Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **miros** » środa 03 sierpnia 2005, 23:54

Tym razem zdjęcia z osiedla w Lublinie. Drogowcy w ramach prowadzonych prac podnieśli dozwoloną prędkość. Świetny pomysł, może takie prowadzenie robót i ograniczeń na drogach głównych poprawiłoby ich przepustowość.

Gratuluje drogowcom nowatorstwa!

jesli chodzi o to zdjecie to ja tam nie widze niczego zlego. jesli dobrze popatrzec to mozna zauwazyc ze ten znak z ograniczeniem do 40 stoi przed znakiem "ograniczenie do 30". pewnie jest to metr albo troche wiecej, ale raczej 30 nie stoi przed 40, tak wiec nie ma tu mowy o podniesieniu dozwolonej predkosci.

przez **ella** » czwartek 04 sierpnia 2005, 22:34

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=653017

Obrazek

Zdjęcie przedstawia drogę w Bieszczadach przy wyjeździe z miejscowości Wołosate w kierunku na Ustrzyki Górne. Jak widać droga zakręca w PRAWO. Znaki ostrzegają jednak przed ostrym zakrętem w LEWO.
Co więcej, to nie jest pomyłka, bo zakręt został dokładnie tak samo absurdalnie oznakowany z drugiego kierunku jazdy. Wyjeżdżając z zakrętu i stosując się do strzałek na znakach ląduje się w rowie!

przez **miros** » piątek 05 sierpnia 2005, 00:46

a moze ktos sobie zrobil jaja i przeniosl znaki? no ale jesli zostaly one tak celowo umieszczone to gratuluje spostrzegawczosci drogowcom.

przez **ella** » niedziela 14 sierpnia 2005, 11:08

przez **wiruswww** » niedziela 14 sierpnia 2005, 12:17

No piękne, naprawde. To wkońcu można wjezdzac czy nie?

przez **Polonez** » sobota 20 sierpnia 2005, 20:37

Jakże urzekająco prosta rada dla pracowników PKP. Jest to autentyczny obrazek z przejazdu kolejowego w Chełmsku (linia Skwierzyna-Międzychód) na drodze Poznań-Kostrzyn-Berlin z 12.XII. Tabliczka "sygnalizacja uszkodzona" wisiała tam przynajmniej od roku, bo również rok wcześniej ją tam widziałem, a znając realia PKP - mogła tam wisieć od znacznie dłuższego czasu. Gdy tym razem tamtędy jechałem, moją uwagę zwróciła zawieszona u dołu karteczka (ktoś, kto ją zawiesił, zadbał nawet o koszulkę ochronną, by nie zamokła na deszczu.

Fotka : http://www.hasiok.com/connect.php?id=286

przez **wiruswww** » sobota 20 sierpnia 2005, 20:49

no piękne piękne, naprawde wspaniałe

przez **miros** » sobota 20 sierpnia 2005, 20:52

bauhahahahahahaahhahaha LOOOOOOOOOOOOL. ladnie ktos podsumowal PKP. BEKA

przez **Cubaza** » sobota 20 sierpnia 2005, 22:55

Nom i się postarał o wszystko. A że tego nikt nie widzi i nie próbuje naprawić;)

przez **Silent** » sobota 20 sierpnia 2005, 23:49

Kiedyś jechałem rowerem przez miasto... na obrzerzach miasta na przejściach są specjalnie wydzielone przejścia dla rowerów tak że nie trzeba zsiadać tylko można przejechać pasem dla rowerów. Było czerwone światło więc postanowiłem oprzeć się o słupek sygnalizacji... jakież było moje zdziwienie gdy po oparciu się o słupek sygnalizacji dla pieszych/rowerzystów ten słupek po prostu się przechylił (mało nie przewrócił całkiem) ... szkoda że wtedy aparatu nie miałem ....

przez **ella** » środa 23 sierpnia 2006, 00:14

Drogowy absurd w Wawrze
Obrazek

Intrygujące zasady ruchu drogowego obowiązują od niedawna w Wawrze. Jadący asfaltową ulicą muszą ustępować wyjeżdżającym z polnych dróg

W Wawrze jadący asfaltową ulicą muszą ustępować wyjeżdżającym z polnych dróg. Drogowcy ustawili niezliczoną ilość znaków informujących o skrzyżowaniu równorzędnym, czyli krzyżyków na żółtym trójkącie. Teraz jadący szeroką ulicą Mrówczą muszą ustępować nawet tym, którzy wyjeżdżają z dróg piaszczystych. Na 2,5-kilometrowym odcinku Mrówczej - od Zwoleńskiej do Panny Wodnej - stoi 16 takich znaków, w druga stronę - 12. Równorzędne stały się skrzyżowania drogi asfaltowej z piaszczystymi. “Dlaczego jadący asfaltówką mają ustępować tym, którzy wyjeżdżają z drogi gruntowej? - Tak nie powinno być. Ale może mają utwardzony wjazd? -

przez **Cycu** » środa 23 sierpnia 2006, 11:04

Hehehehe ale numer :D :D chyba w magazynach jest za dużo znaków ostrzegających przed skrzyżowaniem równorzędnym. Przecież, z tego, co jest napisane, nawet nie są to skrzyżowania, a wyjeżdżający z prawej strony włączają się do ruchu :D

przez **Gość** » środa 23 sierpnia 2006, 11:48

Ja zauwazyłem podczas kusru przy Urzedzie Skarbowym II w toruniu Zakaz skretu w lewo przy wjeżdzie na parking a znak przeciez obowiazuje na najblizszym skrzyowaniu co najgorsze jak sie jedzie dalej jakies 100m to jest skrzyzowanie z pierszenstwem przejadu w lewo . Jak sie siedzie od drugiej strony jest sytuacja ta sama tylko ze zakaz w prawo .... od kiedy tzw. "wjazd na parking jest skrzyzowaniem"

przez **scorpio44** » środa 23 sierpnia 2006, 13:44

WiśniaDNB napisał(a):Ja zauwazyłem podczas kusru przy Urzedzie Skarbowym II w toruniu Zakaz skretu w lewo przy wjeżdzie na parking a znak przeciez obowiazuje na najblizszym skrzyowaniu co najgorsze jak sie jedzie dalej jakies 100m to jest skrzyzowanie z pierszenstwem przejadu w lewo . Jak sie siedzie od drugiej strony jest sytuacja ta sama tylko ze zakaz w prawo .... od kiedy tzw. "wjazd na parking jest skrzyzowaniem"

W Elblągu jak identycznych sytuacji naliczyłem z 20, to przestałem liczyć. ;) :D A takie oznakowanie - tak jak mówisz - sugerowałoby zakaz skrętu na najbliższym skrzyżowaniu. Ale inna sprawa to taka, że przeważnie można się domyślić, której drogi dotyczy ten zakaz - nawet jeżeli w świetle prawa oznacza on coś innego. Zwłaszcza w swoim mieście, które się dobrze zna i się wie, na których skrzyżowaniach wolno skręcać, a na których nie.

przez **Gość** » środa 23 sierpnia 2006, 19:41

ale dla takiego laika co przyjezdza do urzedu z poza miasta skadac zeznanie to juz inna sprawa....

kolejny przykładem jest nakaz sretu w prawo a tam podwojna ciagła czyli nijak nie powinno sie jechac hhehdh... .mozna tak bez konca

Kierowcy tropią drogowe absurdy

:)

Drogowy absurd w Wawrze

Kto przegląda forum