Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez evo9rs » niedziela 23 lutego 2014, 15:51

szerszon napisał(a):
evo9rs napisał(a):
Łamią ewidentne art 22.2. Podobno policja ma częściej obserwować ronda i zwracać większą uwagę na to niebezpieczne wykroczenie.

Gdyby tak było to każdy wlot byłby skrzyzowaniem. A w przepisie jest mowa (36.2) ojednym skrzyzowaniu, a nie o np czterech.


A to jeden skręt musi równać się jedno skrzyżowanie???od kiedy?

Zdaje się, że specjalnie pomijasz fakt, iż można na skrzyżowaniu skręcać więcej niż jeden raz.

W każdym takim miejscu masz stosować art 22.2, gdyż odnosi się do skręcania, nie do skrzyżowania.
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » niedziela 23 lutego 2014, 15:52

w ogóle próbowanie zjeżdżać z wewnętrznego pasa robi się głupie.

Wręcz po co ten pas wewnętrzny ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » niedziela 23 lutego 2014, 16:02

No właśnie po nic. Dlatego trzeba by albo przyjąć wersję krakowską, a 'czystych' dwupasmowych rond zupełnie zrezygnować, wszystkie przerobić na turbiny, pasy pomalować, a miejscami to nawet wystające z asfaltu ustrojstwa po montować (jak tutaj: http://goo.gl/maps/9c1Ht). Albo przyjąć wersję warszawską i z wielkich, fikuśnych rond pościągać C12.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » niedziela 23 lutego 2014, 16:16

evo9rs napisał(a):
1.A to jeden skręt musi równać się jedno skrzyżowanie???od kiedy?

Zdaje się, że specjalnie pomijasz fakt, iż można na skrzyżowaniu skręcać więcej niż jeden raz.

2.W każdym takim miejscu masz stosować art 22.2, gdyż odnosi się do skręcania, nie do skrzyżowania.
1.Niesamowite.. dajesz rade na skrzyzowaniu skręcić w prawo i w lewo ?
Albo 4 razy w prawo?
2. Do skrętu tak. Tylko jest mały problem..nie skręcam.
Szkoda że nie byłeś taki stanowczy przy skręcie na łamanym pierwszeństwie.."bo jedziesz swoim pasem i nie skręcasz" :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez evo9rs » niedziela 23 lutego 2014, 16:19

Pas wewnętrzny jest po to żeby z niego korzystać. Pamiętać jedynie należy żeby zmienić go na zewnętrzny w dogodnym momencie.

lith napisał(a):
No właśnie tak łatwo nie ma, bo problem powstaje dopiero kiedy na pasie zewnętrznym pojawi się samochód, który wg interpretacji warszawskiej nie mógł się tam znaleźć.


Wg każdej interpretacji może się tam znaleźć. Przecież możesz wjechać na skrzyżowanie na zewnętrzny pas jeżeli drugie auto porusza się wewnętrznym i nie powodujesz zmiany jego prędkości i kierunku.
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » niedziela 23 lutego 2014, 16:21

lith napisał(a):No właśnie po nic. Dlatego trzeba by albo przyjąć wersję krakowską, a 'czystych' dwupasmowych rond zupełnie zrezygnować, wszystkie przerobić na turbiny, pasy pomalować, a miejscami to nawet wystające z asfaltu ustrojstwa po montować (jak tutaj: http://goo.gl/maps/9c1Ht). Albo przyjąć wersję warszawską i z wielkich, fikuśnych rond pościągać C12.

Chyba twój post jest najbardziej obiektywna próba pogodzenia obu sposobów sygnalizacji.
Tzn polikwidowałbym te "wielkie" ronda. Sa bez sensu.
Zastanowiłbym sie nad sensem istnienia rond "kwadratowych"..też C-12 do wora. I tylko turbinowe.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez LeszkoII » niedziela 23 lutego 2014, 21:03

lith napisał(a):
LeszkoII napisał(a):W dyskusji o kierunku jazdy należy koniecznie uwzględnić art. 25! Jak uwzględnicie, to przestaniecie gadać że zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniu odbywa się etapami ("10 razy w lewo, 18 razy w prawo, 26 razy po łuku na wprost") i nie jest powiązana ze skrzyżowaniem.


To w takim razie jak przejechać takie skrzyżowania 'nieetapowo':

http://goo.gl/maps/OZ5mi
http://goo.gl/maps/YhbMC
http://goo.gl/maps/wO0tU

Nie każde skrzyżowanie to 3-4 wloty i kawałek wyasfaltowanego placu. A przepisy znam i nigdzie nie widzę powiązania zmiany kierunku jazdy ze skrzyżowaniem.
Nie wiem co masz na myśli pisząc "nieetapowo".
Link 1: jedno skrzyżowanie;
Link 2: kilka skrzyżowań oznaczono sztucznie jako jedno; na upartego na takiej samej zasadzie można by zrobić jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym w Nowym Sączu wokół plant (byłoby ono 3x większe od placu Drzewnego) http://goo.gl/maps/xbA0I
Link 3: tu są dwa skrzyżowania
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » niedziela 23 lutego 2014, 21:20

Wszystkie 3 miejsca to 1 skrzyżowanie zgodnie z definicją (na trzecim nawet sygnalizacji świetlnej nie rozdzielili, tylko jest to traktowane jako całość bez powtarzania sygnalizatorów pomiędzy jezdniami). Jedne są bardziej wymyślne, inne mniej, ale skrzyżowań gdzie masz więcej miejsc przecinania się kierunków ruchu masz multum. I nie wyobrażam sobie traktowania takich skrzyżowań jako całości, tylko jadę etapowo- od miejsca przecinania się kierunków ruchu do kolejnego miejsca gdzie przecinają się kierunki ruchu. I w jednym takim punkcie mogę skręcić, przez drugi przejechać prosto, w trzecim zawrócić, między czasie jeszcze kilka razy zmienić pas- cały czas jadąc po tym samym skrzyżowaniu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » poniedziałek 24 lutego 2014, 10:40

szerszon
Poza Panem Dworakiem ...? Możesz zarzucić.

Tutaj jest jeden z artykułów i propagowanie przez WORD sposobu jazdy po rondach.
http://www.zyciekalisza.pl/?str=116&id=56503
To już wrzucałem, ale wrzucę jeszcze raz
http://www.youtube.com/watch?v=Pt_Ri0Vl3dw
Masz tutaj też egzaminatora nadzorującego który wyjaśnia w jaki sposób poruszać się po rondach.
Oczywiście wspomniany przez Ciebie Pan Marek Dworak też.
czyli ? Że sie nie zgadzasz to juz wiem, tylko z czym sie nie zgadzasz ?

Z tym że opuszczenie ronda to tylko zmiana "kierunku ruchu".
Gdyby tutaj pojazd żółty chciał opuścić rondo mielibyśmy wówczas do czynienia ze zmianą kierunku jazdy w prawo.
Obrazek
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 24 lutego 2014, 11:01

mariusz79 napisał(a):Wszystko zależy od geometrii skrzyżowania, jego wielkości
O to chodzi, że liczy się tylko oznakowanie- a powyższe dwa czynniki- nie. Zgadzam się z następnym postem:
RossoneriDevil napisał(a):Ja na takim rondzie nie sygnalizuje lewym, za to w momencie kiedy zjeżdżam z ronda sygnalizuje prawym, myślę że to w zupełności wystarczy.....
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 11:17

No sorki..ale jak czytam takie cos to podłamka..
Gdy samochód jedzie na wewnętrznym pasie ronda, często jego kierowca mylnie zakłada, że skoro jest już na rondzie, to przysługuje mu pierwszeństwo na obu pasach w stosunku do samochodów oczekujących na wjazd.

Gdzie napisali,ze A-7 dotyczy pasa wewnętrznego, a zewnętrznego juz nie ?
Wydaje mi sie ,ze w Paragrafie 36.2 napisali ,ze pierwszeństwo ma pojazd poruszający sie po skrzyżowaniu, a nie po pasie wewnętrznym.
Przykro mi, ale ten akapit to totalna bzdura.

Tu napisali prawdę..tylko jak to sie ma do powyższego. Tutaj jadący pasem zewnętrznym , a tam wjeżdżający..
Kierowca jadący samochodem na wewnętrznym pasie (kolor czerwony) musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu, samochodowi jadącemu skrajnym pasem (kolor żółty) i dopiero wtedy może opuścić skrzyżowanie. Tutaj obowiązują te same zasady jak przy zmianie pasa.


Z tego samego artykułu...
W instrukcji napisano m. in., że sygnalizowanie zamierzonych kierunków jazdy nie powinno odbiegać od zasad stosowanych na innych skrzyżowaniach. I tak, zbliżając się do ronda, kierowca powinien włączyć prawy kierunkowskaz, jeśli chce skręcić w prawo, a lewy kierunkowskaz, gdy zamierza skręcić w lewo.

Czy ja albo M.Sztal piszemy co innego ?

Nastepnie..
Gdy zaś kierowca chce opuścić rondo, musi włączyć prawy kierunkowskaz i zachować szczególną ostrożność. – Zjazd ze skrzyżowania, szczególnie wielopasmowego, wiąże się z przecięciem kierunku ruchu –

Czy musi..gdzie to napisali,ze opuszczenie skrzyżowania jest powiązane z obowiązkiem sygnalizacji ?
Napisali ,że jest to zmiana kierunku jazdy w prawo ?
Jeszcze brakuje zaznaczenia,ze piszemy o rondzie naprawdę klasycznym. Nie wyobrażam sobie prawego kierunkowskazu na rondzie o trzech pasach zjazdowych na wprost typu "kwadratowe"
Interpretacja użycia prawego zjazdowego opisana przez M Sztala jest najbardziej neutralna

Samochód, który sygnalizuje zamiar zjazdu z ronda, musi ustąpić pojazdowi poruszającemu się zewnętrznym pasem,

czyli jadącemu po pasie zewnętrznym, a nie wjeżdżającemu na ten pas. Dlatego pierwszy akapit został przeze mnie określony jako bzdurny.
Widzę tez różnicę pomiędzy Panem Dworakiem , a tym artykułem.
Pan Dworak nie jest entuzjastycznie nastawiony do lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo


http://www.youtube.com/watch?v=Pt_Ri0Vl3dw

Prowadzący pojazd był konkretniejszy, ale i nadzorujący mówił o lewym kierunkowskazie... przecież to policzek dla krakowskiej szkoły !

Z tym że opuszczenie ronda to tylko zmiana "kierunku ruchu".

Oczywiście dotyczy to ronda klasycznego... w chaotycznej wypowiedzi nadzorującego pada stwierdzenie "zmiana kierunku jazdy w prawo", drugi raz mówi o zjeździe.

Gdyby tutaj pojazd żółty chciał opuścić rondo mielibyśmy wówczas do czynienia ze zmianą kierunku jazdy w prawo.

A to zależy którym wjazdem wjechał.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 11:20

maryann napisał(a):
RossoneriDevil napisał(a):Ja na takim rondzie nie sygnalizuje lewym, za to w momencie kiedy zjeżdżam z ronda sygnalizuje prawym, myślę że to w zupełności wystarczy.....

Mozna się zgodzić z takim stanowiskiem, jeśli ustalimy, że wjazd na rondo i jazda po nim bez kierunkowskazu będzie oznaczać, że jedziemy po tym rondzie.
Ale to sprawdzi sie tylko na klasyku, a nie na kwadratowym.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 24 lutego 2014, 11:43

No i wreszcie zajarz, że piszemy wyłącznie o klasyku!

szerszon napisał(a):Wręcz po co ten pas wewnętrzny ?
A po co każdy lewy na każdej drodze. Na rondzie- po to samo: masz jechać możliwie blisko prawej krawędzi, chyba że jest takie natężenie ruchu, że trzeba lewym.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » poniedziałek 24 lutego 2014, 12:09

Tylko to na rondzie ma taki sens, jak robienie dwupasmowego odcinka długości 30 m... problem z dużym natężeniem ruchu taki rozwiązany... -.-
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 12:10

No i wreszcie zajarz, że piszemy wyłącznie o klasyku!

Widzisz, ale to pozostaje tylko w domyśle. Piszą rondo i rondo...
Jak przeczytam w poście, że piszemy o klasyku to będę dyskutował o klasyku, chociaż takie wybiórcze podejście nie za bardzo mi sie podoba.
C-12 jest jedno.
A po co każdy lewy na każdej drodze.

Na drodze, skręcając w lewo robię to z lewego pasa..nie wiem jak Ty, a tu widzę opór materii i przyklaskiwanie przez niektórych zawracaniu lub skręcie w lewo pasem zewnętrznym.
. Na rondzie- po to samo: masz jechać możliwie blisko prawej krawędzi, chyba że jest takie natężenie ruchu, że trzeba lewym.

Jesteś kolejnym, który z obwiedni robi drogę ??? :eek2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości