KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » środa 09 kwietnia 2014, 22:51

To po co są w ogóle na rondach te pasy? Nie lepiej i prościej byłoby zamalować pas wewnętrzny, skoro podział obwiedni ronda na dwa pasy nie pozwala, żeby dwa pojazdy mogły jechać obok siebie
Jechać pozwala, ale skręcać w prawo z lewego pasa to nigdy nie można było....
Chociaż moda w Warszawie często sie zmienia...i podobno teraz można.. :lol:
Ostatnio zmieniony środa 09 kwietnia 2014, 22:52 przez aaltonen, łącznie zmieniany 1 raz
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez JacekRB » środa 09 kwietnia 2014, 22:52

szerszon napisał(a):W twoim przypadku nie jechały dwa pojazdy obok siebie , tylko jeden wjechał..pardą .. posunął sie za daleko i nie ustąpił.
Zgadza się, nie jechały, ale miałem prawo przypuszczać, że po to jest pas wewnętrzny, żeby z niego nie wyskakiwać mi przed maskę, tylko jechać nim dalej - wówczas jechalibyśmy obok siebie. Ale jeśli mi nie wolno wjeżdżać, to tak samo przepustowe wydaje mi się rondo z obwiednią jednopasmową.
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 09 kwietnia 2014, 22:57

Zgadza się, nie jechały, ale miałem prawo przypuszczać,

Jedynym prawem jakie miałeś to zastosowanie sie do A-7.
I to nie ktos ci tylko ty komuś wyskoczyłeś.
Ale jeśli mi nie wolno wjeżdżać,

Możesz wjechać, jeśli będziesz miał pewność co do intencji jadącego po skrzyżowaniu. Z biegiem czasu ta umiejętność sie wykształca.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » środa 09 kwietnia 2014, 23:12

Możesz wjechać, jeśli będziesz miał pewność co do intencji jadącego po skrzyżowaniu. Z biegiem czasu ta umiejętność sie wykształca
.

Czyli możesz wjechać jeżeli będziesz miał pewność, że ten na rondzie nie złamie przepisów i nie skręci w prawo z lewego pasa, na dodatek bez kierunkowskazu.

W przeciwnym wypadku naprawa auta z oc sprawcy... :D
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » środa 09 kwietnia 2014, 23:15

Niestety nawet 100x powtórzone o "skręcie w prawo" ronda nie wyprostuje.

Z poprzedniej strony..

Gościu...ekran ci sie przybrudził czy co ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez taik » czwartek 10 kwietnia 2014, 00:16

JacekRB napisał(a):
szerszon napisał(a):W twoim przypadku nie jechały dwa pojazdy obok siebie , tylko jeden wjechał..pardą .. posunął sie za daleko i nie ustąpił.
Zgadza się, nie jechały, (...)

JacekRB, Szerszon wyjaśnił Ci na czym polegał Twój błąd.
Przy wjeździe na skrzyżowanie nie ustąpiłeś pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, który był już na skrzyżowaniu.
JacekRB napisał(a):(...) ale miałem prawo przypuszczać, że po to jest pas wewnętrzny, żeby z niego nie wyskakiwać mi przed maskę, tylko jechać nim dalej - wówczas jechalibyśmy obok siebie.

Postrzegasz to zbyt subiektywnie, zanadto ze swojej perspektywy.
Drugi pojazd miał również prawo przypuszczać, że zastosujesz się do oznakowania pionowego - [A-7] (znak ustąp).
Równie dobrze mógł wykonywać manewr zmiany pasa ruchu, z wewnętrznego na zewnętrzny pas - choć nie mówię, że taki wykonywał, zwracam tylko uwagę na taką możliwość, którą również powinieneś brać pod uwagę.
Wasze relacje nie były równorzędne, przecież wjeżdżałeś spod [A-7], tym samym nie umożliwiłeś mu wykonania manewru, jakikolwiek by on nie był.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 04:32

szerszon napisał(a):Niestety nawet 100x powtórzone o "skręcie w prawo" ronda nie wyprostuje.
Z poprzedniej strony..

Gościu...ekran ci sie przybrudził czy co ? :D

Jak już zapoznasz się ze znaczeniem podstawowych pojęć prawa o ruchu drogowym to będziemy mogli wrócić do rozmowy.
Na początek proponuję słowa jazda=ruch pojazdu oraz kierunek jazdy= kierunek ruchu pojazdu. Bez tego ani rusz.
Wypadało by też wiedzieć, co to jest kierunek, i że skręcenie to zmiana kierunku.

A to wszystko jest w słowniku PWN. Jak sam tego nie ogarniesz to powtórz sobie program nauczania początkowego klas 1-3 szkoły podstawowej i czytania ze zrozumieniem.

Wtedy dopiero będziemy mogli wrócić do dyskusji.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » czwartek 10 kwietnia 2014, 07:24

Jak już zapoznasz się ze znaczeniem podstawowych pojęć prawa o ruchu drogowym to będziemy mogli wrócić do rozmowy.
Odsyłanie mnie do PoRD jest jednym z lepszych żartów. Pomyliłeś wątki.

Na początek proponuję słowa jazda=ruch pojazdu oraz kierunek jazdy= kierunek ruchu pojazdu. Bez tego ani rusz.

Zgadza się. Dlatego proponuje zapoznać sie z dyspozycjami znaku F-10 i tabliczki T-18.Mogą tez byc znaki od C-1 do C-11. Może być Art 25...miesiąc ci wystarczy ?
Jakoś gębula ci sie przymknęła w tym temacie :D Nie widzę żadnej merytorycznej odpowiedzi.
Również możesz poszukać przepisu zezwalającego na prostowanie ronda jak i wyznaczającego pas ruchu na łamanym pierwszeństwie. :D
Wypadało by też wiedzieć, co to jest kierunek, i że skręcenie to zmiana kierunku.

Oczywiście, że skręcenie to zmiana kierunku jazdy. Tylko najlepsze w tym wszystkim jest, że ty skręcasz jadąc po zakręcie :lol: , czyli drodze przebiegającej po łuku.
A pisałem... poczytaj 220, jak się traktuje jazdę po drodze, która prowadzi po łuku.
Ale nie...po co...
Dz.U 220 Załącznik 1 pkt 2.2.6

A to wszystko jest w słowniku PWN.

Powinieneś jednak starać sie poszerzyć horyzonty :wink: Sam słownik, jak tu dowiodłeś to za mało.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 07:47

Jak na razie to ty zostałeś rozłożony na łopatki nie odpowiadając mieć sensownego na post:
aaltonen napisał(a):
szerszon napisał(a):
aaltonen napisał(a):No to patrz: nieoczekiwana zmiana kierunku jak byk.
T-18: tabliczka wskazująca nieoczekiwaną zmianę kierunku ruchu o przebiegu wskazanym na tabliczce.
I co tu niby ma świadczyć o tym ze kierunek ruchu i jazdy to dwie rożne rzeczy?
Jadący pojazd nie porusza się?

Nie. Jedzie.
Skoro tak, to proponuję powrót do nauczania początkowego. Myślę, że klasa 2 lub 3 szkoły podstawowej będzie odpowiednia.... :D
Słownik PWN:
jazda - «poruszanie się, posuwanie się środków lokomocji»

Piszesz po prostu niedorzeczne rzeczy, podobnie jak tu:
szerszon napisał(a):Tylko najlepsze w tym wszystkim jest, że ty skręcasz jadąc po zakręcie :lol: , czyli drodze przebiegającej po łuku.

I tu właśnie wychodzi twoja ułomność rozumienia słów i przepisów. Doszedłeś do wniosku, że nie skręca się na zakrętach...... :wow: Sorry ale nie można z tobą poważnie dyskutować, pojawia się jedynie uśmiech politowania.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » czwartek 10 kwietnia 2014, 08:35

I tu właśnie wychodzi twoja ułomność rozumienia słów i przepisów.

Może jednak nie moja ułomność ? :wink:
Doszedłeś do wniosku, że nie skręca się na zakrętach....

ha..gdybym to ja ... 220 sie kłania. :D
Art 25.1 sie kłania...ten o skrzyżowaniu i komu trzeba ustąpić pierwszeństwa skręcając np w lewo.
Zacytować czy znajdziesz ?
Jadąc droga po łuku prowadzącym w lewo "skręcając" :D nie ustępuję pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z kierunku przeciwnego który "skręca w prawo" :D
Ustępujesz ? Przecież "skręcasz".

Sorry ale nie można z tobą poważnie dyskutować, pojawia się jedynie uśmiech politowania.

Za taka "dyskusję" z tobą również serdecznie dziękuję. "Skręcaj" dalej. A gębula w temacie dalej przymknięta.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 08:53

szerszon napisał(a):ha..gdybym to ja ... 220 sie kłania. :D Art 25.1 sie kłania...ten o skrzyżowaniu i komu trzeba ustąpić pierwszeństwa skręcając np w lewo.
Zacytować czy znajdziesz ?Jadąc droga po łuku prowadzącym w lewo "skręcając" :D nie ustępuję pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z kierunku przeciwnego który "skręca w prawo" :D Ustępujesz ? Przecież "skręcasz".
Wiesz co to jest skrzyżowanie albo inne miejsce w którym przecinają się kierunki ruchu? Nie spodziewałbym się skoro nawet nie wiesz co jest kierunek.
szerszon napisał(a):
Sorry ale nie można z tobą poważnie dyskutować, pojawia się jedynie uśmiech politowania.
Za taka "dyskusję" z tobą również serdecznie dziękuję. "Skręcaj" dalej. A gębula w temacie dalej przymknięta.
skręt - zmiana kierunku ruchu http://sjp.pl/skr%EAt
skręcać - zmieniać kierunek poruszania się http://pl.wiktionary.org/wiki/skr%C4%99ca%C4%87
skręcić - «skierować się w inną stronę» [url]http://sjp.pwn.pl/slownik/2521390/skręcić[/url]

Słowniki i PoRD są dla mnie wiarygodniejsze niż bzdury które wypisujesz.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » czwartek 10 kwietnia 2014, 09:17

Wiesz co to jest skrzyżowanie albo inne miejsce w którym przecinają się kierunki ruchu? Nie spodziewałbym się skoro nawet nie wiesz co jest kierunek.

No nie wiem..skąd niby miałbym wiedzieć ?
Ale wytłumacz mi , czy "skręcając w lewo" jadąc po zakręcie stosujesz sie do art 25.1 względem pojazdu nadjeżdżającego z naprzeciwka , który "skręca w prawo" na tym samym zakręcie ?

Słowniki i PoRD są dla mnie wiarygodniejsze niż bzdury które wypisujesz.

Oczywiście. Tylko trzeba je używać zgodnie z przeznaczeniem. i z sensem.
No to jak będzie w końcu z tym F-10 i T-18..słuchaj..a może źle oznakowali , co ?
I jak powyżej..co w końcu z tym ustąpieniem pierwszeństwa gdy "skręcam w lewo" na zakręcie ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 kwietnia 2014, 10:07

Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=L_sI4r3_s8w#t=36

Podczas jazdy na wprost reprezentowanej przez zielone strzałki, mam rozumieć że zmieniam pas ruchu? :help: (przy założeniu, że miałem zamiar :) bo nikt mi do głowy pistoletu nie przykładał)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » czwartek 10 kwietnia 2014, 10:26

Zmieniasz kierunek ruchu/jazdy z okrężnego na nieokrężny wykonując skręt w prawo. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 11:00

szerszon napisał(a):Zmieniasz kierunek ruchu/jazdy z okrężnego na nieokrężny wykonując skręt w prawo. :D
Ty najpierw poczytaj co to jest kierunek. Dopiero potem się odzywaj.
Podczas jazdy na wprost reprezentowanej przez zielone strzałki, mam rozumieć że zmieniam pas ruchu?

To nie jest jazda na wprost. Zmieniasz kierunek z tego wskazanego na C-12 (przeciwnego do ruchu wskazówek zegara) na taki jak na wylocie. Gdybyś nie skręcił w prawo, nie zmieniłbyś kierunku i dalej poruszał się w ruchu okrężnym.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości