Kat. C a badania lekarskie

[CasualLounge]

Wybieram się na kat. C. Jestem już po 'badaniach psychotechnicznych' - 100zł.

Oczywiście przed Wnioskiem o stworzenie PKK muszę dostarczyć jeszcze 'badania lekarskie'. W cenniku usług mam:

* badanie lekarza medycyny pracy z zaświadczeniem o zdolności do pracy 40,00zł
* badanie lekarza medycyny pracy wraz z wydaniem orzeczenia lekarskiego – prawo jazdy amatorskie 90,00 zł
* badanie lekarza medycyny pracy wraz z wydaniem orzeczenia lekarskiego – prawo jazdy zawodowe 170,00 zł

Powiedźcie mi czym różni się 'amatorskie' od 'zawodowego'? Czy chodzi o to że badanie 'prawo jazdy zawodowe' posłuży mi teraz oraz przy kursie na KW? Nie chcę dublować kosztów po prostu.

Dzwoniłem do UM Wydz. Komunikacji, ale babka coś mamrotała o kodzie 95. i nie potrafiła wytłumaczyć tego.

[Michal9191]

I babka dobrze mamrotała o kodzie 95
Badanie lakarskie zawodowe jak to napisałeś w swoim poście mówi o tym ze dostaniesz zaświadczenie na kurs i drugie badanie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy jako kierowcy i z tymi dwoma idziesz do WK

[CasualLounge]

A czy jak teraz zrobię to badanie lekarskie na 'prawo jazdy zawodowe' (tak opisuje Zakład Opieki Zdrowotnej), to również z tym badaniem udam się na kurs KW? Czy dla KW będę musiał powtarzać lub robić inne badania?

[Michal9191]

Badania są takie same jedynie czym się różnią to inna podstawą prawną
a lekarz z osk nie może wypisać takich badań ? ja dokładnie nie wiem jak to wygląda bo mi KW nie jest potrzebna więc w temat się nie zagłębiałem ale u mnie instruktor mówił że lekarz co do nich przychodzi to może wypisać oba kwitki i za każdy 100zł

[CasualLounge]

OSK ma tylko psychologa. Badania lekarskie trzeba robić we własnym zakresie.

Ciekawe czy jak teraz pójdę po Orzeczenie stwierdzające "brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami danej kategorii" to czy wypisze tylko na C czy też przyszłościowo na C+E (żeby znów nie płacić).

[Michal9191]

Musisz uprzejmiej poprosić że na CE też w końcu żadna różnica mi wypisali w 1 cenie i nikt nie płakał