No i kto ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

No i kto ?

Postprzez szerszon » wtorek 19 listopada 2013, 07:48

szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: No i kto ?

Postprzez LeszkoII » wtorek 19 listopada 2013, 08:39

Jadący tak szybko pojazd z tyłu - faktycznie może być niewidoczny w lusterku a dźwiękowy sygnał ostrzegawczy radiowozu niesłyszalny, błyskowy niewidoczny. Kierowca peugota nie mógł non stop gapić się w lusterko, bo miał zadanie ważniejszego priorytetu - patrzeć na wprost(w celu zastosowania art. 25.1) i wykonywać manewr skrętu w lewo. W lusterko zapewne popatrzył podczas wyprzedania tira, gdyż tego bezpośrednio wymagają przepisy PoRD. Takiego obowiązku nie ma podczas zmiany kierunku jazdy.
Wyprowadzanie takiego obowiązku z definicji szczególnej ostrożności uważam za bardzo naciągane zwłaszcza jeśli ten obowiązek ma ważyć losy odpowiedzialności za zdarzenie w ruchu drogowym.

Moim zdaniem wina spowodowania kolizji leży po stronie policji, ale kierowcy peugota należą się oczywiście punkty karne.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: No i kto ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 listopada 2013, 09:13

Jak zwykle kierujący pojazdem uprzywilejowanym wpadł na pomysł, ze PoRD go nie dotyczy. A PoRD go dotyczy i nie stosować się do przepisów może tylko warunkowo.

Jak dla mnie zdecydowana wina kierującego radiowozem. Szkoda, że się się z innym pojazdem uprzywilejowanym nie stuknął. Obaj byliby niewinni?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: No i kto ?

Postprzez dylek » wtorek 19 listopada 2013, 09:25

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131119/LUBLIN/131119475
Z dzisiaj...też wyprzedzanie skręcającego w lewo...tyle, że tu radiowóz skręca...
Ciekawe, ciekawe jak się obie sprawy potoczą.... ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: No i kto ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 listopada 2013, 09:34

Na pewno na podst. PoRD nie da się wykazać, że niewinny jest ten co jechał "na bombach" tylko dlatego, że jechał "na bombach". A bez nagłośnienia w mediach Sąd pewnie ku temu będzie zmierzał.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: No i kto ?

Postprzez maryann » wtorek 19 listopada 2013, 10:12

Takich spraw było dziesiątki i na tym forum omówione kilka- jak nie kilkanaście. Były i wyroki sądów i zawsze winnym był ten skręcający w lewo z art.22.4.
Poczytajcie sobie(ci nowsi na forum) wątki historyczne.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: No i kto ?

Postprzez LeszkoII » wtorek 19 listopada 2013, 10:23

maryann napisał(a):Poczytajcie sobie(ci nowsi na forum) wątki historyczne.
Tutaj wystarczy wejść w temat rond, daleko nie trzeba szukać sytuacji gdzie jeden pojazd skręca na skrzyżowaniu w lewo(z prawego pasa) a drugi jedzie na wprost. Tylko, że każdą sytuację nalezy rozpatrywać indywidualnie - wobec czego czuję się zażenowany jak czytam wklejki jednego zdania z wyroku sądu, bez zrozumienia wszystkich okoliczności jakie miały wpływ na orzeczenie winy.

Oczywiście, że można pokusić się o szczegółową analizę okoliczności wypadku, o którym tu mowa. Ja polecam komentarz usera ~stary szofer i powielam jego pogląd (z góry oznajmiam, że to nie jestem JA) http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... tsZoneList
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: No i kto ?

Postprzez maryann » wtorek 19 listopada 2013, 10:31

dylek napisał(a):http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131119/LUBLIN/131119475
Z dzisiaj...też wyprzedzanie skręcającego w lewo...tyle, że tu radiowóz skręca...
Ciekawe, ciekawe jak się obie sprawy potoczą.... ;)

http://raportdrogowy.interia.pl/aktualn ... Id,1060204
Interia podaje, że BUS najechał na tył rajdowozu.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: No i kto ?

Postprzez szerszon » wtorek 19 listopada 2013, 11:42

Na pewno wina policji był fakt, ze cisnęli bez opamiętania...trzeba mieć świadomość,że jest cos takiego jak skrzyżowania i ktoś może skręcać.
Kwestią sporna może byc fakt, czy kierowca osobówki miał szansę zachować sie odpowiednio przy tak szybko jadącym pojeździe policji.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: No i kto ?

Postprzez taik » wtorek 19 listopada 2013, 11:51

Crème de la crème PRD. :D
Nieprawidłowo wyprzedzający vs. skręcający w lewo.

Stefański od wielu lat prowadzi dyskusję na podobny temat ze środowiskiem - brak jednoznaczności.

Od 1998 r. było do tej pory 5 wyroków SN w podobnych sprawach. Ostatnie dwa, z 2005 r. i 2009 r., całkowicie zmieniły linię orzeczniczą SN, bo wskazywały na winę zmieniającego kierunek jazdy, poprzednio wina nie była na niego cedowana.

W tamtych sytuacjach nie było pojazdu uprzywilejowanego, który wykonuje manewr wyprzedzania - świadczy to jeszcze bardziej na niekorzyść skręcającego w lewo.

Może być różnie, indywidualna sytuacja. Policja raczej winy nie uniknie, pytanie co ze skręcającym? Jeżeli dojdzie do kasacji, śmiem twierdzić, że i on winy nie uniknie.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: No i kto ?

Postprzez lith » wtorek 19 listopada 2013, 13:59

Znowu tutaj mamy dokładnie nagrane. Widać, że skręcający zawczasu sygnalizuje, widać, ze radiowóz jedzie bardzo szybko i ryzykownie. Tamten nie skręca w jakąś boczną dróżkę, tylko jest to większe skrzyżowanie z osobnym pasem do skrętu, dość bogatym oznakowaniem poziomym. Imo różnie może być. Dla mnie kierowca radiowozu był kretynem, bo nie trzeba było być wróżką, żeby widzieć jak to się skończy. I nie wiem co mu przyświecało, bo na pewno nie szybki dojazd do celu skoro mógł sobie pozwolić na zakończenie akcji w tym miejscu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: No i kto ?

Postprzez dylek » wtorek 19 listopada 2013, 16:17

maryann napisał(a):Interia podaje, że BUS najechał na tył rajdowozu.

Nie wyczytałem tego w podanym linku... natomiast są fotki... zauważ, gdzie jest główna siła uderzenia w Punciaka skierowana i jak uszkodzony ma przedni zderzak ten bus.
http://www.lublin112.pl/utrudnienia-na-krajowej-19-zderzenie-dwoch-samochodow-w-obrokach/
Wg mnie analogiczna sytuacja co z vectrą, tyle, że tu to policja skręcała...no i jednak tutaj z poszkodowanymi...
Dalej ciekawi mnie czy w obu przypadkach to policja będzie tą niewinną stroną ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: No i kto ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 listopada 2013, 22:35

taik napisał(a):Ostatnie dwa, z 2005 r. i 2009 r., całkowicie zmieniły linię orzeczniczą SN, bo wskazywały na winę zmieniającego kierunek jazdy, poprzednio wina nie była na niego cedowana.
Czyli pomimo Art.4. nie można zakładać, że inni kierujący jadą zgodnie z PoRD. Fajnie. We mnie kiedyś przyładowałby podczas skręcania w lewo wyprzedzający mnie pasem dla przeciwnego kierunku za wysepkami. Jakoś w ostatnim momencie tknęło mnie żeby spojrzeć w lewo. Cudem uniknąłem spotkania czoło w zderzak z pędzącym grubo ponad setką Audi. To fajnie, że po mojej śmiercie Audi naprawiono by z mojego OC a jego kierowca jeździłby tak nadal w przekonaniu o własnej niewinności.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: No i kto ?

Postprzez sankila » wtorek 19 listopada 2013, 23:14

Policjanci z vectry mieli dużego pecha, że wypadek został nagrany. Ich szybkość da się dokładnie wyliczyć, a, na moje oko, chyba przekraczała autostradowe 140/h. Nietrudno też było im przewidzieć, że jadący obok ciężarówek peugot nie słyszy syreny. Że nie wspomnę o wyprzedzaniu na skrzyżowaniu, zasłoniętym przez dwa "tiażełowozy".
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: No i kto ?

Postprzez taik » środa 20 listopada 2013, 01:33

szymon1977 napisał(a):
taik napisał(a):Ostatnie dwa, z 2005 r. i 2009 r., całkowicie zmieniły linię orzeczniczą SN, bo wskazywały na winę zmieniającego kierunek jazdy, poprzednio wina nie była na niego cedowana.
Czyli pomimo Art.4. nie można zakładać, że inni kierujący jadą zgodnie z PoRD. Fajnie. We mnie kiedyś przyładowałby podczas skręcania w lewo wyprzedzający mnie pasem dla przeciwnego kierunku za wysepkami. Jakoś w ostatnim momencie tknęło mnie żeby spojrzeć w lewo. Cudem uniknąłem spotkania czoło w zderzak z pędzącym grubo ponad setką Audi. To fajnie, że po mojej śmiercie Audi naprawiono by z mojego OC a jego kierowca jeździłby tak nadal w przekonaniu o własnej niewinności.

Mogę Cię pocieszyć, choć jest to raczej marne pocieszenie :wink:
W tych sprawach (z 2005 i 2009), jak i poprzednich nie wzbudzających kontrowersji, nieprawidłowo wyprzedzający zawsze byli uznawani winnymi, tylko nie było to przedmiotem kasacji, ponieważ ich wina była bezsporna (albo w postępowaniu mandatowym, po przyjęciu mandatu, albo w wyrokach, które nie podlegały późniejszym odwołaniom/kasacjom) - w takiej sytuacji jest obecnie Policja, podejżewam, że winy nie uniknie, bo ich przewinienia są ewidentne.
SN opierał uzasadnienie wyroku, dotyczące wskazania winy skręcającego, w oparciu o niezachowanie szczególnej ostrożności. :!:
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości
cron