Witam chciałbym opisać moją sytuację w jakiej się aktualnie znajduje.
W dniu 10 Października br. zdałem egzamin wew., szybko chciałem się zapisać na egzamin państwowy, ale z racji, że w moim osk nie było osoby odpowiedzialnej za tzw "sprawy papierkowe", ponieważ była chora. Dostałem informację od Szefa tegoż osk, że mam przyjść w poniedziałek (14 października) aby odebrać wszelkie dokumenty wymagane do zapisania się na egzamin. Pomyślałem , że ok przeboleje te parę dni. W poniedzialek czyli wczoraj okazało się, że osoby która zajmuje się tymi sprawami nie ma nadal gdyż jest chora. Nie powiem byłem/jestem zirytowany i powiedziano mi bym przyszedł z tą sprawą na następny dzień. I właśnie dzisiaj przychodzę do swojego ośrodka i dostaje informację, że nie zrobią mi tego nadal bo osoby odpowiedzialnej i która umie to zrobić nie ma gdyż jest chora. I znowu mi powiedziano abym przyszedł za tydzień w poniedziałek gdyż prawdopodobnie będzie już ta osoba. Jestem niezmiernie poirytowany tą sytuacją i nie wiem co z tym fantem zrobić.
Bardzo mnie zastanawia, że w tym OSK tylko jedna osoba zajmuje się tego typu sprawami papierkowymi. Na pytanie moje do szefa czy on nie może tego zrobić dostałem odpowiedź cyt. "Ja tego nie umiem zrobić, proszę przyjść w poniedziałek za tydzień"
Czy jest jakaś możliwość abym w końcu mógł jakoś się zapisać na ten egzamin państwowy ? Czy muszę czekać aż łaskawie osoba odpowiedzialna za to pojawi się w OSK.
Prosiłbym o jakieś porady, sugestie lub pomoc co mam zrobić w tej sytuacji. Obstawiałem, że egzamin bede mial jeszcze w pazdzierniku... A teraz ? to mysle, że najwczesniej będę go miał chyba na początku lub w połowie listopada...