Stojącego na czerwonym przed skrzyżowaniem(oczekującego na zielone) także obowiązuje Art. 25.1. Nie widzę sprzeczności. Jedynym wprost określonym w ustawie "wyjątkiem" jest pierwszeństwo sygnałów świetlnych nad znakami regulującymi PP, stanowiących mniejszość wśród ogółu znaków. Owe "nawet wówczas" wyciągnąłeś z Art. 5.1. nie bacząc na Art. 5.2..szymon1977 napisał(a):Twoim zdaniem jadący na czerwonym także ma PP ale nie stosuje się do znaków, do których winien się stosować nawet wówczas...
I nie chodzi o to, że wytykam Ci braki, tylko o to, że otwierasz nowy temat do rozkminy. Mianowicie czy polecenia kierującego ruchem mają pierwszeństwo nad znakami nieregulującymi PP? Jak rozumieć w kontekście tego pytania Art. 5.1.?
Wcześniej pisałem o "prostej" zależności: jadący pasem ruchu do skrętu w prawo nie może rościć sobie pierwszeństwa dlatego, że nie stosuje się do tego znaku a jedzie na wprost i domaga się PP w związku z Art. 27.1a.
Jeśli jedzie po linii tworzy wystarczający pretekst, by uznać iż nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Wobec takich rowerzystów zasada zaufania przeradza się w zasadę (względnego lub bezwzględnego) braku zaufania.szymon1977 napisał(a):A jeżeli jedzie po linii to puścić dla świętego spokoju "będącego ponad prawem" rowerzystę bo oskarżenie rowerzysty nie jest w dobrym tonie. Ehhh, do czego ten świat zmierza.
Praktycznie rzecz biorąc, jazda po linii dziejącej pasy ruchu to nic innego jak co najmniej utrudnianie ruchu, "w porywach" do zajmowania dwóch pasów ruchu (kwestia wrażliwości interpretacyjnej).
Najwyraźniej źle je(te rzekome teorieszymon1977 napisał(a):Jak zwykle Leszko rozpędziłeś się ze swoimi teoriami a pominąłeś to co przed nimi z PoRD wychodzi.


Zwalnia z obowiązku, jeśli nie jesteś w stanie dostrzec zachowań wskazujących, iż uczestnik ruchu nie stosuje się do przepisów. Na to potrzeba czasu reakcji i adekwatnej reakcji.kombi napisał(a):Zgodnie z art. 4 mamy prawo liczyć na to, że rowerzysta z prawego pasa skręci w prawo. Czy zwalnia nas to z obwiązku ustąpienia pierwszeństwa jeżeli tak się nie stanie? Dobre pytanie.
...dlatego generalnie skręca w prawo się od prawej krawędzi, chodnikiem na ogół się też nie jeździ. Tak ustawa... rozumiem, że chciałbyś mieć wyliterowane w Ustawie, iż skręcającego w prawo należy wyprzedzać tylko z lewej strony... tylko po co... skoro istnieje tylko 4 przypadki dopuszczające/nakazujące wyprzedzania z prawej strony.kombi napisał(a):Pojazdy skręcające w prawo, może ominąć po prawej stronie, wyprzedzić też. taka ustawa...
Dorzucę jeszcze innych przykład. Rowerzysta ustawił się na drodze 1-kierunkowej do skrętu w lewo, po czym realizuje manewr - np. tutaj: http://goo.gl/maps/CKcAFdylek napisał(a):Rowerzysta jedzie puściutką jezdnią...chce jechać prosto...Gdzie się ustawi ?(......)
Dogoniłem go w momencie skręcania i pytam się, czy mogę go wyprzedzić z prawej strony podczas własnego skręcania w tym samym co on kierunku lub tuż po nim? Moja odp. brzmi NIE. Z tego "NIE" wynika, że rowerzysta dyktuje warunki
