szaleniec na warszawskich ulicach

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez rusel » poniedziałek 09 czerwca 2014, 21:01

https://www.youtube.com/watch?v=6YUBjJiF0tE

Można to komentować, lub nie. Ja skomentuje jedynie słabość naszego prawa i państwa. Człowiek otrzymał do tej pory ok 90 mandatów, miał zabrane uprawnienia, brał już udział w ucieczce przed policją. Sąd zapewne wyda wyrok bez umorzenia sprawy, ale to nie pozbawi go chęci do ponownego przekręcenia kluczyka w stacyjce i kolejnej wizyty na ulicach.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez ks-rider » poniedziałek 09 czerwca 2014, 21:19

Namierzyli juz go ? Znaja dane personalne ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez jasper1 » poniedziałek 09 czerwca 2014, 22:34

rusel napisał(a): to nie pozbawi go chęci do ponownego przekręcenia kluczyka w stacyjce i kolejnej wizyty na ulicach.

Zastanawiam się co może pozbawić tej chęci i nie znajduję ... może poza rozwiązaniami drastycznymi 18+
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez IamtheStig » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:14

Można tylko zakładać ,że ma dzianych rodziców i poprzewracało się w głowie chłopaczkowi od kasy.
Pozajeżdżał najpierw jakąś starą bmkę na zamkniętym terenie i tylko urosło jego ego co do umiejętności za kierownicą.
Co do wymiaru sprawiedliwości to niestety ręce opadają.

''Zastanawiam się co może pozbawić tej chęci i nie znajduję ... może poza rozwiązaniami drastycznymi 18+''

Typek podobno rozwalił już wcześniej mercedesa i gdyby wtedy wyszedł połamany z wypadku, uczył się jeść przez słomkę może by wyciągnął wnioski a tak tylko jeszcze bardziej poczuł się nieśmiertelny.
Jak na razie tylko kat ''B''
IamtheStig
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 16 maja 2013, 23:36

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez gagatek » poniedziałek 09 czerwca 2014, 23:51

Avatar użytkownika
gagatek
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 14 lipca 2010, 12:02

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » wtorek 10 czerwca 2014, 09:40

Ale to nie idiota.
Jakkolwiek złamał pewnie więcej przepisów niż jest w PoRD, to o dziwo moim zdaniem jechał nad wyraz bezpiecznie! Nie oglądałem całego filmu, ale najciekawsze momenty pokazują sporo jego zdrowego rozsądku- omijał autobus przed przejściem, ale na półsprzęgle- prędkościa pieszego, podczas gdy większość "normalnych" kierowców nawet nie wie że nie wolno albo nie wie że wyprzedza! Przejeżdżając na czerwonym w prawo z lewego pasa przepuścił rowerzystę, za co ten światek może mu pomnik i postawi. Nigdy nie pochwalę tego co zrobił, ale za to jak to zrobił- szacun!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez kombi » wtorek 10 czerwca 2014, 09:47

Maryann nie ma przyzwolenia na taką jazdę w otwartym ruchu drogowym. Wcale nie jechał bezpiecznie, już sama prędkość i różnica prędkości sprawia że jakikolwiek błąd skończyłby się przynajmniej kilkoma trupami.

Ten umysłowy troglodyta może jedynie zaimponować innym umysłowym troglodytom niebezpieczną jazdą w otwartym ruchu drogowym, gdzie naprawdę nietrudno o jakąś tragedię.
Jak jest kozak, niech to pokaże np w rajdach. Jednak te szybko weryfikują umiejętności. Wtedy taki kozak szybko podkula ogon, bo on "umi" tylko na prostej miedzy samochodami...

A swoją drogą nie można orzec sądowego zakazu prowadzenia pojazdów? Jak złamie to do pierdla.
Ostatnio zmieniony wtorek 10 czerwca 2014, 09:50 przez kombi, łącznie zmieniany 1 raz
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » wtorek 10 czerwca 2014, 10:49

kombi napisał(a):Maryann nie ma przyzwolenia na taką jazdę w otwartym ruchu drogowym. Wcale nie jechał bezpiecznie, już sama prędkość i różnica prędkości sprawia że jakikolwiek błąd
Nie przyzwalam, nie popieram. Ale podziwiam, bo potrafię dostrzec umiejętności. Do tej pory tylko Sylwek Stallone tak jeździł bolidem po ulicach; a tu bez montażu...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez kombi » wtorek 10 czerwca 2014, 11:20

Ale co podziwiasz? Przejeżdżanie ma czerwonym świetle? Wyprzedzanie na przejściach? Przekraczanie podwójnej ciągłej?
Czy jazdę po prostej, między samochodami?
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

BMW - rajd przez Warszawę.

Postprzez szymon1977 » wtorek 10 czerwca 2014, 11:52

http://www.tvn24.pl/prokuratura-nie-sciga-drogowego-pirata-wykroczenia-ktore-nie-wypelniaja-znamion-przestepstwa,437591,s.html

Co o tym sądzicie? Czy naprawdę za taką sytuację na drodze tylko mandat można dostać?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » wtorek 10 czerwca 2014, 12:07

Napisałem. To na pewno nie jest 'czyste szaleństwo'.
Śmiem nawet twierdzić, że taki nawet ogarnia sytuację, czego nikt z nas nie potrafi, pojąć nie może i mówi "wariat, niemożliwe". Ale powiedzmy- ja przejadę OS w rajdzie Sardynii w 4:30, Ty 3:55, Kubica w 3:02... a jak ktoś zrobi to w 1:46 to będziemy o nim pisać j.w.
Po mieście jeden jedzie 40, drugi 70- bo tak umiom. Niemożliwym jest jeździć 90? 110? Tylko trudno pojąc temu, kto nie umie.
Ale dalej podkreślam- ja też nie uważam, że JEMU akurat wolno. Ale podejrzenie, że jeździ najlepiej, ma najlepszy refleks itd.- jest.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: BMW - rajd przez Warszawę.

Postprzez kombi » wtorek 10 czerwca 2014, 12:17

Powinno orzec się wobec takiego jednokomórkowca sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez kombi » wtorek 10 czerwca 2014, 12:26

maryann napisał(a):Po mieście jeden jedzie 40, drugi 70- bo tak umiom. Niemożliwym jest jeździć 90? 110? Tylko trudno pojąc temu, kto nie umie.
Ale dalej podkreślam- ja też nie uważam, że JEMU akurat wolno. Ale podejrzenie, że jeździ najlepiej, ma najlepszy refleks itd.- jest.
Maryann, to nie chodzi o to, czy umie czy nie umie, bo wielu by umiało, uwierz mi. Chodzi o to, że taka jazda w otwartym ruchu to stwarzanie ogromnego ryzyka wypadku i poszkodowania niewinnych osób. Gość umie przycisnąć na prostej, ale zauważ, że na zakrętach nie ryzykuje bo już umiejętności zaczyna brakować. Umie tylko na prostej przeciskać się między samochodami, wyprzedzać w niedozwolony sposób i przejeżdżać na czerwonym. Dla mnie to zwykły debil jest, który dorwał się dosyć szybkiego auta.
Co gorsza kompletnie sobie kpi z policji i wymiaru sprawiedliwości...
maryann napisał(a):Śmiem nawet twierdzić, że taki nawet ogarnia sytuację, czego nikt z nas nie potrafi, pojąć nie może i mówi "wariat, niemożliwe". Ale powiedzmy- ja przejadę OS w rajdzie Sardynii w 4:30, Ty 3:55, Kubica w 3:02... a jak ktoś zrobi to w 1:46 to będziemy o nim pisać j.w.
Jak ktoś zrobi to w 1:46 to znaczy, że prawa fizyki złamie. A i taka jazda jak tego cymbała nie ma kompletnie nic wspólnego z jazdą rajdową. Jazda rajdowa na wysokim poziomie jest wiele, wiele razy trudniejsza.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » wtorek 10 czerwca 2014, 12:51

kombi napisał(a):taka jazda w otwartym ruchu to stwarzanie ogromnego ryzyka wypadku i poszkodowania niewinnych osób. (...) Jazda rajdowa na wysokim poziomie jest wiele, wiele razy trudniejsza.
Zgoda pełna. Ale ja nie o tym. Gdyby go zdyscyplinować, żeby jeździł tylko dwa razy szybciej a nie cztery, to i tak byłby bezpieczniejszy od niejednego dziadka czy paniusi w szpilkach.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez REBETHANIE81 » wtorek 10 czerwca 2014, 13:08

no właśnie dzisiaj rano w radio słyszałam, że adwokat tego gościa ma jakieś wyjaśnienia składać. ogólnie to facet jest beznadziejny. mam nadzieję, że jak spowoduje jakiś wypadek, to tylko siebie uszkodzi
REBETHANIE81
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 16 lutego 2014, 12:12

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości