szymonie
Znów tworzysz.
Nie. Pojazd przebywa na powierzchni skrzyżowania i jak w moim przykładzie nie wiem , skąd przyjechał, dlatego nie wiem co sygnalizował.
Tutaj uchwyciłeś moment opuszczania powierzchni skrzyzowania. Nie daje mi to żadnej informacji.
jeśli wbrew Par 36 potrakyujesz powierzchnie skrzyzowania jako drogę jednokierunkową to sygnalizacja prawym kierunkowskazem faktycznie według tego jest prawidłowa.
problemem jest fakt,ze to nie droga , a powierzchnia skrzyżowania.
Jechałem z Krakowa do Warszawy, ale w Radomiu skręciłem w prawo i zajechałem do Lublina. Czy cały przejazd przez Radom to jeden wielki skręt w prawo bo tak mi się powiedziało?
Radom nie jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym oznaczonym C-12.
PoRd dotyczy m.in skrzyżowań i zachowania na nich, a nie Radomia.
Co ma do tego przebywanie na powierzchni skrzyżowania lub nie?
Bo manipulujesz rysując pojazd w koncowej fazie przebywania na skrzyzowaniu i na tej podstawie uważasz ,że skręca w prawo.
Określ na podstawie mojej grafiki jaki manewr na skrzyżowaniu wykonuje pojazd.
Przecież wyraźnie na moich obrazkach widać, że oba pojazdy będąc w tym samym miejscu,
Z punktu widzenia skrzyżowań-nie są.
Pojazd na rondzie jest na powierzchni skrzyżowania- jest ? i je opuszcza.
Natomiast w sytuacji z A-6 wiem skąd przyjechał i gdzie pojechał tu jest różnica.
A teraz wytłumacz, dlaczego czerwony skręca, a zielony nie.
Patrz wyżej i moja grafika.
Nie, nie prawda. Ja nie odnalazłem w PoRD żadnych przesłanek (nie mówiąc już o stwierdzeniu wprost), że zmiana kierunku jazdy to przejazd z jednej drogi w drugą
Podejrzewam,że również nie odnalazłes nakazu sygnalizowania opuszczania skrzyżowania.
=====================
Samochód jedzie zygzakiem (pojęcie nie określone w PoRD więc pozwolę sobie tak to nazwać) nie zmieniając kierunku jazdy
.
zgoda
Niezależnie od tego jak samochód jedzie, nawet w linii prostej zmieniając zajmowany pas ruchu to kierunek ruchu się zmienia bo nie prowadzi w linii prostej i kierującemu nic do tego
.
zgoda
czyli kierunek ruchu nie jest taki sam jak kierunek jazdy...prawda ? Przynajmniej w pewnym fragmentach drogi...