Karetka na sygnale a niezwłoczne usunięcie się z drogi

[rusel]

Uczestnik ruchu jest obowiązany ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez NIEZWŁOCZNE usunięcie się z jego drogi.

Niezwłoczne? Karetka za plecami Kowalskiego który oczekuje na sygnał zielony....

Uczestnik ruchu jest zobowiązany stosować się do poleceń i sygnałów świetlnych nawet gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te sygnały świetlne

Uczestnik ruchu jest zobowiązany unikać wszelkiego działania które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego

[LeszkoII]

Niech proponują mandaty w takich sytuacjach

[szymon1977]

No ale co w tym dziwnego? Sugerujesz, że przepisy powinny zobowiązać do wystawienia się na czerwonym świetle wprost pod pędzące na zielonym samochody żeby przepuścić karetkę? Na szczęście nie zobowiązują. Jeden ciężki przypadek czasem musi zaczekać, żeby pięciu nowych nie przybyło.

[szerszon]

Artykułu 9 nie traktujemy jak pozostałe przepisy. Z jakiegoś powodu jest umieszczony w tym, a nie innym miejscu.
Ci na zielonym też maja obowiązek wynikający z Art 9

[papadrive]

Nikt nie nakazuje wjeżdżać na skrzyżowanie, ale usunięcie się trochę na bok, czemu nie? Zresztą karetka w takim wypadku może spokojnie objechać korek np. poboczem, chodnikiem czy miejscem wyłączonym z ruchu.

[szymon1977]

Czyli jedziemy na czerwonym pod pędzące na zielonym pojazdy? Bez przesady! Art.3. nam tego zabrania. Jeżeli przestaną pędzić i spełnią obowiązek wynikający z Art.9. to owszem, ale jeżeli wszystko wskazuje na to, że jednak nie spełnią to niestety, bidulka w karetce musi zaczekać.

Artykułu 9 nie traktujemy jak pozostałe przepisy.

Niby dlaczego?

[szerszon]

Ponieważ traktuje o stanie wyższej konieczności. Pojazd uprzywilejowany może nie przestrzegać przepisów..itp....
Tak samo jak nie będziesz negował Art 3 , bo miałeś pierwszeństwo.

[szymon1977]

Art.3. to jeszcze wyższa konieczność niż Art.9. Niestety, ale bidulka w karetce musi zaczekać. Bo ja swoich sześciu pasażerów w imię wyższej konieczności do karetek nie wsadzę. Tak samo nie zanegują Art.3. bo miałem Art.25.1., jak nie zaneguję Art.3. bo miałem Art.9.

[szerszon]

Nie stawiaj Art 3 w opozycji do Art 9. Art 9 podciągnąłbym pod uzupełnienie Art 3, który jest najważniejszy.
Masz niezwłocznie spadać... nie narażając poprzez odpowiednie zachowanie. Nie widze przeszkód, aby pojechać za czerwony sygnał...przecież nie polecisz jak z procy zaskakując innych.

[szymon1977]

No właśnie, nie polecę jak z procy. A w skrajnym przypadku (piesi przechodzący tuż przed maską) nie ruszę się wcale a bidulka w karetce będzie musiała zaczekać. Osobiście nie widzę sprzeczności pomiędzy przepisami zacytowanymi przez Rusela. Sprzeczność by była, gdyby Art.9 brzmiał np "natychmiast przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym gdy tylko usłyszy karetkę". Moim zdaniem dopóki ktoś o Art.3. i Art.4. nie zapomni to jest ok. Tyczy się to także kierującego karetką.

[szerszon]

Art 5 mi nie pasuje do kolekcji w tym towarzystwie.

[szymon1977]

Pasuje, pasuje. Tylko o Art.3., i Art.4. nie zapomnij. Jeżeli pomimo zezwolenia na wjazd za sygnalizator jadący na zielonym poprzeczną się zatrzymają to możesz nawet na czerwonym przejechać. A jeżeli nie... no cóż. Art.5. nie zmusi Cię do samobójstwa.

[szerszon]

3 ok... 4 jeśli chodzi o innych kierowców, że zastosują się do 9
3 załatwia ci 5 jesli chodzi o zachowanie

[szymon1977]

Art.3. "załatwia" wszystkie.

[Makabra]

Uczestnik ruchu jest obowiązany ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez NIEZWŁOCZNE usunięcie się z jego drogi.

Niezwłoczne? Karetka za plecami Kowalskiego który oczekuje na sygnał zielony....

Uczestnik ruchu jest zobowiązany stosować się do poleceń i sygnałów świetlnych nawet gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te sygnały świetlne

Uczestnik ruchu jest zobowiązany unikać wszelkiego działania które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego

Jak jest mądry Kowalski, to luknie lewo i prawo, skoczy dwa metry do przodu w bok, kolega Nowak na pasie obok skoczy metr do przodu w drugi bok. Jest miejsce na przejazd, a Kowalski i Nowak pewnie stoją na przejściu dla pieszych i oczekują na sygnał zielony. Geometria większych skrzyżowań pozwala na różne manewry między linią zatrzymania a przecięciem się jezdni.

https://www.google.pl/maps/@50.054586,1 ... !2e0?hl=pl

Moje ulubione miejsce przeciskania się karetek. Jak nie ma nikogo to tną pod prąd. W godzinach szczytu przeciskają się między autami.