Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » czwartek 22 maja 2014, 16:00
przez kombi » czwartek 22 maja 2014, 18:27
No to po co ten pas dookoła wyspy - zewnętrzny wyznaczony? Przecież nic nie zabrania jechać zgodnie z wyznaczonym pasem ruchu.kg1956 napisał(a):Tak. Choćby dlatego, że według PoRD poszczególne pasy ruchu przed skrzyżowaniem są przeznaczone do jazdy w określonych kierunkach.Hmmm..... Dlaczego nieprawidłowym? Czy przed jazdą dookoła wyspy musimy się ustawić na odpowiednim pasie?
przez kirbag » czwartek 22 maja 2014, 19:04
maryann napisał(a):Jasne. Przecież oczywistym jest, że pokonując rondo "w lewo"(trzecim np. zjazdem) nie wykonuję żadnego manewru skrętu w lewo... a na skrzyżowaniu tak! Więc co tu przystaje?
przez szymon1977 » czwartek 22 maja 2014, 21:47
Interesujące pytanie. W prawdzie nie do mnie, ale też odpowiem, a co!kirbag napisał(a):...co oznacza dla ciebie "prosto", "w lewo", "w prawo" w kontekście skrzyżowania?
Bo tylko na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym "ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku" co przekracza możliwości pojmowania połowy dyskutantów i w swoich teoriach fakt ten sprowadzają do obowiązku przejechania obok wyspy * z prawej strony znaku.maryann napisał(a):Po co więc rozszerzenie nazwy o słowa: "o ruchu okrężnym", skoro 'wsio ryba'?
przez szerszon » czwartek 22 maja 2014, 21:58
przez szymon1977 » czwartek 22 maja 2014, 22:28
Nie znam ronda w Piastowie, ale nie jest to istotne. Czy znak F-10 umieszczony przed skrzyżowaniem, który mówi, że z pasa ruchu, na którym się ustawiłeś możesz przez to skrzyżowanie przejechać na wprost mówi także, że przejeżdżając przez to skrzyżowanie na wprost nie będziesz np. zmieniał kierunku jazdy w prawo podczas zjazdu z tego skrzyżowania? Tylko nie pisz po raz kolejny, że przejazd przez skrzyżowanie np. w prawo jest zmianą kierunku jazdy w prawo. Owszem, być może czemu nikt nie przeczy. Ale wcale być nie musi, czemu nikt nie zaprzeczył także. Nikt nadal nie udowodnił, że zjazd ze skrzyżowania zmianą kierunku jazdy w prawo być nie może.szerszon napisał(a):...nie przeszkadza ci przejazd przez skrzyzowanie na wprost, nawet z F-10 jak moje ulubione rondo w Piastowie jako skręt w prawo , skręt w lewo , skręt w prawo...to nic ,ze znaki pokazują inaczej, co się tam tym przejmować, bo działa...
A może zamiast naśmiewać się z tego, co ze szkoły krakowskiej do Ciebie dociera (w sumie to sam z siebie się naśmiewasz, ale mniejsza o to) napiszesz w końcu jak wg szkoły warszawskiej ma się zajęcie pas ruchu bez strzałki w lewo podczas przejeżdżania w lewo przez skrzyżowanie rys.220.8.5.4.?szerszon napisał(a):...F-10 i P-8 nie zniknęły...
Ale na skrzyżowaniu tradycyjnym także widzimy drogę, jezdnię... to i pas ruchu widzimy! Zadziwiające, że można zobaczyć pas ruchu twierdząc, że drogi tam nie ma. Przecież pas ruchu częścią jezdni, która z kolei częścią drogi jest. Drogi, a nie skrzyżowania.szerszon napisał(a):Jakby nie widzieli pasów na powierzchni skrzyzowania nawet tradycyjnego.
przez szerszon » czwartek 22 maja 2014, 23:08
Nie znam ronda w Piastowie, ale nie jest to istotne.
. Czy znak F-10 umieszczony przed skrzyżowaniem, który mówi, że z pasa ruchu, na którym się ustawiłeś możesz przez to skrzyżowanie przejechać na wprost mówi także, że przejeżdżając przez to skrzyżowanie na wprost nie będziesz np. zmieniał kierunku jazdy w prawo podczas zjazdu z tego skrzyżowania?
Tylko nie pisz po raz kolejny, że przejazd przez skrzyżowanie np. w prawo jest zmianą kierunku jazdy w prawo.
Raczej nic ty nie udowodniłeś.Nikt nadal nie udowodnił, że zjazd ze skrzyżowania zmianą kierunku jazdy w prawo być nie może.
jak wg szkoły warszawskiej ma się zajęcie pas ruchu bez strzałki w lewo podczas przejeżdżania w lewo przez skrzyżowanie rys.220.8.5.4.?
Ale na skrzyżowaniu tradycyjnym także widzimy drogę, jezdnię... to i pas ruchu widzimy!
przez dylek » czwartek 22 maja 2014, 23:18
szerszon napisał(a):Wiedziałem ,że sie nabierzesz. pokazać ci pasy ruchu na skrzyżowaniu, gdzie nie będziesz w stanie zakwalifikować ich do żadnej z dróg ?![]()
przez szerszon » czwartek 22 maja 2014, 23:21
przez lith » czwartek 22 maja 2014, 23:31
przez szymon1977 » czwartek 22 maja 2014, 23:31
Ale nad czym tu dyskutować? Mamy skrzyżowanie, na tym skrzyżowaniu przecinają się dwie DROGI, na tym skrzyżowaniu te dwie DROGI maja jedną wspólną JEZDNIĘ, a na tej jednej wspólnej JEZDNI drogowcy wymalowali dwa PASY ruchu. Wszystko gra.dylek napisał(a):Będzie na kilka stron dyskusji, czy za słabe ?
To na jakiej podstawie zakładasz, że cały przejazd przez skrzyżowanie jest jednym skręcaniem/zmianą kierunku jazdy? Przecież wyraźnie widać, że na niektórych skrzyżowaniach owszem (np. rys.8.2.1.) a na niektórych nie (rys.8.4.1.). Dlaczego niby za zasadę mielibyśmy uznać nieformalną tezę, która już na skrzyżowaniu pokazanym w "220" się nie sprawdza (pomijając liczne przykłady realne przykłady, na których i Ty zjazd z ronda sygnalizujesz prawym)?szerszon napisał(a):Poniewaz nie masz zdefiniowane nigdzie "przejazd przez skrzyżowanie".
Bo co z tego, że cały wywód jest prawidłowy skoro na błędnym założeniu oparty? Po co w kółko powtarzać co komu z PoRD wychodzi zgodnie z założeniem? Trzeba najpierw wykazać, że założenie jest prawdziwe.lith napisał(a):No znowu temat utknął na tym samym czyli na tym czy zmiana kierunku jazdy jest jakiś sposób powiązana ze skrzyżowaniem...
Tak, pokaż. Najlepiej takie bez C-12, przez które przejeżdżając w lewo zajmujesz przed zjechaniem pas ruchu ze strzałką na wprost.szerszon napisał(a):Pokazać ci w realu jak takie skrzyżowanie wygląda ?
Raczej to nic nie zmieni, ale poproszę o link do ronda w Piastowie.szerszon napisał(a):To się zapoznaj.
przez szerszon » czwartek 22 maja 2014, 23:35
Aby stwierdzić, że pas ruchu nie jet na drodze trzeba wykazać, że w miejscu, w którym jest pas ruchu nie ma żadnej drogi
To na jakiej podstawie zakładasz,
Tak, pokaż. Najlepiej takie bez C-12, przez które przejeżdżając w lewo zajmujesz przed zjechaniem pas ruchu ze strzałką na wprost.
lith napisał(a):No znowu temat utknął na tym samym czyli na tym czy zmiana kierunku jazdy jest jakiś sposób powiązana ze skrzyżowaniem...
przez lith » czwartek 22 maja 2014, 23:43
przez szerszon » czwartek 22 maja 2014, 23:44
przez sankila » czwartek 22 maja 2014, 23:49
Kirbag,kirbag napisał(a):No widzisz szanowna na zdrowy rozum to można tu C-12 nie postawić, tylko niestety wklejałem już na forum filmik gdzie niemieccy kierowcy na oznakowanym tak małym rondzie, jechali przez wyspę zamiast ją okrążać.
Natomiast to, że nie oznaczono tego skrzyżowania Twoim sposobem ma dwie podstawy:
1 ekonomiczna- oszczędzamy bo stawiamy o 4 znaki mniej.
2 to organizacji ruchu na takich skrzyżowaniach jak na zdjęciu służy znak C-12