Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

[szerszon]

Wiele rond z racji swoich gabarytów nie powinny być oznaczane C-12..później wychodzą takie koszmarki...że mamy obwiednię o obwodzie kilometra i nie dziwie sie, ze są opory z powierzchnia skrzyzowania.

[szymon1977]

...od tego wklejania obwiednia ronda nie stanie sie samodzielna drogą, nawet jak będziesz wymachiwać dwoma zarządzeniami...

Przestań udowadniać, że obwiednia ronda nie jest samodzielną drogę. Nikt tak nie twierdzi. Jesteś jedyną osobą biorącą udział w dyskusji, której to do głowy przychodzi.

Osobiście uważam, że zmiana kierunku jazdy nie musi oznaczać przejazdu z jednej drogi w drugą więc aby dostrzec zmianę kierunku jazdy podczas zjazdu z "klasycznego" ronda nie muszę się doszukiwać samodzielnej drogi na powierzchni skrzyżowania. Co więcej, przyznaję, że obwiednia ronda samodzielną drogą nie jest i pomimo tego nadal twierdzę, że zjazd z "klasycznego" ronda wiąże się ze zmianą kierunku jazdy.
-----

Myślę, że to, czy droga jest inna czy ta sama, zależy od kryteriów jakich użyjemy do oceny.
A kryteria mogą być różne:
-numeracja dróg (również przynależność)
-kąt pomiędzy drogami
-szerokość dróg (również nawierzchnia)
-organizacja ruchu na drodze(jednokierunkowa, dwupasmowa, dwukierunkowa itp.)

Może i masz rację. A po co to wszystko?

[kg1956]

Próbuję obalić Waszą teorię, że zjazd z jednej drogi w drugą jest zawsze zmianą kierunku jazdy.

[szerszon]

Przestań udowadniać, że obwiednia ronda nie jest samodzielną drogę. Nikt tak nie twierdzi. Jesteś jedyną osobą biorącą udział w dyskusji, której to do głowy przychodzi.

Niestety... jeszcze zarządzenie było podane...

Osobiście uważam, że zmiana kierunku jazdy nie musi oznaczać przejazdu z jednej drogi w drugą więc aby dostrzec zmianę kierunku jazdy podczas zjazdu z "klasycznego" ronda nie muszę się doszukiwać samodzielnej drogi na powierzchni skrzyżowania.

Mogłbyś podać przykłady zmiany kierunku jazdy by szymon..tzn jak Ci się wydaje...

Co więcej, przyznaję, że obwiednia ronda samodzielną drogą nie jest i pomimo tego nadal twierdzę, że zjazd z "klasycznego" ronda wiąże się ze zmianą kierunku jazdy.

Zjeść ciastko i mieć ciastko...

kg

Próbuję obalić Waszą teorię, że zjazd z jednej drogi w drugą jest zawsze zmianą kierunku jazdy.

np jak ze zwykłej Dk robi sue ekspresówka..ta sama droga , czy już inna ?

[szymon1977]

Próbuję obalić Waszą teorię, że zjazd z jednej drogi w drugą jest zawsze zmianą kierunku jazdy.

No tak. Nie pomyślałem na ile sposobów można jedną drogę na dwie różne rozdzielić. Nic to, nie ja nazywam przejazd z jednej drogi w drugą na skrzyżowaniu zmianą kierunku jazdy - choć chyba ja jestem odpowiedzialny, za ten skrót myślowy.

Udowadniając, że nie każdy przejazd na skrzyżowaniu z jednej drogi w drugą jest zmianą kierunku jazdy wykażesz tyle samo, co Szerszon udowadniając, że obwiednia ronda nie jest samodzielną drogą. Tyle samo - czyli NIC.

W PoRD zmiana kierunku jazdy nie jest powiązania z przejazdem przez skrzyżowanie. Wszelkiego rodzaju próby udowadniania, że te dwa fakty mogą nie występować jednocześnie są bezcelowe. Próbujecie udowadniać, że nie istnieje coś, co i tak nie istnieje.

[sankila]

Wiele rond z racji swoich gabarytów nie powinny być oznaczane C-12..później wychodzą takie koszmarki...że mamy obwiednię o obwodzie kilometra i nie dziwie sie, ze są opory z powierzchnia skrzyzowania.

Nie bardzo rozumiem zależność pomiędzy powierzchnią skrzyżowania i wielkością obwiedni, ale bardzo chętnie ją poznam - toteż przypominam jeszcze raz o rysunku z opisem ronda - może byc średnio koszmarne

[LeszkoII]

Nie bardzo rozumiem zależność pomiędzy powierzchnią skrzyżowania i wielkością obwiedni, ale bardzo chętnie ją poznam - toteż przypominam jeszcze raz o rysunku z opisem ronda - może byc średnio koszmarne

W dyskusjach o rondach pojawia się argument (OBYDWU "zwaśnionych stron"), że znak C-12 został umieszczony nieadekwatnie do infrastruktury drogowej(skrzyżowanie o dużej powierzchni = "plac", "ronda kwadratowe", ronda z wlotem oznaczonym P-8/F-10/F-11 dla skręcenia w lewo, ronda o ruchu kierowanym, itd.

[szymon1977]

Czy poza jakąkolwiek drogą (co za tym idzie także poza skrzyżowaniem) poruszający się pojazd posiada kierunek jazdy?

[sankila]

W dyskusjach o rondach pojawia się argument (OBYDWU "zwaśnionych stron"), że znak C-12 został umieszczony nieadekwatnie do infrastruktury drogowej

Jakie to ma znaczenie, skoro go widać? A czy "przekręcę" migacze na małym, dużym czy kwadratowym skrzyżowaniu - to przecież jeden pies.

Czy poza jakąkolwiek drogą (co za tym idzie także poza skrzyżowaniem) poruszający się pojazd posiada kierunek jazdy?

Wszystko co jedzie, ma kierunek jazdy - tylko trzeba uzgodnić punkty odniesienia (wzdłuż płotu, pomiędzy pachołkami, w poprzek wyspy).

[szymon1977]

Czy coś co jedzie po skrzyżowaniu także ma kierunek jazdy?

[sankila]

Tak - coś, co jedzie po skrzyżowaniu ma kierunek jazdy.
Odpowiedź na pytanie drugie: zgodny z kierunkiem ruchu na drodze, na której w danym momencie się znajduje.

[szymon1977]

Będąc na skrzyżowaniu "zwykłym" znajduje się jednocześnie na dwóch drogach. Czy oznacza to, że posiada dwa kierunki jazdy na raz?

[LeszkoII]

Czemu tylko dwóch "kierunkach na raz"... a co jeśli drogi są dwukierunkowe a nie jednokierunkowe?

Jak policzymy wszystkie kierunki ruchu + kierunki jazdy + kierunki strumieni ruchu na jednym skrzyżowaniu zwykłym, to ich suma wyniesie przynajmniej 3*N + (N-1)*2*N czyli: N(2N+1), gdzie N oznacza liczbę wlotów dwukierunkowych, wlotów jest parzysta ilość.

3*N - kierunki ruchu związane z dwukierunkowością wszystkich przecinających się dróg + kierunki ruchu związane z kierunkami jazdy na wprost względem każdego kierunku strumienia ruchu na wprost + kierunki strumieni ruchu pomiędzy przeciwnymi wlotami skrzyżowania.

(N-1)*2*N - dodatkowo uwzględniamy kierunki jazdy na prawo od kierunku jazdy na wprost względem każdego strumienia ruchu na wprost oraz odpowiednio na lewo wliczając w to zawracanie, mnożymy przez 2N, gdyż uwzględniamy jeszcze kierunki strumieni ruchu pomiędzy innymi niż przeciwległe wloty skrzyżowania wliczając w nie strumienie zawracające.

Dla N=4, wszystkich kierunków będzie zatem nie mniej niż 36 (możliwe że nie uwzględniłem wszystkich "kierunków")
Czy kogoś taka informacja satysfakcjonuje i zamierza ją wykorzystać w teoriach, tego nie wiem.

[kg1956]

I kto tu pisał, że forum schodzi na psy? Takiej analizy sam Einstein by się nie powstydził!
Wracając do tematu: jak byście migali na takim rondelku?
https://maps.google.pl/?ll=52.456856,16 ... 21,,0,9.85

[taik]

Będąc na skrzyżowaniu "zwykłym" znajduje się jednocześnie na dwóch drogach. Czy oznacza to, że posiada dwa kierunki jazdy na raz?

To nie ma znaczenia na ilu dogach się znajduje. Kierunek ma zawsze jeden i definiuje go jadący pojazd.
Zaraz zapytasz zapewne o zmianę takiego i tu dojdziemy do sedna.
Pytanie brzmi, kiedy taka zmiana następuje oraz względem czego zmianę kierunku jazdy powinno się określać, a tym samym sygnalizować.

Wypowiadając się do pierwszej części - kiedy zmiana? - uważam, najogólniej rzecz ujmując jak jest to możliwe, że zmiana kierunku jazdy następuje wszędzie tam, gdzie układ drogowy daje kierowcy możliwość wyboru co najmniej dwóch kierunków jazdy, bo wtedy może dojść do zmiany. Ale musi być to wybór z którego może on skorzystać, mieć możliwość pojechania, a nie wybór, który odbywałby się z naruszeniem przepisów (jazda pod prąd na zakaz wjazdu; jazda w prawo lub prosto, jak jest nakaz w prawo, itp.).