Jazdy dodatkowe - Ceny

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez oskinstruktor » sobota 03 maja 2014, 21:58

Może właśnie dlatego było tylko 40 ;)
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez szerszon » sobota 03 maja 2014, 22:05

U nas duża konkurencja. Na kursy nie było chetnych. a na grupona jak zwykle. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez Anett » sobota 03 maja 2014, 22:49

U mnie w mieście 50-60 za 1h

Pamiętam jak w tamtym roku szukałam OSK na doszkolenie przed egzaminem (osk zamkneli niecałe 2 tygodnie przed) i znalazłam osk (którego nie polecano nigdzie) co po 80 zł za 1h brali.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez Agatta » niedziela 04 maja 2014, 18:44

Ja płaciłam 40 ale brałam jazdy w osk w którym robiłam kurs, dla osób które uczyły się w innych było 50
koniec kursu: 09.01.14
21.01.14 teoria +, placyk +, miasto + :D
Agatta
 
Posty: 78
Dołączył(a): piątek 28 lutego 2014, 20:35

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez aissak » niedziela 18 maja 2014, 21:46

Ja po wyjeżdżeniu kursowych 30h też potrzebowałam jazd dodatkowych.Płaciłam 50zł za godzinę.Robiłam w tej samej szkole co kurs u tego samego instruktora.Pod koniec brał ode mnie po 45zł/h, brał mniej bo dosyć długo z nim jeździłam.Kurs robiłam w Gdyni.Nie było to najdrożej, bo słyszałam,że w niektórych OSK w Trójmieście biorą 55, a nawet 60 zł za godzinę!W końcu wszystko kosztuje:ceny paliwa, ewentualne naprawy auta itd., więc rozumiem,że instruktor musi zarobić.Nikt nie chce jeździć za darmo lub poniżej kosztów, bo z czegoś trzeba żyć.
aissak
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 13 września 2013, 00:24

Re: Jazdy dodatkowe - Ceny

Postprzez aissak » niedziela 18 maja 2014, 21:53

Mój instruktor nigdy nie skracał mi jazd i zawsze czas jazd był owocne wykorzystywany, więc nie było sytuacji,że płaciłam za coś czego nie wyjeździłam.Kiedy zdarzyło się,że musiał coś załatwić w czasie mojej jazdy(bardzo rzadko)to zawsze kazał mi liczyć czas(sam też liczył), a potem o ten czas przedłużał mi jazdę, albo wyjeżdźaliśmy to w innym terminie.
aissak
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 13 września 2013, 00:24

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości