Redukcja biegu na niższe...

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Redukcja biegu na niższe...

Postprzez velona » piątek 15 lipca 2005, 15:31

Witam wszystkich

Mam pytanie, co do redukcji zmian na nizsze, bo nie mam niestety doswiadczenia za kierownicą i mam pewne wątpliwości co do tego tematu. Zauważyłam, ze na tematy techniki tez tutaj rozmawiacie, wiec postanowiłam je zadać.

Otóż przypuścmy, że jedziemy z duzą predkościa, przykładowo na piatym biegu i mamy zamiar skręcić. Wiec hamujemy i tutaj mam pytanie... Czy redukujac biegi na nizsze, musze po kolei wrzucać "czwórkę", "trójkę", aby dojść do "dwójki i potem skręcic, czy wystarczy przyhamowac do odpowiedniej prędkosci i bezposrednio z "piątki" wrzucic "dwójkę" ? Jak to jest, bo nie mam pewności, a chciałabym wiedzieć ?

Prosze o pomoc :)

ps. nie uczęsczam jeszcze na wykłady na prawko jakby co :)
velona
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 15 lipca 2005, 15:13

Postprzez miros » piątek 15 lipca 2005, 16:40

tak naprawde to wszystkiego dowiesz sie na kursie.

redukuje sie w zaleznosci od predkosci. jesli jechalas na 5 powiedzmy 80 km/h to 2 nie ma sensu wrzucac bo obroty moglby za bardzo wzrosnac. wszystko zalezy od samochodu i od predkosci z jaka sie poruszamy.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez krpablo » piątek 15 lipca 2005, 20:07

Ja mogę ci podać przykład ze swojego kursu: każdy skręt na skrzyżowaniu wykonywałem na dwójce (w mieście jechałem zgodnie z przepisami tj.50 km/h), ale pewnego razu za miastem jadąc 70 instruktor mówił, żeby zredukować na 3. Tak więc zależy od szybkości, z jaką jedziesz oraz modelu auta.
Prawo jazdy kat. B
odebrane 4 lipca 2005
krpablo
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 10 stycznia 2005, 23:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » piątek 15 lipca 2005, 20:11

jesli wyhamujesz do odpowiedniego biegu to mozesz zejsc z 5 na 2.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez velona » piątek 15 lipca 2005, 20:37

Głównie chodziło mi o to, jak mam wrzucac te biegi przy dojeżdzaniu do tego zakrętu, jadac na "piątce", a nie kiedy mam wrzucić odpowiedni bieg, bo to bede musiała wyczuć.

Miałam na mysli to, czy bezpiecznie dla samochodu jest przełożenie lewarka bezposrednio z "piątki " na 'dwójkę" jesli odpowiednio zwolnimy, czy tez mam po kolei lewarkiem schodzić na nizszy bieg wrzucajac coraz to nizsze przełozenie, aż w końcu dojde do tej nieszczesnej "dwójki" (odwrotnosc do tego, jak przyśpieszamy, czyli musimy wrzucac biegi po kolei na coraz wyzsze, nie mozemy sobie skoczyc z "jedynki" na "piatke" ;)) .

I dlatego chciałam sie dowiedziec czy ta sama zasada obowiazuje przy redukcji na nizsze czy nie :)

Mam nadzieje, ze nie zakrecilam zbytnio, jesli tak to przpraszam :) Zreszta Slawek_18 rozwial moje watpliwosci :)
velona
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 15 lipca 2005, 15:13

Postprzez Sławek_18 » piątek 15 lipca 2005, 21:00

ale takze nie musiamy po koleji leciec przy przyspieszaniu :D
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez velona » piątek 15 lipca 2005, 23:28

Nie musimy, ale byłoby to wskazane :)
velona
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 15 lipca 2005, 15:13

:)

Postprzez Polonez » niedziela 17 lipca 2005, 11:49

A mnie instruktor uczył tak : na obszarze zabudowanym jeżdzimy max. na 3 biegu , poza tym obszarem na 4 a kiedy wjeżdzamy znowu w teren zabudowany redukujemy na 3 . Przy pokonywaniu skrzyżowań wytracenie prędkości do ok. 20km/h i pokonywanie skrzyżowania na 2 biegu.
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez miros » niedziela 17 lipca 2005, 13:44

no to zalezy od samochodu, ja na przyklad jezdzilem zawsze na 4 w miescie.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez jimorrison » piątek 22 lipca 2005, 23:15

velona napisał(a):Głównie chodziło mi o to, jak mam wrzucac te biegi przy dojeżdzaniu do tego zakrętu, jadac na "piątce", a nie kiedy mam wrzucić odpowiedni bieg, bo to bede musiała wyczuć.

tak to jest kwestia wyczucia.

velona napisał(a):Miałam na mysli to, czy bezpiecznie dla samochodu jest przełożenie lewarka bezposrednio z "piątki " na 'dwójkę" jesli odpowiednio zwolnimy, czy tez mam po kolei lewarkiem schodzić na nizszy bieg wrzucajac coraz to nizsze przełozenie, aż w końcu dojde do tej nieszczesnej "dwójki" (odwrotnosc do tego, jak przyśpieszamy, czyli musimy wrzucac biegi po kolei na coraz wyzsze, nie mozemy sobie skoczyc z "jedynki" na "piatke" ;)) .

to jest klasyczne hamowanie silnikiem, bardzo dobra sprawa gdy panuja zle warunki atmosferyczne tj. jezdnia jest oblodzona itp. mniejsze prawdopodobienstwo wpadniecia w poslizg, bo nie wytracasz V korzystajac z blokowania kol hamulcami a uzywajac obrotow silnika.[/quote]

velona napisał(a):I dlatego chciałam sie dowiedziec czy ta sama zasada obowiazuje przy redukcji na nizsze czy nie :)

to zalezy tylko od ciebie ;)

velona napisał(a):Mam nadzieje, ze nie zakrecilam zbytnio, jesli tak to przpraszam :) Zreszta Slawek_18 rozwial moje watpliwosci :)


:P ja tylko dorzucilem swoje 3 grosze :P
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez BigSmoke » piątek 22 lipca 2005, 23:19

Oczywiscie po kolei nie trzeba ani redukowac ani wrzucac wyzsze.

Ja lubie czasami jak prowadze Audi chrzestnego rozbujac na jedynce do 60 km/h i wlozyc piatke :)
BigSmoke
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 22 lipca 2005, 23:14

Postprzez jang » środa 15 lutego 2006, 23:24

BigSmoke napisał(a):Oczywiscie po kolei nie trzeba ani redukowac ani wrzucac wyzsze.:)

Przy redukcji to owszem, wszystko zalezy od stopnia zmniejszenia predkości. Natomiast przy przyspieszniu to zastanów się, po cóż konstruktor sie trudził by zrobic skrzynie biegów np 5-stopniowa jak tobie by wystrczyła np. tylko 2 stopniowa? Ani to ekonomiczne ani tez zdrowe dla silnika.
BigSmoke napisał(a):Ja lubie czasami jak prowadze Audi chrzestnego rozbujac na jedynce do 60 km/h i wlozyc piatke :)


A chrzestny o tym wie ?? Bo ja znając twoje techniki prowadzenia, kluczyków bym tobie nie wręczył.
jang
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 09 lutego 2006, 21:29

Postprzez Sławek_18 » środa 15 lutego 2006, 23:34

Dodam, ze jesli chcemy przy wyprzedzaniu zredukowac (mamy juz jakies tam 2.5 tys.) na nizszy to mozna w miedzyczasie dodac gazu przed puszczeniem sprzegla aby podwyzszyc obroty i "przygotowac" silnik na wysze obroty.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Redukcja biegu na niższe...

Postprzez Włodek » czwartek 16 lutego 2006, 03:10

velona napisał(a):Witam wszystkich

Mam pytanie, co do redukcji zmian na nizsze, bo nie mam niestety doswiadczenia za kierownicą i mam pewne wątpliwości co do tego tematu. Zauważyłam, ze na tematy techniki tez tutaj rozmawiacie, wiec postanowiłam je zadać.

Wszyscy moi przedmówcy mają po części rację.
W dużej mierze zależy to od stylu jazdy.Wyjaśnię to na przykładzie spokojnej jazdy (jak na egzaminie).
Jadąc na 5 biegu (powyżej 60km/h) a zamierzając skręcić w drogę poprzeczną, musimy wytracić prędkość.Możemy zrobić to na co najmniej 2 sposoby.
1. naciskamy hamulec (bez sprzęgła) i czekamy aż samochód zwolni do ok 25 km/h,następnie redukujemy bieg na 2,popuszczamy sprzęgło i skręcamy jadąc na 2 biegu.
2.przy podanej poprzednio przykładowej prędkości 80km/h zdejmujemy nogę z gazu,redukujemy do 3 biegu popuszczając sprzęgło na 3/4 skoku pedału i czekamy na wyrównanie obrotów,następnie to samo robimy przy redukcji na 2 bieg co powinno dać końcowy wynik ok 20 km/h (jeżeli nie to używamy hamulca)
Drugi sposób jest preferowany przez kierowców ciężarówek. Oszczędzają w ten sposób elementy cierne układu hamulcowego i zapewniają sobie stabilny tor jazdy.
Ja polecam taki sposób na śliskiej jezdni.

Sławek_18 napisał(a):Dodam, ze jesli chcemy przy wyprzedzaniu zredukowac (mamy juz jakies tam 2.5 tys.) na nizszy to mozna w miedzyczasie dodac gazu przed puszczeniem sprzegla aby podwyzszyc obroty i "przygotowac" silnik na wysze obroty.


Tak to jest prawidłowe zachowanie. :spoko:


BigSmoke napisał(a):Ja lubie czasami jak prowadze Audi chrzestnego rozbujac na jedynce do 60 km/h i wlozyc piatke


Miałem kiedyś Audi Coupe. Jednak Tobie bym go nie pożyczył :eek2:
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez Thomasso » czwartek 16 lutego 2006, 15:55

Włodek napisał(a): Jadąc na 5 biegu (powyżej 60km/h) a zamierzając skręcić w drogę poprzeczną, musimy wytracić prędkość.Możemy zrobić to na co najmniej 2 sposoby.
1. naciskamy hamulec (bez sprzęgła) i czekamy aż samochód zwolni do ok 25 km/h,następnie redukujemy bieg na 2,popuszczamy sprzęgło i skręcamy jadąc na 2 biegu.


Hmmm...przy poruszaniu (hamowaniu, bo o przyspieszaniu nie ma mowy) się na 5 biegu z prędkością 25 km/h mogą nastąpić szarpania w układzie napędowym spowodowane zbyt niskimi obrotami...w zasadzie mogą być równe lub nieco niższe niż obroty biegu jałowego.
Nie wpływa to korzystnie na trwałość układu przeniesienia napędu a hamowanie jest mało skuteczne. Ja osobiście uważam, że lepiej jest wcisnąć sprzęgło i wrzucić na luz.

Włodek napisał(a): 2.przy podanej poprzednio przykładowej prędkości 80km/h zdejmujemy nogę z gazu,redukujemy do 3 biegu popuszczając sprzęgło na 3/4 skoku pedału i czekamy na wyrównanie obrotów,następnie to samo robimy przy redukcji na 2 bieg co powinno dać końcowy wynik ok 20 km/h (jeżeli nie to używamy hamulca)


Wrzucenie 3 biegu przy 80 km/h dla większości samochodów oznacza, że obroty silnika wzrosną do ok. 4000 obr/min lub jeszcze większych. Np. dla fiacika 126p 80 km/h jest maksymalną prędkością jaką można osiągnąć na 3 biegu.
Przy prędkości 80 km/h korzystniej jest jechać na 4 a nie na piątym biegu...z prostej przyczyny: przyspieszenie lepsze a hamowanie silnikiem intensywniejsze.
Redukcja, która tu polecasz (czyli puszczanie sprzęgła na 3/4 skoku i odczekania aż same się wyrównają obroty silnika) uważam za dobrą drogę do skrócenia żywotności sprzęgła.
Podgazowanie, które proponuje Sławek_18 uważam za bardzo dobre, skuteczne i sensowne.

Włodek napisał(a): Drugi sposób jest preferowany przez kierowców ciężarówek. Oszczędzają w ten sposób elementy cierne układu hamulcowego i zapewniają sobie stabilny tor jazdy.


Nie wiem jak hamują kierowcy swoje cięzarowe auta, ale wiem, że w skrzyniach biegów oprócz zwykłych biegów są też tzw. pólbiegi, które uruchamia się nieco inaczej niż zwykłe przełożenia w samochodach osobowych.

Na koniec chcę powiedzieć, że nie jestem entuzjastą jazdy na luzie. Wręcz przeciwnie!
Sam często hamuję silnikiem,ale zdecydowanie delikatniej obchodzę się ze sprzęgłem i innymi mechanizmami.
Lepiej przy 80 km/h hamować na 4 biegu, przy spadku prędkości do ok. 60 km/h zredukować na 3 bieg (ale wyrównując obroty dodaniem gazu) a przy ok. 30 zredukować na 2 bieg.

Włodek napisał(a): Ja polecam taki sposób na śliskiej jezdni.


Ja opisałem swój sposób...nieco odmienny od Twojego. Czy dobry? Warto porównać...
Thomasso
 
Posty: 144
Dołączył(a): piątek 29 października 2004, 15:11

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości