania, ale zmniejsza skutki uderzenia. Tylko czy taki kiepski kierowca jest taki dobry, zeby wiedziec ze jest kiepski? Bedzie jezdzil wolniej od innych?

[Henq]

...wysprzeglanie jako pierwsze w sytuacji zagrozenia - jak na nauce jazdy nie pilnowali to tak zostaje...

kilka razy hamowałem nagle czy to przez zwierzaka, czy pieszego czy kierowce kamikaze i nigdy nie naciskałem na sprzęgło zawsze tylko hamulec - już wolę by auto zgasło (zdusiło) niż by miało na luzie lecieć
W szkole średniej miałem takiego nauczyciela od przepisów dr (stare czasy jeszcze jak żuki i nyski były top trendy ) który zawsze nas uczył na jakim biegu wyjeżdżasz pod górę na takim zjeżdżaj w dół, hamowanie silnikiem to podstawa

[ks-rider]

Moglibysmy dlugo dyskutowac, czy zaczynac hamowanie awaryjne od sprzegla czy tez od hamulca. ADAC stwierdzilo, ze przy hamowaniu awaryjnym jednocze´snie wciska sie dwa pedaly jednoczesnie, tyle, ze trzeba uzyc pelnej sily.

Henq

jezeli masz asystenta hamowania to i tak doopa zbita, jezeli nie masz to bledna Technika, bo po pdblokowaniu mozesz jeszcze zjechac gdziekolwiek, jak zdlawisz to mozesz nie zdazyc odpalic i miec bliskie spotkenie trzeciego stopnia np. z 40 tonami.

[Makabra]

jak zdlawisz to mozesz nie zdazyc odpalic i miec bliskie spotkenie trzeciego stopnia np. z 40 tonami.

Po to jest ABS żeby nie walić prosto w przeszkodę tak jak na filmiku z mondkami. Od hamowania awaryjnego ze znacznej prędkości do zdławienia auta to jednak jest trochę czasu żeby wysprzęglić, ewentualnie jak już odbijasz to puszczasz hamulec i manewrujesz. Przydaje się poćwiczyć w szkole doskonalenia techniki jazdy takie sytuacje.

[ks-rider]

Tyle, ze jak masz asystenta, to juz prawie stoisz zamim ci odpusci.

[Makabra]

No nie wiem nie miałem takiego murzyna co by mi hamulec dobijał Ale coś mi się nie chce wierzyć że jak odpuszczę hamulec to hamulce hamują dalej z pełną mocą.

[ks-rider]

Asystent mierzy czas przeniesienia stopy z gazu na hamulec oraz sile "pierwszego"nacisniecia ktora o ilestam powieksza i o ile nie wychamowuje do zera to do najmniejszej predkosci jaka Auto moze na pierwszym biegu jechac.

Wierz lub nie, czasami jest naprawde nieciekawie.

[szoferemeryt]

Sejm znowu obraduje nad zmianami w PRD.
Znalazłem sprawozdanie Komisji.
Co to znaczy wchodzący na jezdnię? Rozumiem to że pieszy z marszu wchodzi na jezdnie a kierujący z piskiem opon zatrzymuje się abo i nie. Szczególnie w miejscach gdzie pieszy może wyjść zza robu budynku lub zza krzaków, a takich miejsc jest niemało.
Jak dobrze pamiętam to taki zapis już był.