Prawo jazdy w PL a stały meldunek w Niemczech

[malami2]

Witam, mam pytanie odnośnie możliwości i warunków zrobienia prawa jazdy w Polsce.
Mam polskie obywatelstwo aczkolwiek od 3lat mieszkam w Niemczech.
Chciałabym teraz zrobić prawo jazdy w Polsce i nie wiem czy to możliwe bo podobno jak ma się stały meldunek w Niemczech to w Polsce nie można przystąpić do kursu i egzaminu.
Czy faktycznie tak jest i będę skazana na niemiecką szkołę jazdy ??
A jeśli tak nie jest to proszę mi powiedzieć co potrzebuję do kursu w Polsce

[JAKUB]

Masz polski dowód osobisty?
Piszesz oświadczenie, że przebywasz w Polsce (ze względu na więzi osobiste- babcia, mama, chłopak,...) od 6 miesięcy i możesz uzyskać swój Profil Kandydata na Kierowcę.
Nie masz polskiego dokumentu to nie uzyskasz PKK.

A w Niemczech to jak jest z kursem prawa jazdy?

[ks-rider]

Masz polski dowód osobisty?
Piszesz oświadczenie, że przebywasz w Polsce (ze względu na więzi osobiste- babcia, mama, chłopak,...) od 6 miesięcy i możesz uzyskać swój Profil Kandydata na Kierowcę.
Nie masz polskiego dokumentu to nie uzyskasz PKK.

A w Niemczech to jak jest z kursem prawa jazdy?

Taaaaaaaaaa, oswiadczenie to sobie mozesz napisac, i to nie jedno, mozesz je obramowac i powiesic w .......

Masz meldunek w Niemczech, wiec pracujesz, placisz podatki. Niemcy to PJ moga uznac, ale nie musza, bo nie przebywales poza granicami 185 dni - i co dalej maturzysto ? Wystarczy sprawdzic w Urzdzie finansowym i jest klapa na calej lini. Moze przejsc, ale nie musi.

od 3lat mieszkam w Niemczech. Chciałabym teraz zrobić prawo jazdy w Polsce
Czy faktycznie tak jest i będę skazana na niemiecką szkołę jazdy ??

Czyli ma byc taniej. Taniej nie znaczy lepiej, nie znaczy tez, ze taniej bedzie. W realu moze okazac sie zupelnie inaczej. Fajnie jest, ze zakladasz zdac za pierwszym razem, tylko teraz przemysl tak realnie, za ktorym razem ludzie w PL zdaja egzaminy ? Ile razy bezdiesz musiala kupic bilet na Autobus, wziasc wolne w pracy ( nie pracujesz nie zarabiesz ), ile nerwow stracisz.

P.S. Gdzie mieszkasz w Nemczech ?

[malami2]

Tak posiadam polski dowód, przecież nie mam obywatelstwa niemieckiego.
Mam meldunek w Niemczech, ale nie pracuję ani nie płacę podatków.
Tak w Polsce taniej i łatwiej jak dla mnie. Po prostu nie znam na tyle języka, żeby zdać egzamin. a nawet jeśli to są tutaj problemy z polskimi tłumaczami.
Wolę wydać w Polsce ok 1000e niż tutaj 4000e i tak wychodzi taniej.
A z przejazdem nie ma problemu, bo przyjeżdżam i zostaję z dziećmi tyle ile będzie trzeba i płace tylko 40e za przejazd.
I właśnie chcę wiedzieć czy w ogóle opłaca mi się przyjechać na ten czas.

A mieszkam w okolicach Monachium

[ks-rider]

1. Tak w Polsce taniej i łatwiej jak dla mnie. Po prostu nie znam na tyle języka, żeby zdać egzamin. a nawet jeśli to są tutaj problemy z polskimi tłumaczami.
2. Wolę wydać w Polsce ok 1000e niż tutaj 4000e i tak wychodzi taniej.
3. A z przejazdem nie ma problemu, bo przyjeżdżam i zostaję z dziećmi tyle ile będzie trzeba i płace tylko 40e za przejazd.
4. I właśnie chcę wiedzieć czy w ogóle opłaca mi się przyjechać na ten czas.

1. O tym czy bedzie latwiej, przekonasz sie na wlasnej skorze Jacy tlumacze ? Testy w Niemczech mozesz zdawac w j. polskim.

Fakt, jak sie nie kuma nächste / an der Ampel rechts lub links, umkehren, wenden, to faktycznie lepiej jechac do PL.

2. Nie mow prosze ile wydasz w PL, bo moze sie okazac, ze Euro bedzie w cenie zlotego, ale o tym przekonasz sie dopiero gdy bedziesz juz w rece trzymac Plastik.

3. 40 € w jedna strone, to pomnoz to sobie teraz tak przez 6 razy ( teoria + 2 egzaminy praktyczne = 240 € Co bedzie gdy trzeba bedzie zdawac klka ryzy wiecej ?

Jak wyzej, nei zdziw sie ile Cie to wyjdzie, poczytaj sobie jaka jest zdawalnosc w Pl i za ktorym razem sie srednio zdaje. O nerwach nawet nie wspomne.

Duzo szczescia

pozdro

[furby]

@ks-rider: jesli PJ zrobiono na terenie UE to inny kraj UE traktuje je jak wlasne (dyrektywa UE, przerabialem temat).

[ks-rider]

@ks-rider: jesli PJ zrobiono na terenie UE to inny kraj UE traktuje je jak wlasne (dyrektywa UE, przerabialem temat).

Dyrektywa EU dotyczy sie nie wszystkiego, w dalszym ciagu w niektorych przypadkach pozostaje prawo nacjonalne. Niemcy Maja Problem z kierowcami ktorzy stracili PJ z roznych wzgledow i postawili na ukrocenie turyzmu PJ.

W tym konkretnym przypadku nie widze problemu, aby ta pani to PJ sobie w PL zrobila. Jedynie co kwestionuje, to koszta, i nerwy. Ze mnie probowano zrobic debila wic olalem. Tyle, ze kosztowal mnie ten experyment 3 x tyle co w Niemczech Liczac zuzycie / amortyzacje pojazdu na jazde w ta i z powrotem.

P.S. szkole ludzi ktorzy nie mowia w j. niemieckim, nie jest Problem, tyle, ze trzeba swiatopoglad rozszerzyc i sie kilku slowek nauczyc.

Kasa to nie wszystko, jest jeszcze cos takiego jak jakosc nauki.

[JAKUB]

Ks, ks-rider ale jadem ciekniesz.
Co cie interesują koszty - chce w Polsce to niech robi w Polsce.
Idziesz dziewczyno do "swojego" w Polsce urzędu wydz. komunikacji - transportu i prosisz o uzyskanie Profilu Kandydata na Kierowcę(jeden dzień). We wniosku otrzymanym w "okienku" zaznaczasz te obowiązkowe 185 dni przebywania na planecie Ziemia. Z tym PKK udajesz się do Szkoły Nauki Jazdy (nie polecam ks-rider, bo cię będzie spolszczał - nie uczył). Technicznie sprawy szkolenia to już z wybranym OSK.
Siebie nie polecam bo nie mam czasu, no chyba że w Niemczech (North Westwalen) na Twoim aucie.

[ks-rider]

Co cie interesują koszty - chce w Polsce to niech robi w Polsce.
nie polecam ks-rider, bo cię będzie spolszczał - nie uczył.
Siebie nie polecam bo nie mam czasu, no chyba że w Niemczech (North Westwalen) na Twoim aucie.

Dziewczyna zalozyla temat, bo chodzi jej wlasnie o koszty, wiec sie wypowiedzialem. Wbrew pozorom w PL moze nie byc taniej, mie to rybka, bo to nie o moja kase chodzi.

Ja to ja co najwyze moge zniemczyc i cos jeszcze, jakby fajna byla

Nie kumam tu tylko ostatniego zdania. Mieszkasz w Niemczech ? Chcesz ja szkolic na jej aucie bez pedalow ?

P.S. JAkub, moze przy okazji wypowiesz sie, kto ja jazdy po Autostradzie w PL nauczy ?