Mam taką nietypową sytuację od niedawna. Podczas jazdy praktycznie nie słyszę silnika, tylko jakby straszliwie głośno huczały mi opony. Tak jakby jechać po asfalcie na flaku, można sobie wyobrazić ten dźwięk. Z tym, że patrzyłem na opony - powietrza mają mnóstwo. Sprawdziłem na stacji - w każdej po 2.2 atmosfery.
Doradzono mi sprawdzenie tarcz hamulców, ale postanowiłem też napisać tutaj - a nuż ktoś był niedawno w takiej sytuacji i wie.