Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez lith » czwartek 10 lipca 2014, 16:21

Raczej trzeba sobie zdawać sprawę, że jak się coś stanie to właśnie będzie się do czego przyczepić. Jednak w życiu często postępuje się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, a nie do końca przepisami, czy procedurami. Dla mnie nie traktowanie takiego pojazdu jako uprzywilejowanego to buractwo na poziomie nieustępowania na trójkącikach pod marketem , bo nie ma a-7 ;) Niby zgodnie z przepisami, ale sku... stwo ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez szymon1977 » czwartek 10 lipca 2014, 16:42

Masz rację. Tylko, że pojazdu wysyłającego sygnały świetlne a nie wysyłającego dźwiękowych można po prostu w porę nie zauważyć... ŁUUUP!!! Wszyscy chcieli być mili, a z miłego gestu zrobił się problem. Nawet ten co nie zauważył z uśmiechem na ustach by przepuścił. Ale po prostu nie zauważył. Takie niestety bywają efekty prób bycia mądrzejszym od PoRD.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez jasper1 » czwartek 10 lipca 2014, 18:01

Wobec obecności łamiących przepisy obowiązuje nas w związku z art. 4 szczególniejsza pamięć o art.3, zdrowy rozsądek i rozwaga.
Nie znaczy to jednak, że łamiący przepisy mają jakieś ekstra uprawnienia niesprecyzowane w PRD, na rozliczenie z braku tych uprawnień przyjdzie czas jak coś się stanie.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez szerszon » czwartek 10 lipca 2014, 18:15

Nie znaczy to jednak, że łamiący przepisy mają jakieś ekstra uprawnienia

Odnoszę wrażenie ,że według niektórych mają.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 lipca 2014, 20:41

Czyli jak policja wypisuje mandat zatrzymawszy swój pojazd w miejscu niedozwolonym a nie wysyła sygnałów dźwiękowych(używa tylko niebieskich sygnałów), to sama łamie przepisy?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez jasper1 » czwartek 10 lipca 2014, 20:53

Łamie przepisy jak stoi bez dźwiękowych? :roll: Od kiedy?
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez samotnyGeorge » czwartek 10 lipca 2014, 23:49

LeszkoII napisał(a):Czyli jak policja wypisuje mandat zatrzymawszy swój pojazd w miejscu niedozwolonym a nie wysyła sygnałów dźwiękowych(używa tylko niebieskich sygnałów), to sama łamie przepisy?


Podczas zatrzymania wolno im stosować tylko sygnały świetlne.
samotnyGeorge
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 09 marca 2014, 13:37

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez lith » czwartek 10 lipca 2014, 23:59

@szymon1977
Pisałem o zdrowym rozsądku. Kierowca takiego pojazdu wie na ile może sobie pozwolić. Czy akurat jedzie z dźwiękiem, czy bez.

Za to 'widzę, ale nie ustąpię, bo nie słyszę' to jest dla mnie chore podejście ;) A kilku takich widziałem, którzy nawet z samochodu kłocić się wychodzili, a nie odjechali. Tak to jest jak się za dużo paragrafów naczyta i gdzieś mu się tam myślenie wyłączy :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez LeszkoII » piątek 11 lipca 2014, 06:49

jasper1 napisał(a):Łamie przepisy jak stoi bez dźwiękowych? :roll: Od kiedy?
Pewna nieścisłość pomiędzy definicją pojazdu uprzywilejowanego ("...i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie...) a zezwoleniem na nieużywanie przez policję sygnału dźwiękowego po zatrzymaniu...pojazdu uprzywilejowanego.
Inaczej pisząc - zgodnie z Art. 2.38) - pojazd, co do którego sformułowano wyjątek w Art. 53.2.2), nie jest pojazdem uprzywilejowanym.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez jasper1 » piątek 11 lipca 2014, 08:17

LeszkoII napisał(a):Pewna nieścisłość pomiędzy definicją pojazdu uprzywilejowanego ("...i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie...) a zezwoleniem na nieużywanie przez policję sygnału dźwiękowego po zatrzymaniu...pojazdu uprzywilejowanego.

Nie widzę nieścisłości.
Pojazd uprzywilejowany, to, zgodnie z definicją, pojazd jadący.
Przywileje, zgodnie z art. 52, ma nie pojazd uprzywilejowany, ale kierujący tym pojazdem, także po zatrzymaniu.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez LeszkoII » piątek 11 lipca 2014, 15:14

jasper1 napisał(a): uprzywilejowany, to, zgodnie z definicją, pojazd jadący.
I tu się różnimy, choć piszemy o tym samym przepisie.
W definicji czytamy po przecinku, że to "pojazd jadący z włączonymi światłami...".
Ty odbierasz ten fragment jako warunek, iż pojazd uprzywilejowany musi być w ruchu (poruszać się).
Ja interpretuję go tak, że jadący pojazd uprzywilejowany musi mieć włączone światła mijania lub drogowe(dodatkowy warunek). Tym samym pojazd może spełniać kryterium pojazdu uprzywilejowanego w zależności od tego, czy jedzie czy nie jedzie.
Jeśli porusza się i nie ma włączonych: sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz świateł mijania lub drogowych, to pojazdem uprzywilejowanym - w myśl ustawy - nie jest.

Kształt def. poj. uprz. jest bardzo ułomny.

Oczywiście masz prawo do swojej interpretacji, ale odnoszę wrażenie, że bronisz nieudolnie skonstruowanego przepisu.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez szymon1977 » sobota 12 lipca 2014, 01:42

lith napisał(a):Pisałem o zdrowym rozsądku. Kierowca takiego pojazdu wie na ile może sobie pozwolić. Czy akurat jedzie z dźwiękiem, czy bez.
No tak. Zdrowy rozsądek podpowiada, że każdy kto zauważy karetkę migającą niebieskimi światełkami zjedzie jej drogi. Rzecz w tym, że jeżeli karetka nie wysyła sygnałów dźwiękowych ktoś może nie zauważyć, że miga ona niebieskimi światełkami.

PoRD PoRD-em, a mi zdrowy rozsądek w roli kierującego karetką podpowiadałby włączenie sygnału dźwiękowego przed niestosowaniem się do przepisów. Jak komuś zdrowy rozsądek tego nie podpowiada pozostaje mu się bez rozsądzania stosować się do PoRD. Lepiej, żeby nie musiał ponosić konsekwencji próby bycia mądrzejszym niż PoRD.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez szerszon » sobota 12 lipca 2014, 06:50

A przyszło komuś do głowy, dlaczego w sumie sygnał świetlny jest ważniejszy od dzwiękowego ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez jasper1 » sobota 12 lipca 2014, 08:10

:hmm:
1.Głusi też mają prawo do uprawnień, niewidomi nie. :D
2. Dźwięk jest potrzebny jedynie do informowania o zbliżaniu się pojazdu, którego ze względu na odległość jeszcze dostrzec nie możemy, w innych sytuacjach świetlny jest wystarczający.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dwa pytanka, uprzywilejowany pojazd i rowerzyści.

Postprzez szerszon » sobota 12 lipca 2014, 08:35

Wreszcie ktoś rozsądny. :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości