przez scorpio44 » czwartek 21 lipca 2005, 14:49
Pozwoliłem sobie odkopać ten topic, bo przypomniałem sobie, ile osób popierało pomysł, żeby w okolicach 1 listopada wybrać się do Tarnowa do Sławka, i ilu było chętnych.
A teraz sobie pomyślałem: popieraliście, byliście chętni, a jak przyjdzie co do czego, to wyjdzie tak jak ze spotkaniami forumowiczów? Że pojedzie 5 tych samych osób? Asia pisała, że wybiera się tam w sierpniu, w rocznicę śmierci Sławka, więc nawet nie jest pewne, czy ona pojedzie z innymi drugi raz w listopadzie. Pozostali pewnie znowu znajdą jakąś wymówkę. Jeżeli tak ma być, to "stała ekipa" też nie pojedzie, bo jeżeli znowu mamy się łudzić, że będzie dużo osób, a na miejscu się okaże, że tylko znowu ci sami, to nie ma co podejmować takiego ryzyka. Zwłaszcza że każdy z nas może się tam udać we własnym zakresie, jak będzie przypadkiem w okolicach Tarnowa.
Ale do tego czasu jeszcze 3 i pół miesiąca, więc zobaczymy co z tego wyniknie. Asia do tego czasu pewnie nam powie, gdzie dokładnie leży Sławek i jak tam trafić. Ale uważam, że jeżeli i z tego się zaczniecie wycofywać, to po prostu niezbyt dobrze o Was świadczy i powinniście się wstydzić i czuć głupio z tego powodu.