dylek napisał(a):http://goo.gl/maps/f5j4w
moim zdaniem nie, nie ma tu zmiany pasa, co innego jak by jakiś autobus chciał zajechać na ten przystanek a takiej sytuacji mrugać.
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Henq » poniedziałek 06 stycznia 2014, 00:48
dylek napisał(a):http://goo.gl/maps/f5j4w
przez dylek » poniedziałek 06 stycznia 2014, 00:57
Henq napisał(a):dylek napisał(a):http://goo.gl/maps/f5j4w
moim zdaniem nie, nie ma tu zmiany pasa, co innego jak by jakiś autobus chciał zajechać na ten przystanek a takiej sytuacji mrugać.
przez oskbelfer » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:08
dylek napisał(a):oskbelfer napisał(a):Natomiast pewne jest jedno - nie ma czegoś takiego jak zajęcia pasa drogowego (Pan instruktor wychodzi przed orkiestrę, podobnie jak Pan Leszko II)
A ile jesteś gotów postawić, gdybym chciał się założyć, że nie masz racji ?![]()
przez oskbelfer » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:12
dylek napisał(a):Henq napisał(a):dylek napisał(a):http://goo.gl/maps/f5j4w
moim zdaniem nie, nie ma tu zmiany pasa, co innego jak by jakiś autobus chciał zajechać na ten przystanek a takiej sytuacji mrugać.
No a tutaj :miał niby obowiązek migać lewym chcąc się ustawić jak ten srebrny... hmmm...niekonsekwencja ?
przez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:20
Raczej błędnie wykonane oznakowania. Skoro do miejsca, w którym pasy ruchu są wyznaczone mieściły się dwa rzędy pojazdów to tam również były dwa pasy ruchu - tyle, że nie wyznaczone. Linia przerywana powinna więc zacząć się na środku jezdni a nie od prawego krawężnika. Pas do skrętu w prawo jest kontynuacją jednego z dwóch pasów ruchu a nie nowo powstającym pasem ruchu na poszerzonej jezdni. Formalnie niezgodności oznakowania z "220" tutaj nie ma, ale pewien błąd logiczny owszem.dylek napisał(a):miał niby obowiązek migać lewym chcąc się ustawić jak ten srebrny... hmmm...niekonsekwencja ?
przez Henq » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:32
dylek napisał(a):Henq napisał(a):dylek napisał(a):http://goo.gl/maps/f5j4w
moim zdaniem nie, nie ma tu zmiany pasa, co innego jak by jakiś autobus chciał zajechać na ten przystanek a takiej sytuacji mrugać.
No a tutaj :miał niby obowiązek migać lewym chcąc się ustawić jak ten srebrny... hmmm...niekonsekwencja ?
przez rocko19 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 11:38
przez taik » wtorek 07 stycznia 2014, 15:21
przez oskbelfer » wtorek 07 stycznia 2014, 22:57
taik napisał(a):
Można zadać pytanie, co się stało z prawym pasem do jazdy na wprost?![]()
No właśnie, też chciałbym to wiedzieć.
przez RossoneriDevil » wtorek 07 stycznia 2014, 23:38
Uważam, że są tam dwa niewyznaczone pasy ruchu, oddzielone od przeciwnych kierunków ruchu linią [P-4]. Widać to dokładnie po tym, iż na wysokości wyznaczonego pasa ruchu szerokość jezdni jest taka sama jak przed wyznaczeniem pasa ruchu, stąd prosty wniosek - szerokość jest wystarczająca do ruchu dwóch rzędów pojazdów wielośladowych.
przez dylek » środa 08 stycznia 2014, 00:04
przez taik » środa 08 stycznia 2014, 12:57
RossoneriDevil napisał(a):Jest to ulica Dobra przecinająca Karową w Warszawie, no właśnie gdy pojawiają się dwa pasy, to dochodzi do poszerzenia, wcześniej nie ma możliwości na zmieszczenie się dwóch pojazdów wielośladowych
RossoneriDevil napisał(a):, ale jeden jednośladowy obok zmieści się chyba jak najbardziej....
przez maryann » czwartek 09 stycznia 2014, 11:18
Prosze bardzo: przypomnij sobie definicję niewyznaczonego pasa ruchu. Można przyjąć, że jest tak szeroki jak pojazd, którym jedziesz. Więc gdyby był wyznaczony, jego linie wyznaczające byłyby tuż obok pojazdu. Zatem każdy ruch w bok byłby już najechaniem na sąsiedni pas... wymagającym zasygnalizowania. Zatem zbliżenie się do osi jezdni o np. metr nie pozostawia wątpliwości, że trzeba je zasygnalizować.LeszkoII napisał(a):Czekam na uzasadnienie. Sygnalizujemy zmianę pasa ruchu a nie zbliżanie się lub oddalanie od krawędzi jezdni, studzienki kanalizacyjnej, jeża...
Znów rozrabiasz?
przez LeszkoII » czwartek 09 stycznia 2014, 16:39
Definicję pasa ruchu znam, a definicji niewyznaczonego pasa ruchu nie znam.maryann napisał(a):Prosze bardzo: przypomnij sobie definicję niewyznaczonego pasa ruchu.
A istnieje metrowy pas ruchu? Gdyby połówka jezdni była szeroka powiedzmy na 5 metrów, to już można śmiało rozważać dwa pasy ruchu. Niektórzy poruszają się dwoma pasami na raz - w zależności od prędkości, warunków ruchowo-drogowych. Pas ruchu o szerokości pasa na autostradzie, w warunkach miejskich jak najbardziej "staje się" dwoma pasami ruchu (wtedy motocykl czy inny pojazd o szerokości do 2 m może poruszać się obok innego pojazdu).maryann napisał(a):Można przyjąć, że jest tak szeroki jak pojazd, którym jedziesz. Więc gdyby był wyznaczony, jego linie wyznaczające byłyby tuż obok pojazdu. Zatem każdy ruch w bok byłby już najechaniem na sąsiedni pas... wymagającym zasygnalizowania. Zatem zbliżenie się do osi jezdni o np. metr nie pozostawia wątpliwości, że trzeba je zasygnalizować.
przez taik » czwartek 09 stycznia 2014, 18:23