Odnośnie programu z dnia
18.05.2014.
Drezyna napisał(a):Ten program w mojej opinii przeszedł w fazę maniakalnego powtarzania w kółko tego samego, co oczywiście nie przyniesie żadnego pozytywnego efektu (poza profitami dla autorów). Może BOJKOT?
Jest to przykra prawda.
Temat o przejściach dla pieszych na antenie programu nie wpłynął na bezpieczeństwo i najprawdopodobniej nie wpłynie. A dlaczego?
1. Nie łudźmy się... stacja TVP Info, emisja premierowego odcinka w niedzielę o późnej porze. Kto to ogląda? Sympatycy programu plus osoby przypadkowe (zmieniające pilotem kanały).
A prawda jest taka: na kampanię "Idź zagłosuj w wyborach do parlamentu UE" wydano już krocie budżetu programu JB, bo reżimowa TV puszcza to, co im każe "wyższa konieczność".2. Forsowana "metoda kija" (że pieszy będzie posiadał pierwszeństwo jako zbliżający się do przejścia) też nie odniesie pozytywnego skutku. Dalej będą potrącenia i nic się nie zmieni. Negatywny skutek owych planów będzie taki, że i tak już zakorkowany Kraków zakorkuje się jeszcze bardziej

Już widzę autobusy MPK i tramwaje ustępujące pierwszeństwa pieszym oczekującym na przejście - zwłaszcza na ulicach ze szczególnym natężeniem pieszych
3. Im więcej zmian przepisów, tym gorzej dla bezpieczeństwa. Wzrasta dezorientacja, bo nie każdy ma szczęście/nieszczęście oglądać program JB. A trąbienie w innego rodzaju mediach - jak pokazuje praktyka - wystarcza na kilka dni, góra.
A teraz odnośnie odcinka.
Panu Dworakowi też należy się mandat, bo wyprzedzał pojazd bezpośrednio przed PdP. Co z tego, że uniknął wysunięcia swojego przedniego zderzaka poza przedni zderzak pojazdu z prawej strony? Zgodnie z def.
wyprzedzania rozpoczął przejeżdżanie obok pojazdu jadącego w tym samym kierunku, tuż przed przejściem - a zatem WYPRZEDZAŁ!
200 zł i 9 pkt. dla pana Dworaka proponuję.
A jak szanowny pan się nie zgadza to niech raz a dokładnie opowie się, czym jest wyprzedzanie. Niech przeczyta przepis z kodeksu a nie recytuje z głowy. Bo z głowy to już może wychodzić coś więcej niż przepisy(
np. "zawsze prawo" opuszczając 'rondo'.)