jasper1 napisał(a):Tego nie wiedziałam.
Nie sądzisz jednak, że albo kłóci się to z definicją A-21 albo jednak sytuacja z T-8 powinna być traktowana jako odmienny rodzaj przejazdu?
Jasper, lekkie minięcie ze 170 jest, trudno określić to inaczej.
A czy inny rodzaj przejazdu?
Nie do końca to widzę, szczególnie w obliczu PRD, 170 i dalszej treści 220.
-------------------------------------
Makabra napisał(a):Czyli autobus już ma przesunięty cykl świateł względem zielonego?
Planu sygnalizacji nie znam, ale liczne przypadki obserwacji, że tak powiem, potwierdzają to, co sugerujesz - całkowite przesunięcie nadawania pozwolenia na wjazd za sygnalizator "BUS" względem nadawanego światła zielonego.
-------------------------------------
LeszkoII napisał(a):Dlaczego umieścili A-30 plus T-8? Najprawdopodobniej z powodu specyficznej geometrii połączeń torów oraz trajektorii ruchu pojazdów innych niż tramwaje. Na ogół bowiem pojazdy na jezdni muszą wykonać zmianę kierunku ruchu (fizyczną), aby dostać się na tory - choćby tutaj:http://goo.gl/maps/hZknj (proszę pojechać kilka klatek dalej pojazdem Google). Co innego w miejscu, gdzie torowisko zmienia swoją dotychczasową trajektorię(na wprost) względem drogi, na inną, jak tutaj: http://goo.gl/maps/RHM7g.
Dlatego uważam, że sytuacji będącej przedmiotem wątku, organizacja ruchu powinna wyglądać następująco: A-21 plus T-7.
Leszko, przejazd tramwajowy jest czymś zupełnie odmiennym od skierowania pasa ruchu na torowisko tramwajowe.
Przykłady, które zamieściłeś, doskonale tę różnicę uwidaczniają - i nie chodzi tutaj o zmianę, lub nie, kierunku ruchu pojazdów nieszynowych.
Trzeba mieć na względzie, iż przejazd tramwajowy, który można ogólnie określić jako poprzeczne przecięcie torami tramwajowymi drogi lub jezdni jednego z kierunków ruchu (przy włączeniu torowiska spoza drogi na drogę - pas dzielący jezdnię), niesie za sobą dodatkowe wymogi, tj. wykonanie odpowiedniego oznakowania poziomego ([P-12]/[P-14]) czy też zastosowanie odpowiedniej, dwukomorowej sygnalizacji drogowej (na przejazdach tramwajowych zlokalizowanych poza skrzyżowaniami lub na skrzyżowaniach bez sygnalizacji).
Jest to zupełnie odmienna "kategoria" komplikacji w porównaniu do skierowania pasa ruchu na torowisko tramwajowe, tj. wzajemnego połączenia kierunków ruchu tramwajów i pojazdów nieszynowych, które (to połączenie) podyktowane jest dalszą kontynuacją jazdy w obrębie tej samej drogi.