Po ilu godzinach, opanowaliscie placyk ???

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Po ilu godzinach, opanowaliscie placyk ???

Postprzez papeken » niedziela 07 sierpnia 2005, 20:34

Cze witam Wszystkich !!! Mam do Was pytanie.....otóz czy moglibysie napisac / przyznac po jakim czasie opanowaliscie sobie placyk, w takim stopniu ze zalozmy np, moglibyscie z niego zdawac egzam. Bo ja jak narazie mam wyjezdzone 14 godzin, w tym 5 godzin placu, i idzie mi na nim w miare dobrze, czasem zdarzy mi sie potrącic pacholka, lub zatrzymac sie zbyt wczesnie na luku...no i wlasnie obawiam sie za majac te 5 godzin placu powinno mi isc duzo lepiej. Czy moze te 5 godzin to jeszcze zbyt mało ????

..Jak to wyglada / wyglądalo u was ???
<<<< To live forever is fantasy >>>>
<<<< To die tommorow is reality >>>>
papeken
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 31 lipca 2005, 23:54
Lokalizacja: Jastrzębie City

Postprzez Wiedźma » niedziela 07 sierpnia 2005, 20:56

Eeee tam, ja to prawdę mówiąc do końca nie miałam placu opanowanego idealnie - pewnie dlatego dopiero za czwartym razem w ogóle z neigo wyjechałam, ale za to jak już wyjechałam, to wróciłam "z prawkiem" :D
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Re: Po ilu godzinach, opanowaliscie placyk ???

Postprzez jimorrison » poniedziałek 08 sierpnia 2005, 08:45

papeken napisał(a):Cze witam Wszystkich !!! Mam do Was pytanie.....otóz czy moglibysie napisac / przyznac po jakim czasie opanowaliscie sobie placyk, w takim stopniu ze zalozmy np, moglibyscie z niego zdawac egzam. Bo ja jak narazie mam wyjezdzone 14 godzin, w tym 5 godzin placu, i idzie mi na nim w miare dobrze, czasem zdarzy mi sie potrącic pacholka, lub zatrzymac sie zbyt wczesnie na luku...no i wlasnie obawiam sie za majac te 5 godzin placu powinno mi isc duzo lepiej. Czy moze te 5 godzin to jeszcze zbyt mało ????

jest przewidziane programowo 15 na miasto a 15 na plac (ztcp). 15h to az za nadto na placyk :-). Sam widzisz przy 14h wyjezdzonych byles tylko 5 na placu czyli Twoj instruktor widzi jak Ci idzie i tak dostosowywuje rozklad godzin jak Tobie jest potrzebne. u mnie bylo tak ze po 14h nie znalem jeszcze np koperty czy prostopadlego tylem :) bo uczylem sie manewrow po kolei a nie wszystkich na raz. takze glowa do gory i nie masz sie co obawiac, ze nie opnujesz palcu. Tak na prawde to po 30 godzinie mozesz sobie zadac pytanie czy umiesz wystarczajaco czy nie.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Ficek » poniedziałek 08 sierpnia 2005, 21:24

Ja jestem szybko kumaty, instruktor mi poiwedział raz co i jak i juz wszystko wiedziałem.
Myśle ze to były 2 - 3 godziny i miałem opanowane wszystkie manewry.
Reszte godzin na placu to juz była zabawa :)
...:::Exécüté:::...
Prawo jazdy kat. B 12.07.2005
Marzenie --> Peugeot 206 CC
Avatar użytkownika
Ficek
 
Posty: 28
Dołączył(a): sobota 09 lipca 2005, 20:37
Lokalizacja: Jastrzębie zdrój

Postprzez patrycja1804 » poniedziałek 08 sierpnia 2005, 23:34

Ja pamietam chyba,ze mialam wiecej godzin na placu. Moze z 5 wiecej.I jak uczylam sie luku(na 4h) to nie wychodzilo mi nic w ogole! Ale pozniej go opanowalam i zaczely sie inne manewry: skosne, prost:tylem, pozniej przodem,, pozniej zawracanie, na koncu zatoczka. W miedzy czasie nauczylam sie ruszania na wzniesieniu.
Rozpoczęcie kursu: 2.04.2005
Zakończenie kursu: 6.07.2005
Egzamin:2.08.2005 ->ZDANY za 1 razem :)
Odbior: 17.08.2005 :)
patrycja1804
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 04 sierpnia 2005, 22:30
Lokalizacja: gdansk

Postprzez gostek » wtorek 09 sierpnia 2005, 10:19

co to jest zatoczka :?: który to manewr :?: :roll:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez ella » wtorek 09 sierpnia 2005, 10:21

gostek napisał(a):co to jest zatoczka :?: który to manewr :?: :roll:

Zatoczka to inaczej parkowanie równoległe.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gostek » wtorek 09 sierpnia 2005, 10:25

aha dzięki pierwsze słysze u mnie sie tej nazwy nie uzywa :wink:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

:)

Postprzez Polonez » wtorek 09 sierpnia 2005, 16:26

Mi chyba plac dość dobrze idzie ... W sumie nigdy nie najechałem na linie ani nie przewróciłem pachołka ...
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

placyk... manewry...brrrr.....

Postprzez cool cat » środa 10 sierpnia 2005, 19:01

Ja byłam chyba najwiekszym matołem w całej historii kursu. nie mogłam się zmieścić nawet na łuku. tylko koperta wychodziła mi od razu. nauczyłam sie dopiero chyba po kilkunastu godzinach. to tylko kwestia wprawy.
cool cat
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 10 sierpnia 2005, 18:52

Postprzez pzpn18 » środa 24 sierpnia 2005, 17:44

najwięcej czasu, zeszło mi aż załapałam łuk, reszta poszła już z górki, chociaż za 3 razem oblałam na placu :oops: ( parkowanie równoległe :lol: ) w sumie na placu spędziłam ok 7 może 8 godzin
21.06.2005 = TEORIA tak, PRAKTYKA nie :(
05.07.2005 = PRAKTYKA nie :/
19.07.2005 = PRAKTYKA nie :[
22.08.2005 = PRAKTYKA zdane :):)
Avatar użytkownika
pzpn18
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2005, 17:10
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez jezierek » poniedziałek 29 sierpnia 2005, 23:24

ja opanowalęm placyk w 5h wsumie miłem tylko 5h placyku :D
rozpoczecie kursu : 25.08.2004
zakonczenie kursu : 02.12.2004
egzamin teoretyczny : 04.01.2005
egzamin praktyczny : 25.01.2005
zdane : za 1 razem :!:
odbiór : 07.02.2005 Yepa 8)
jezierek
 
Posty: 90
Dołączył(a): poniedziałek 03 stycznia 2005, 21:46
Lokalizacja: Białystok

Postprzez cappricio » wtorek 30 sierpnia 2005, 08:14

mnie najgorzej szedl rekaw (zatrzymywanie z przodu blehhhh) i rownolegle :D rownolegle pierwszy raz za pierwszym razem bezblednie wyszlo mi na egzaminie wewnetrznym :D lol2
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez bkowalski » wtorek 30 sierpnia 2005, 21:12

jezierek napisał(a):ja opanowałem placyk w 5h wsumie miłem tylko 5h placyku :D

Mój instruktor stosował inną metodę.Przeplatał jazdy miejskie z placykiem. Jest to chyba skuteczna metoda.Mnie wystarczyło na poznanie wszystkich manewrów ok 8 h. Później co kilka godzin wpadalśmy na plac i wykonywałem wszystkie elementy po kolei.
W rezultacie świetnie mi to wychodziło i zdałem za pierwszym razem czego Wam wszystkim życzę :lol:
szczęśliwy posiadacz prawa jazdy kat B
bkowalski
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 30 lipca 2005, 19:00
Lokalizacja: Czeladź

Postprzez cappricio » wtorek 30 sierpnia 2005, 21:42

ja mialam prawie zawsze po dwie godiznki jazd, zawsze zaczynalismy od placyku (placyk oddalony od szkoly o 5 minut drogi :) ) - jedna godzinka, a potem godiznka po miescie. podobalo mi sie :D zawsze cwiczylam i jedno i drugie :)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości