Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez rusel » poniedziałek 03 lutego 2014, 22:32
przez szymon1977 » poniedziałek 03 lutego 2014, 23:36
przez lith » wtorek 04 lutego 2014, 14:23
przez rusel » wtorek 04 lutego 2014, 16:57
Przekroczył dopuszczalną prędkość o 20 km/h i na tym koniec. A, że mandatu nie dostał? Na pewno nie dlatego, że można się nie stosować do ograniczenia prędkości.
przez taik » wtorek 04 lutego 2014, 17:32
rusel napisał(a):(...)a ja czytałem zupelnie coś innego stąd mój przykład, orzeczenie czytalem w pracy, linka nie potrafie na chwile obecna znalesc.
przez mariusz79 » wtorek 04 lutego 2014, 20:49
Jak rano wyjezdzam do pracy to prawdopodobnie przekraczam prędkość na każdej drodze na ktorej ustawione są znaki.
przez LeszkoII » wtorek 04 lutego 2014, 21:14
Tak sie zapytam:mariusz79 napisał(a):a w pracy jako egzaminator wstawiasz oceny negatywne za przekraczanie prędkości?
przez rusel » wtorek 04 lutego 2014, 22:06
Czy ja dobrze Cię zrozumiałem? Napisałeś to żartobliwie, czy na serio?
Przekraczasz prędkość na każdej drodze jadąc do pracy, a w pracy jako egzaminator wstawiasz oceny negatywne za przekraczanie prędkości?
A może też pozwalasz osobom zdającym na przekraczanie prędkości? Może uważasz że to nie jest błąd?
W miarę możliwości, jak byś kiedyś był w stanie, to podrzuć go na forum - przykład, który opisałeś, wydaje się bardzo interesujący.
Z tego co zrozumiałem, zabawa doszła do drugiej instancji, rzecz jasna, bez bez kasacji?
przez szymon1977 » wtorek 04 lutego 2014, 23:22
przez mariusz79 » wtorek 04 lutego 2014, 23:30
Tak sie zapytam:
a egzaminator widzi licznik prędkości?
Pytam dlatego, bo jako pasażer identycznego modelu jak pojazd egzaminacyjny, miałem zafałszowany obraz tego, co kierujący widzi na liczniku.
Czy zważa na błąd wynikający z kąta widzenia oraz na błąd zawyżania prędkości przez ten licznik?
czy oceniam predkosc kadydanta? oceniam, czy wystawiam oceny negatywne? raz wystawiam, raz nie wystawiam, zależy
oceniam, czy wystawiam oceny negatywne? raz wystawiam, raz nie wystawiam, zależy
przez szerszon » wtorek 04 lutego 2014, 23:46
Ślepy chyba nie jest, badania ma ważne i tak dalej.
przez szymon1977 » środa 05 lutego 2014, 00:46
A po co? Kierujący nie ma do dyspozycji dokładniejszego narzędzia do oceny prędkości z jaką jedzie niż prędkościomierz więc właśnie na podstawie wskazań prędkościomierza ma dostosowywać się do ograniczeń prędkości. Nie bój się o nic, jak pojedzie nawet o 20% wolniej niż faktycznie mógłby nic złego się nie stanie.LeszkoII napisał(a):a egzaminator ... zważa na ... na błąd zawyżania prędkości przez ten licznik?
W oplu Astrze I przy wskazówce ustawionej pionowo w górę jest 110 km/h (z tego co pamiętam). Ale patrząc z prawego fotela wskazówka pokryje się pewnie z kreseczką przy 90 km/h. O tym pisze Leszko.szerszon napisał(a):...jak był ogłaszany przetarg na samochody do WORD, jednym z warunków była widocznośc prędkościomierza z prawego fotela.
Ups...! Mam nadzieję, że to tylko przejęzyczenie. Prędkościomierz w samochodzie zawyża prędkość. Prędkościomierz pokazujący prędkość mniejszą od rzeczywistej nie przeszedłby homologacji. Mam nadzieję, że nie trzeba wyjaśniać dlaczego.mariusz79 napisał(a):Jeżeli już wszedłeś na ten temat, to prędkościomierz w samochodzie przeważnie zaniża prędkość a nie zawyża.
przez szerszon » środa 05 lutego 2014, 00:53
W oplu Astrze I przy wskazówce ustawionej pionowo w górę jest 110 km/h (z tego co pamiętam). Ale patrząc z prawego fotela wskazówka pokryje się pewnie z kreseczką przy 90 km/h. O tym pisze Leszko.
przez mariusz79 » środa 05 lutego 2014, 08:05
Ups...! Mam nadzieję, że to tylko przejęzyczenie. Prędkościomierz w samochodzie zawyża prędkość. Prędkościomierz pokazujący prędkość mniejszą od rzeczywistej nie przeszedłby homologacji. Mam nadzieję, że nie trzeba wyjaśniać dlaczego.
przez lith » środa 05 lutego 2014, 09:48
mariusz79 napisał(a):Pytam więc jeszcze raz. Gdzie Twoja etyka, gdzie Twoja moralność już nawet nie zawodowa, tylko czysto ludzka.
Jak można Świadomie i z premedytacją przekraczać prędkość, a za chwilę za przekroczenie prędkości o więcej niż 20/h przerwać egzamin?
Chłopie w jakim Ty świetle się stawiasz i w jakim świetle stawiasz grono egzaminatorskie?
Wytłumacz mi to bo ja Cię nie pojmuję. Ty możesz przekraczać prędkość, ale osoba zdająca już nie? Dlaczego w ten sposób wywyższasz się ponad innych. Dlaczego psujesz wizerunek egzaminatora jako wzór do naśladowania? To tak jak by policjant w drodze do pracy pruł w obszarze zabudowanym 80 km/h a za chwilkę za to samo wykroczenie popełnione przez innego kierującego wystawił mandat.