Skrzyżowanie równorzędne?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez LeszkoII » piątek 13 grudnia 2013, 11:47

Tylko zauważcie, że w strefie ruchu (choćby na parkingu pod supermarketem) na ogół nie stosuje się żadnych znaków regulujących pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Mi nie chodzi o wyjątkowe sytuacje, w których z pseudo-drogi nr 1. robi się drogę z pierwszeństwem a z pseudo-drogi nr 2. robi się drogę podporządkowaną.

Gdzie niby znajduje się wydzielony pas terenu owych pseudo-dróg? a może dróg? Według mnie cały parking - plac jest drogą a te pseudo-drogi to pasy ruchu na jezdni czasem podzielonej intuicyjnie na pasy ruchu za pomoca linii lub wysepek.

Moim zdaniem powodem, dla którego umieszcza się znaki D-1, A-7, C-12 w strefie dróg wewnętrznych jest uniknięcie obnażenia braku znajomości przepisu Art. 25.3 przez kierowców - czyli minimalizacja zagrożenia bezpieczeństwa. I cóż poradzić, widząc A-7 ustąpię pierwszeństwa mimo, iż nie widzę skrzyżowania.

Definicja skrzyżowania w PoRD jest precyzyjna i płynie z niej jasne przesłanie, że pojęcie "skrzyżowanie" nie dotyczy przecięcia się drogi twardej z drogą wewnętrzną. Można się zastanawiać, czy nie warto przeprowadzić zmian w par. 1.2. dzu. 170.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez Borys_q » piątek 13 grudnia 2013, 12:55

A dwóch wewnętrznych??
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez LeszkoII » piątek 13 grudnia 2013, 14:57

Też nie dotyczy, chyba że obydwie są gruntowe.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez taik » piątek 13 grudnia 2013, 15:06

LeszkoII napisał(a):Tylko zauważcie, że w strefie ruchu (choćby na parkingu pod supermarketem) na ogół nie stosuje się żadnych znaków regulujących pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Mi nie chodzi o wyjątkowe sytuacje, w których z pseudo-drogi nr 1. robi się drogę z pierwszeństwem a z pseudo-drogi nr 2. robi się drogę podporządkowaną.

Gdzie niby znajduje się wydzielony pas terenu owych pseudo-dróg? a może dróg? Według mnie cały parking - plac jest drogą a te pseudo-drogi to pasy ruchu na jezdni czasem podzielonej intuicyjnie na pasy ruchu za pomoca linii lub wysepek.(...)

Leszko, podoba mi się Twoja cała argumentacja, widać, że czujesz bluesa dotyczącego ustawy o drogach publicznych. :D

Dodam jeszcze, w kwestii uzupełnienia, te "drogi" to tzw. grunty zajęte pod wewnętrzną komunikację poszczególnych nieruchomości. Nie są to drogi w rozumieniu rozporządzenia (o którym niżej) i ustawy o drogach publicznych, tzn. nie są pasami drogowymi, wydzielonymi liniami granicznymi. Grunty te wlicza się do przyległego do nich użytku gruntowego.

Pojecie takie, dla tego typu "dróg", jest usankcjonowane prawnie w Rozporządzeniu Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków.

"Drogi" te stanowią integralną część parkingów i placy (pod względem ewidencyjnym) przeznaczonych do ruchu pojazdów, i jako całość są drogami wewnętrznymi (w myśl ustawy o drogach publicznych).
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez szymon1977 » piątek 13 grudnia 2013, 15:29

Nie mieszajcie ewidencji gruntów z PoRD. Droga publiczna przebiegające przez działki prywatne to żaden wyjątek potwierdzający regułę. Burdel w ewidencji gruntów nie sprawia, że droga przestaje być publiczna. Jest publiczna ze względu na jej udostępnienie do użytku publicznego a nie ze względu na właściciela działki, przez którą przebiega.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez taik » piątek 13 grudnia 2013, 15:50

szymon1977 napisał(a):Nie mieszajcie ewidencji gruntów z PoRD.

My nie mieszamy, tylko zapis art. 2.2 i 2.3. PRD. W dyskusji trzeba orientować się całkowicie w temacie ewidencji, żeby móc poprawnie definiować terminy zawarte w ustawie o drogach publicznych.
szymon1977 napisał(a):Droga publiczna przebiegające przez działki prywatne to żaden wyjątek potwierdzający regułę.

Szymon, nie ma takiego tworu jak droga publiczna przebiegająca przez działki prywatne - jest to, pod względem zapisów prawa, twór niemożliwy do zrealizowania.
szymon1977 napisał(a):Burdel w ewidencji gruntów nie sprawia, że droga przestaje być publiczna.

Nie wiem o jakim burdelu mówisz. Mamy do czynienia ze źle oznakowaną drogą wewnętrzną, która nie jest oznakowana [D-46].
Być może istnieje nieprawidłowy wpis w ewidencji, ale nie jesteśmy tego w stanie potwierdzić, więc musimy założyć jego prawidłowość, że mamy do czynienia z drogą wewnętrzną, a nie publiczną.
szymon1977 napisał(a):Jest publiczna ze względu na jej udostępnienie do użytku publicznego a nie ze względu na właściciela działki, przez którą przebiega.

I tu się zasadniczo mylisz.
Oczywiście można ustanowić służebność, czy umowę o korzystanie, potwierdzonych wpisem do księgi wieczystej, ale dotyczy to tylko dróg wewnętrznych. W żaden sposób dróg publicznych!

Odsyłam do ustawy o drogach publicznych - art. 2a, tam jest ściśle ujęte, kto jest właścicielem dróg publicznych, na pewno nie jest to osoba fizyczna czy osoba prawna.

Co więcej, mamy do czynienia z drogą wewnętrzna, której właścicielem jest gmina, ale nie jest to droga publiczna, ponieważ nie ma nadanej kategorii drogi.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez szymon1977 » piątek 13 grudnia 2013, 16:01

Władający to niekoniecznie właściciel.
taik napisał(a):Nie wiem o jakim burdelu mówisz
O drodze publicznej przebiegającej przez działki prywatne.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez Henq » piątek 13 grudnia 2013, 20:54

LeszkoII napisał(a):Też nie dotyczy, chyba że obydwie są gruntowe.

Udowodnij mi proszę, że "skrzyżowanie" nie dotyczy przecięcia się dwóch dróg wewnętrznych.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez LeszkoII » piątek 13 grudnia 2013, 21:23

Henq napisał(a):Udowodnij mi proszę, że "skrzyżowanie" nie dotyczy przecięcia się dwóch dróg wewnętrznych.
W definicji skrzyżowania zawarto kilka wyjątków, jakie połączenie dróg mających jezdnie jednak nie jest skrzyżowaniem.
Pojęcie skrzyżowania nie dotyczy połączenia drogi twardej z drogą wewnętrzną.
Droga twarda może być wewnętrzna albo publiczna - to oczywiste, bo def. drogi twardej skupia uwagę na innych kryteriach. Jeśli zatem droga wewnętrzna jest twarda i przecina się, łączy bądź rozwidla z (inną) drogą wewnętrzną, to z definicji skrzyżowania należy wydedukować iż nie mamy do czynienia ze skrzyżowaniem - lecz innym miejscem przecinania się kierunków ruchu, które nim nie jest.

Co tutaj udowadniać? To wręcz napisano w Ustawie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez rusel » piątek 13 grudnia 2013, 23:38

Tylko zauważcie, że w strefie ruchu (choćby na parkingu pod supermarketem) na ogół nie stosuje się żadnych znaków regulujących pierwszeństwo na skrzyżowaniu


u mnie na ogół wlasnie sie stosuje, nowe tesco, ogromny plac, przejscia dla pieszych, a7 , d1, znaki poziome itd
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez LeszkoII » sobota 14 grudnia 2013, 08:36

Obrazek

To samo u mnie, na podziemnym parkingu. Nie odważyli się tylko D-1 umieścić. Natomiast A-7, B-20, P-8, P-10, P-12, P-13, P-16 widać w całej okazałości. O ile mogę zrozumieć, że do wydzielenia (różnych) "pod"-jezdni z "fizycznej jezdni-placu" użyto krawędziowej P-7d, o tyle trudno się nie zgodzić że naciągnięto definicję skrzyżowania czyniąc z niego przecięcie się jezdni (a nie dróg).
A może ktoś zna jakiś znak drogowy wyznaczający wydzielony pas terenu z definicji drogi?

Po drugie - jak na tym parkingu mają się poruszać piesi skoro brak chodnika? Po do zatem przejścia dla pieszych skoro pieszy wobec braku wyodrębnionego chodnika posiada pierwszeństwo przed pojazdem (Art. 26.5)? Przecież to rozwiązanie ma taki sens jak umieszczanie PdP w strefie zamieszkania.

Więc jak powinno wyglądać oznakowanie placu parkingowego? Skromnie, za pomocą linii P-18, 19, 20 + symbol dla niepełnosprawnych.
Jak odbywałoby się ustalanie pierwszeństwa kierujących? Art. 25.3.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez szymon1977 » sobota 14 grudnia 2013, 09:48

LeszkoII napisał(a):Więc jak powinno wyglądać oznakowanie placu parkingowego?
Tak, jak to widzisz na obrazku. A to co widzisz na obrazku to skrzyżowanie w rozumieniu PoRD, bo:
Kodek napisał(a):2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1. koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2. wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
Polecam wycieczkę do dawnej Huty im. Tadeusza Lenina w Krakowie i obejrzenie jak wygląda prawidłowe oznakowanie dróg niepublicznych. Wspomnę tylko, że zakład jest tak duży, że w latach świetności kursowało na jego terenie kilka regularnych linii autobusowych.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez dylek » sobota 14 grudnia 2013, 10:40

szymon1977 napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Więc jak powinno wyglądać oznakowanie placu parkingowego?
Tak, jak to widzisz na obrazku.

Zakładam, że pierwszeństwem jedzie pojazd (na zdjęciu z lewej do prawej).
Dojeżdża do przecięcia...nie ma żadnych znaków (LeszkoII pisze o brakach D-1)...staje, puszcza tego ze swojej prawej...a ten z jego prawej nie jedzie, bo ma B-20 :D
Znam to, znam...u mnie w mieście co najmniej 2 marketowe parkingi podziemne są pooznaczane właśnie w ten sposób :evil:
Tutaj to póki co są jeszcze nieźle widoczne oznaczenia poziome - jeszcze ciut idzie się domyślić....gorzej jak się z czasem ciut powycierają...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez Henq » sobota 14 grudnia 2013, 11:32

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Udowodnij mi proszę, że "skrzyżowanie" nie dotyczy przecięcia się dwóch dróg wewnętrznych.
W definicji skrzyżowania zawarto kilka wyjątków, jakie połączenie dróg mających jezdnie jednak nie jest skrzyżowaniem.
Pojęcie skrzyżowania nie dotyczy połączenia drogi twardej z drogą wewnętrzną.
Droga twarda może być wewnętrzna albo publiczna - to oczywiste, bo def. drogi twardej skupia uwagę na innych kryteriach. Jeśli zatem droga wewnętrzna jest twarda i przecina się, łączy bądź rozwidla z (inną) drogą wewnętrzną, to z definicji skrzyżowania należy wydedukować iż nie mamy do czynienia ze skrzyżowaniem - lecz innym miejscem przecinania się kierunków ruchu, które nim nie jest.

Co tutaj udowadniać? To wręcz napisano w Ustawie.

Czyli według Ciebie jedna droga wewnętrzna jest twarda ale druga już nie jest twarda pomimo że jest taka sama i dlatego nie ma mowy o skrzyżowaniu? Hmmm no ciekawe ciekawe, @leszko przestań pisać takie herezje bo Ci ktoś jeszcze uwierzy. Dwie drogi wewnętrzne też tworzą skrzyżowanie i nie ważne czy jedna jest z asfaltu druga z kostki brukowej trzecia z płyt, wszystkie połączone ze sobą tworzą skrzyżowanie, dopiero połączenie w/w dróg wewnętrznych ( i nie tylko bo publicznych też) z drogą gruntową nie jest skrzyżowaniem.
No i co tu udowadniać no nie wiem może Twoją ubogą wyobraźnię, brak zrozumienia czytanego tekstu?
dylek napisał(a):Znam to, znam...u mnie w mieście co najmniej 2 marketowe parkingi podziemne są pooznaczane właśnie w ten sposób

Może to jest właśnie myślenie "jadę prosto mam pierwszeństwo" :) wiec nie potrzeba D-1 bo i tak wszyscy będą wiedzieć. Wg mnie taka tabliczka rozwiązuje sprawę, na tym parkingu nie ma ani jednego znaku, ani jednej linii na jezdniach. Pomijając już fakt że nie wszyscy wiedzą co to zasada prawej ręki to wszyscy wiedzą jak się poruszać po tym parkingu.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowanie równorzędne?

Postprzez Borys_q » sobota 14 grudnia 2013, 19:09

W definicji skrzyżowania zawarto kilka wyjątków, jakie połączenie dróg mających jezdnie jednak nie jest skrzyżowaniem.
Pojęcie skrzyżowania nie dotyczy połączenia drogi twardej z drogą wewnętrzną.Droga twarda może być wewnętrzna albo publiczna - to oczywiste, bo def. drogi twardej skupia uwagę na innych kryteriach. Jeśli zatem droga wewnętrzna jest twarda i przecina się, łączy bądź rozwidla z (inną) drogą wewnętrzną, to z definicji skrzyżowania należy wydedukować iż nie mamy do czynienia ze skrzyżowaniem - lecz innym miejscem przecinania się kierunków ruchu, które nim nie jest.


Po usłyszeniu takiej argumentacji pięty opadają (bo ręce już dawno opadły).
Musisz to wyłączenie troszkę luźniej potraktować zwłaszcza, że obowiązywanie Pord poza drogami publicznymi jest specyficzne.

Powinno być tak: Pojęcie skrzyżowania nie dotyczy połączenia drogi twardej publicznej (ze względu na obowiązywanie Prawa o ruchu drogowym) z drogą wewnętrzną. Przecięcia dwóch dróg innych niż publiczne są skrzyżowaniami w sytuacji istnienia znaków lub konieczności uniknięcia zagrożenia BRD.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości