Egzamin teoretyczny - niezgodności z kodeksem drogowym

[Nerkare]

Na początek przykładowe pytanie jakie miałem na teorii (kat B):

Jest zdjęcie przedstawiające znak oznaczający wjazd do strefy zamieszkania, no i pytanie:
"Jakiej prędkości kierowca nie może przekraczać za tym znakiem?"
Odpowiedzi:
1. 10 km/h
2. 15 km/h
3. 25 km/h

Przy tym pytaniu zacząłem się tylko śmiać patrząc na te odpowiedzi. Co prawda zalecają naukę z kodeksu drogowego, ale to nie gwarantuje zdania teorii, zwłaszcza jeśli mamy odpowiedzi sprzeczne z obowiązującymi przepisami. Wniosek z tego taki, że pieniądze na egzamin teoretyczny są wyrzucone w błoto. Człowiek się uczy i uczy, a tu takie coś.
Nie po to się płaci, żeby zdawać teorię z takimi błędami. Czas na naukę choć przydatny, to w przypadku tej nowej teorii jest zmarnowany, a co najbardziej wkurzające - nie można sprawdzić, która odpowiedź jest właściwa, a baza pytań zamknięta, chociaż od stycznia 2014 ma się to zmienić, ale co do tego czasu? Nadal będzie obowiązywać teoria z tymi karygodnymi błędami, których jest więcej. Kierowca ma znać przepisy kodeksu drogowego i w oparciu o nie powinien być tworzony egzamin teoretyczny i nauka tych przepisów powinna być wystarczająca do zdania teorii, a tak niestety nie jest i człowiek musi się uczyć pod pytania i odpowiedzi na teście, co mija się zupełnie z celem, bo jak widać przepisy swoje, a test swoje, nie powinno tak być.
Swoją drogą ktoś powinien za tę teorię stanąć przed sądem, zaś pytania i odpowiedzi nie były wcale weryfikowane pod kątem ich zgodności z przepisami kodeksu drogowego.
Czy wy macie może jakieś przykłady takich głupich pytań z odpowiedziami, które nie pasują do pytania, albo są inne niż mówią przepisy?

[Agorka]

A co w tym pytaniu jest sprzeczne z kodeksem??
10 i 15 km/h możesz przekroczyć
a 25 km/h już nie, bo jest ograniczenie do 20 km/h
Tak więc dwie pierwsze możesz przekroczyć, ale tylko do 20

Pozdrawiam,
Adamo

[Nerkare]

Przypominam, że w teorii tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa, a skoro te dwie można przekroczyć to odpadają. 25 km/h też odpada, bo przekraczać nie wolno 20 km/h. Tak więc żadna z tych odpowiedzi nie jest prawidłowa, ja zaznaczyłem w pytaniu 25 km/h, bo najbliższe prawdzie chociaż i tak się z nią mijające.
Są pytania na teorii, które z przepisami nie są zgodne, to fakt, gdybym miał pełny dostęp do tych wszystkich pytań tak jak one wyglądają dokładnie na egzaminach to bym więcej poszukał takich kwiatków.

[Agorka]

A czemu 25 też odpada?
Skoro nie możesz przekroczyć 20 bo jest ograniczenie, to 25 też nie możesz przekroczyć, więc ta jest prawidłowa. Chyba logiczne.
Ale ja w sumie się nie znam, bo dopiero się kursuję

[Nerkare]

Wiadomo, że 25 km/h nie można przekroczyć w strefie zamieszkania, ale odpowiedzi do tego pytania są źle skonstruowane, bo powinno zamiast 25 być 20 km/h i wtedy odpowiedzi do pytania by były właściwe.
Jeśli w tym pytaniu 25 km/h jest odpowiedzą właściwą to wychodzi na to, że 20 km/h można przekroczyć, a tak nie jest. W strefie zamieszkania nie można przekraczać 20 km/h i jakiekolwiek odpowiedzi z liczą wyższą od 20 są błędne, a więc tym samym odpowiedź na omawiane pytanie jest źle przygotowana, a to świadczy o niestarannym przygotowaniu pytań.
Wobec powyższego są podstawy do zwrotu pieniędzy wszystkim, którzy takie pytania mieli na egzaminie teoretycznym i go nie zdali, a nawet jak zdali to też. Przy czym osoby, które zdały egzamin teoretyczny powinny mieć go uznany, a osoby, które nie zdały powinny podchodzić do poprawionego egzaminu na koszt państwa. Tu jednak potrzebne by było orzeczenie odpowiedniego sądu, podejrzewam, że Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Dodatkowo jest ryzyko, że wiele osób uczy się odpowiedzi pod pytania na teorii, a nie przepisów kodeksu drogowego, tym samym w praktyce mogą się posługiwać wiedzą nabytą w trakcie nauki właśnie pytań i odpowiedzi na test. Jako, że istnieje sprzeczność pytań na teście z przepisami kodeksu drogowego to stosowanie w praktyce wiedzy utrwalonej w wyniku nauki testu obowiązującego na egzamin stwarza ryzyko zaistnienia niebezpiecznych zdarzeń drogowych co może być powodem, aby tą całą teorią zainteresował się prokurator.

[rusel]

Wiadomo, że 25 km/h nie można przekroczyć w strefie zamieszkania

i to "wiadomo" zapytali, nie ma tu nic na temat max dopuszczalnych predkosci

[Nerkare]

Przecież maksymalna, dopuszczalna prędkość w strefie zamieszkania to 20 km/h i takiej nie wolno przekraczać, zapytali owszem, ale odpowiedzi niewłaściwe.
25 km/h to odpowiedź zbliżona do prawdy, ale nie jest prawdziwa.

[rusel]

gdzie masz w pytaniu max predkosc?

[Agorka]

i weź tu wytłumacz

Zadaj inaczej to pytanie:
możesz przekroczyć 25 km/h w strefie zamieszkania? - NIE

Więc ta odpowiedź jest prawidłowa

[Nerkare]

Z kodeksu drogowego:

Art. 20.

1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 500–2300 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.

1a. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 2300–500 wynosi 60 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h.

Tak więc 20 km/h to jest maksymalna prędkość z jaką kierowca może jechać w strefie zamieszkania, więcej jemu nie wolno i się ze mną w tej sprawie nie kłóćcie, bo jest tak jak napisałem. Przepisy są w tej sprawie jasne, czytelne. Nie wolno przekraczać 20 km/h w strefie zamieszkania. Natomiast jak ktoś jedzie z prędkością 25 km/h w strefie zamieszkania to przekroczył maksymalną prędkość jaka jest tam dopuszczalna. Nie może więc w pytaniu być odpowiedzi 25 km/h, bo jest to już prędkość z jaką kierowca jedzie po przekroczeniu tej prędkości z jaką maksymalnie powinien w strefie zamieszkania się poruszać. Odpowiedzi do pytania są źle przygotowane i nie ma co z tym dyskutować.

[Agorka]

dobra.. już się nie kłócimy

[Nerkare]

Zastanawiające jest czy od stycznia 2014 ta teoria zostanie poprawiona tak jak należy, czyli odpowiedzi prawidłowe, pasujące do pytań, pytania zrozumiałe, a nie wewnętrznie sprzeczne oraz czytelne filmiki, bo do dzisiaj trafiają się takie, gdzie np: znak drogowy jest niewyraźny i trudno ocenić jaka odpowiedź jest prawidłowa jeśli znaku się nie widzi, gdyby to był np: znak STOP to by nie musiał być tak wyraźny, ale inne powinny. Ogólnie teoria do dopracowania, a za dopuszczenie do użytku tej z błędami to ktoś powinien ponieść konsekwencje.

[rusel]

czy za znakiem 20t moze poruszac sie pojazd przekraczajacy 30t?

[jutek]

Nie ulega wątpliwości, że odpowiedź 3. jest prawidłowa, równie dobrze byłaby prawidłowa, gdyby tam było 3. 100km/h, tym niemniej tego typu pytania nadają się na egzamin z przedmiotu logika a nie na egzamin na prawo jazdy i nie powinny mieć miejsca. Skoro znając nawet bardzo dobrze kodeks drogowy (i w praktyce umiejąc go zastosować) można nie wiedzieć co odpowiedzieć to znaczy, że twórcy tego typu pytań powinni się mocno stuknąć w głowę i przerzucić na wymyślanie pytań do jakichś krzyżówek w gazetach, bo tam jest odpowiednie miejsce na takie zabawy logiczno-słowne.
Powinna być kontrola ministerstwa i tego typu pytania powinny być natychmiast dyskwalifikowane a ich twórcy opieprzani, bo pomylili profesję.

[szerszon]

A kierowca to jest zwolniony z logicznego myslenia...
Ale sie porobiło...