Mój problem z OSK. Czy to jest oszustwo ?

[ewelinm]

Witam !
Dodaje nowy post ponieważ nigdzie ani na forum ani w internecie nie potrafię znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie. Mam zdany egzamin wewnętrzny ale tylko z teorii oraz zdaną teorię w WORDzie. Mój ośrodek szkoleniowy poinformował mnie, że nie mogę zapisać się na egzamin praktyczny do WORDu, ponieważ nie mam zdanej praktyki wewnętrznej.
Dodatkowo OSK namawia mnie na wykupienie dodatkowych jazd i pomimo iż nie robię żadnych poważnych błędów, utrudnia mi zdanie tego egzaminu. Mam wrażenie że padam ofiarą kolejnego oszustwa ze strony OSK. W celu upewnienia się o moich umiejętnościach prowadzenia auta, dokupiłam jazdy dodatkowe w innym OSK i tam nie mieli żadnych zastrzeżeń co do moich umiejętności.

Moje pytanie jest następujące: Czy OSK miał prawo przekazać zaświadczenie o zdaniu egzaminu wewnętrznego TYLKO TEORETYCZNEGO do WORDu? Czy w WORDzie w moich danych może być taka sytuacja, że jestem uprawniona do egzaminu teoretycznego (przez mój ośrodek), co ma mnie nie uprawniać do podejścia do egzaminu praktycznego w WORD ?

Czy ktoś z Was miał podobną sytuację ?

Pozdrawiam Ewelina.

[wawa]

W myśl przepisów powinnaś zdać egzamin wewnętrzny. Ale jak OSK robi Tobie problemy to zmień sobie OSK. Stare OSK musi Ci wydać kartę przebiegu szkolenia którą przekazujesz do nowego OSK. Zyczę powadzenia.

[ewelinm]

Dziękuje za odpowiedź, chodź dalej nie wyjaśnia mi następujących pytań: Czy OSK miał prawo przekazać zaświadczenie o zdaniu egzaminu wewnętrznego TYLKO TEORETYCZNEGO do WORDu? Czy w WORDzie w moich danych może być taka sytuacja, że jestem uprawniona do egzaminu teoretycznego (przez mój ośrodek), co ma mnie nie uprawniać do podejścia do egzaminu praktycznego w WORD ?

To, że ja powinnam zdać egzamin wewnętrzny w całości jest dla mnie oczywiste. Tylko pytanie czy w bazie od WORD widnieje jako osoba, która w całości ukończyła egzamin wewnętrzny czy tylko jego część. Bo jeżeli w całości to oznaczałoby, że OSK popełnił jakąś nieprawidłowość od przepisów i jeszcze próbuje wyłudzić ode mnie pieniądze. Żeruje na mojej niewiedzy..

[Adiii]

Aby móc przystąpić do egzaminu państwowego, OSK musi Cie "odhaczyć" że zakończyłaś szkolenie z wynikiem pozytywnym. Jest to forma elektroniczna (nr PKK). Przy zapisie na egzamin pracownik wklepuje Twoje PKK, sprawdza czy szkolenie się skończyło i zapisuje na egzamin.
A przynajmniej tak powinno być i tak było w moim wypadku.

Nie wydaje mi się żeby istniała możliwość zdania samej teorii wewnętrznej, aby móc przystąpić do samej teorii państwowej, ale niech się jeszcze inni wypowiedzą...

[oskinstruktor]

Jedź do WORD-u, zapisz się na egzamin a potem o tym poinformuj swoją szkołę. Nie po to że masz taki obowiązek, tylko po to żeby się im zrobiło głupio.
Nie ma rozgraniczenia na "zezwolenie" na egzamin teoretyczny albo praktyczny. Albo ktoś jest gotowy albo nie. Skoro przystąpiłaś w WORD do egzaminu teoretycznego tzn że Twój profil jest zaktualizowany a co za tym idzie zapisujesz się na co chcesz (teoria, praktyka, teoria/praktyka)

Jak można ludziom taką ciemnotę wciskać? Poważnie tacy oszuści (bo inaczej tego nie da się nazwać) jeszcze funkcjonują?

[ewelinm]

Bardzo dziękuje za odpowiedź. Tak właśnie myślałam, że padam ofiarą oszustów. Niestety wybrałam sobie trafny ośrodek (pomimo przepięknych opinii innych osób w internecie).
Dodam, że od samego początku coś nie zgadzało mi się w ich szkoleniu. Na szkoleniu teoretycznym, które trwało zazwyczaj ok. 2h wpisywali, że trwało 4h ( jeszcze tak inteligentnie że nie szło się rozczytać czy to było 2 czy 4, ja do samego końca miałam nadzieję, że to 2 !). I zamiast 30h teorii było jej połowę mniej. Tak samo inteligentnie podeszli do nauczania praktycznego. Przez ok 10h jazd, jeździłam z jednym instruktorem, który nie nauczył mnie kompletnie niczego, tylko zapewniał iż wszystko robię bardzo dobrze. Nawet dał stwierdzenie, że jestem stworzona do kierowania samochodem.. Wszytko wyszło na jaw jak poprosiłam o jazdy z innym instruktorem, który stwierdził, że tak na prawdę nie potrafię zupełnie nic. I faktycznie tak było! Nie potrafiłam nawet sama ruszać z miejsca! Później już z góry wiedziałam, że nie jestem w stanie nauczyć się przez 20 h wszystkiego.. Kiedy wyjeździłam 30h w tym OSK poprosiłam o przeprowadzenie egzaminu praktycznego, które miałam mieć na 31 i 32 h jazd (zgodnie z umową).. Instruktor stwierdził, że nic nie potrafię , nie ma sensu nawet próbować bo i tak nie zdam i oczywiście muszę dokupić jazdy dodatkowe.. Dlatego nawet nie miałam możliwości podejścia do niego.. Kiedy znowu próbowałam podejść do egzaminu w swoim OSK (na wykupionych dodatkowych godzinach) usłyszałam, że ja już nic nie pamiętam (miałam przerwę prawie 2 miesiące z powodu choroby) i jeżdżę jeszcze gorzej, robię dużo błędów,ale nikt tych moich rzekomych błędów nie mógł mi wytłumaczyć na czym polegały.Powiedziałam im, że podczas tej przerwy uczyłam się bardzo dużo na teorię i najmilsza osoba z tych " oszustów" wydała mi PKK, żebym mogła zapisać się na teorie do WORD, ale pod jednym warunkiem, że przyjdę i zdam jazdy.. Takim sposobem zdałam sobie teorię i kiedy ktoś się zapytał dlaczego nie idę na praktyczny zaświeciło mi się światełko, jaka ja jestem po prostu głupia, że dałam się tak omotać ze strony tego OSK, bardzo miłych osób.. Oszustów..
Całej sprawy na pewno tak nie zostawię, bo nie może być tak, że OSK który w internecie ma średnią opinie ( prawie 5) na bardzo dużo opinii, jest tak naprawdę zwykłym oszustem..

[oskinstruktor]

Nie rozumiem co to znaczy że nie ma sensu przystępować do wewnętrznego bo i tak się nie zda!!! To obowiązek go przeprowadzić bez dodatkowych warunków- dokupienia jazd. Po ewentualnym wyniku negatywnym zapada decyzja. Uczę się dalej w tym ośrodku, czy przenoszę się do innego. Ale to niestety tylko w "normalnych" OSK otrzymuje się informację, że taka możliwość istnieje. Niestety wiele osób żyje w nieświadomości, że w ogóle ma takie prawo. Smutne to ale niestety prawdziwe.

[ks-rider]

Nie ma rozgraniczenia na "zezwolenie" na egzamin teoretyczny albo praktyczny. Albo ktoś jest gotowy albo nie. Skoro przystąpiłaś w WORD do egzaminu teoretycznego tzn że Twój profil jest zaktualizowany a co za tym idzie zapisujesz się na co chcesz (teoria, praktyka, teoria/praktyka)

Nie wypowiem sie na temat Twojej wypowiedzi, dziwi mnie tylko, ze Kursant sam moze isc do WORD'u i sie sam zapisac nie majac podpisanego przez szkole nauki jazdy zaswiadczenia.

Jak widac takie rzeczy to tylko w ERA'rze i PL.

Ewelina, sama stwierdzilas, ze niewiele potrafisz, wiec jak wyobrazasz sobie zdac ten egzamin praktyczny ?

[szerszon]

Kursant może pójść do WORDu jak mu sie profil puści. Nie ma już żadnych zaświadczeń.
Uwolnienie profilu jest równoznaczne z zakończeniem kursu.
W tym momencie ewentualne jazdy uzupełniające może sobie kupić , gdzie chce.

[oskinstruktor]

ks-rider czego nie zrozumiałeś? W sumie szerszon już Ci to chyba wytłumaczył. Zaświadczenia zniknęły, bynajmniej te do oddawania, bo fizycznie funkcjonują tylko nikt nie wie po co i dla kogo one są. Skoro OSK profil zaktualizował to wszystko jedno jak się kursant zapisze: sam czy zrobi to za niego szkoła. Jeśli masz jakieś wątpliwości śmiało pytaj.

[ewelinm]

ks-rider - zamierzam jeszcze dokupić jazdy dodatkowe w innym OSK, zresztą podejść do egzaminu praktycznego w WORDzie oczywiście, mi nie zaszkodzi. Myślę, że tam najlepiej przekonam się o moich umiejętnościach

[szerszon]

Nie marnuj bez sensu 140zł. Minimum to wyjechanie w miasto. Oblać na placu to strata pieniędzy.

[oskinstruktor]

Wyjdzie albo nie wyjdzie... tak to sobie można spróbować sernik upiec a nie podchodzić do egzaminu państwowego....

[ks-rider]

Panowie, Kumam, z tym uaktualnieniem profilu, tylko w pale mi sie nie miesci, ze szkola wydaje zaswiadczenie o wyszkoleniu kursanta jezeli tak nie jest.

U nas za to moze byc Prokurator.

Tez mamy problemy z niektorymi kursantami ktorzy wiedza lepiej niz my. Mamy dwa wyjscia

1. w/g prawa nie mozemy wystawic zaswiadczenia

2. przed samym egzaminem szepnac egzaminatorowi, ze Kursant zdaje na wlasna prosbe / zyczenie - egzamin jest przesadzony, egzaminator egzaminuje bardzo, ale to bardzo skrupulatnie.

[Adiii]

tylko w pale mi sie nie miesci, ze szkola wydaje zaswiadczenie o wyszkoleniu kursanta jezeli tak nie jest.

Skrajny przypadek. Widziałeś podobny temat na forum?

2. przed samym egzaminem szepnac egzaminatorowi, ze Kursant zdaje na wlasna prosbe / zyczenie - egzamin jest przesadzony, egzaminator egzaminuje bardzo, ale to bardzo skrupulatnie

To jest dopiero frajerstwo