Soczewki a egzamin praktyczny...

[afinedaytoexit]

Witam,
mam pewne pytanie do Państwa.

Do jazdy mam wymagane soczewki kontaktowe bądź okulary.
Nadszedł czas egzaminu praktycznego, stąd moje pytanie: czy na egzaminie egzaminator może jakoś sprawdzić bądź zakwestionować to, czy mam założone soczewki?
Czy na przykład może kazać mi je ściągnąć bądź uznać, iż ich nie mam? Czy po prostu uwierzy mi tylko na słowo?

Żeby nie skłamać ...po prostu chciałbym nie zakładać ani soczewek ani okularów na czas egzaminu, a egzaminatorowi oznajmić iż mam założone soczewki (w razie czego miałbym oczywiście okulary przy sobie).
Oczywiście moja wada wzroku jest mała i nie utrudnia prowadzenia pojazdu, po prostu wygodniej mi w czasie jazdy obyć się bez nich. Czy takie coś 'przejdzie'?

Pytanie jak najbardziej na serio, pozdrawiam

[jpl]

Nawet nie próbuj. W razie wpadki w najlepszym razie oblejesz egzamin. Egzaminatorzy raczej tego, czy soczewki są, nie sprawdzają, ale gdyby coś się stało, to lepiej nie myśleć...


Powodzenia na egzaminie

[basu88]

Kiedyś kiedyś - mój kolega podchodząc do egzaminu praktycznego został spytany o okulary, gdyż z dokumentacji egzaminatora wynika, iż powinien je mieć, na co mój kolega odpowiedział, że ma soczewki kontaktowe - po kilku minutach utarczek słownych kolega z wynikiem negatywnym wracał do domu. Kiedyś wada wzroku = okulary.

Ostatnio trochę się zdziwiłem, kiedy podczas badania, okulista a potem lekarz, poprzez odpowiednie kody wpisali mi wymóg noszenia okularów/soczewek(nowum dla mnie były soczewki). I tu wyznanie - nie znoszę nosić okularów, przez chwilę pomyślałem o soczewkach,a nawet rozważyłem“Twój sposób na egzaminatora"
Na szczęście, biorąc pod uwagę wszystkie argumenty, wynikiem 10:1 zwyciężył racjonalizm (jedynym argumentem przeciw okularom było moje ego).

Po co komplikować - chcą, żebym miał okulary (ba wymagają), założę je. Nie chcę wymądrzać się, jako, że egzaminy mam za sobą - ale pomyśl - piszesz, że Twoja wada nie utrudnia prowadzenia pojazdu - wobec tego jaka utrudnia?
Okulista stwierdził u Ciebie wymóg noszenia okularów/soczewek podczas prowadzenia pojazdu. Przemęcz się i załóż jedno bądź drugie.

Pozdrawiam.

[Lexi]

Popieram. Egzamin nie trwa dwa tygodnie, przecież to tylko godzina...
Jaki kod wpisał Ci okulista? 01.01, (tylko na okulary) 01.02 (tylko na soczewki) czy 01.06 (okulary albo soczewki)? Bo to kolejna ważna kwestia, do której musisz się dostosować- jeśli na karcie jest kod 01.01 a Ty przyjdziesz w soczewkach to masz po egzaminie.
Nie ma co ryzykować i tracić 140 zł za oblany egzamin przez taką pierdołę jak założenie okularów na godzinę...
Też noszę okulary, których nie cierpię, na co dzień tylko soczewki i na każdym z trzech egzaminów miałam obowiązkowo okulary. Jaką masz wadę?
I kolejna kwestia- jeśli będziesz miał w prawie jazdy kod, a przy jeździe nie zastosujesz się do niego (czy to soczewki, czy okulary, choć wiadomo, to pierwsze trudniej sprawdzić) grozi Ci mandat nawet do 500 zł.

[furby]

A jesli w PJ jest tylko kod 01? Czy wtedy mozna wybierac miedzy: okulary/soczewki.

[Lexi]

Sam kod 01. oznacza, że masz wadę wzroku (jakąś) i wtedy tak, generalnie możesz wybierać między okulary/soczewki. Jednak teraz zaleca się, aby zawsze po kodzie 01. pojawił się subkod, który informuje o sposobie korekcji tej wady, by później nie było niedomowień.
Tutaj http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/68530,prawa-jazdy-z-kodem-01-sa-wazne.html do poczytania.

[furby]

Czy w UM doczepia sie o brak subkodu jak bede wymieniac za ok.12-15 lat prawo jazdy na nowe (ze wzgledu na ustawe)? Czy przepuszcza, skoro maja bezterminowe orzeczenie bez subkodu?

[jpl]

A skąd my mamy wiedzieć, co będzie za 12-15 lat? Pewnie do tego czasu przepisy zdążą się zmienić...

[lith]

Jak masz wpisane, że możesz soczewki, to możesz w soczewkach i to nie jest żadne kombinowanie. Szczerze wątpię, żeby egzaminatora interesowało, czy na prawdę masz soczewki, czy nie. Palca Ci do oka nie wsadzi.

[afinedaytoexit]

Dzień Dobry, dziękuję za odpowiedzi.

Więc tak..oczywiście kod mam 1.06.

Po prostu sprawa wygląda następująco...kilka miesięcy temu miałem badanie na wzrok stąd ten wpis w prawo jazdy, od tamtego czasu w ogóle nie korygowałem wzroku. Na egzamin raczej nie zdążę tego zrobić, tym bardziej, że nie przeszkadza mi to w jeździe.

Oczywiście cały kurs przejechałem bez okularów/soczewek z powodu ignorancji wady (to naprawdę niewielka wada). Żaden z 4-ech instruktorów nawet nie zobaczył, że coś jest nie tak przez okres całego kursu.

Na egzamin planowałem wziąć okulary 'zerówki'. Lecz mam pewne obawy, gdyż mogą mi przeszkadzać, nigdy ich nie nosiłem i musiałbym się przyzwyczaić, nie wiem czy nie miałoby to wpływu np. przy cofaniu na łuku. Stąd moje zapytanie o soczewki, wiem że jakbym założył soczewki zerówki (a raczej soczewkę, korygacja tylko jedno oko) to nie było by problemu. Tylko właśnie zastanawia mnie to, czy jakbym w ogóle nie miał założonych soczewek, a miał przy sobie okulary (w razie czego) to egzaminator mógł jakoś zakwestionować to czy mam soczewki założone, czy nie. Oczywiście po egzaminie jak najszybciej załatwiłbym sobie na stałe pełną korekcje wzroku.

Co do powodzenia...nie dziękuję

[furby]

@afinedaytoexit: jako wieloletni okularnik napisze Ci, ze okulary nie przeszkadzaja.

[basu88]

Cóż - szkoda, że nie przejechałeś się kilka razy w okularach, tudzież soczewkach - sam nie wiesz, jakie to odczucie. Wcześniej pisałem Ci, że nie znoszę chodzić w okularach - i to prawda. Jednak w samochodzie to trochę inna bajka - osobiście prowadzi mi się lepiej.

Pewnikiem jest, że na egzamin musisz założyć jedno bądź drugie - a jak już masz zakładać okulary(zerówki) - czyli dla Ciebie mimo wszystko coś całkiem nowego, albo soczewki - (swoja drogą soczewki zerówki, poważnie?) pomyśl - to wszystko mija się z celem. Jak już masz coś zakładać, a musisz - załóż adekwatnie do swojej wady.

Kiedy masz egzamin? Moja rada - wyposażyć się szybko w jedno(okulary) bądź drugie(soczewki) dokupić godzinkę lub dwie- pojeździć i na szybko przystosować się, pojechać na egzamin - jednak nie kombinować... no i zdać.

[afinedaytoexit]

Co do soczewek zerówek, oczywiście wiem, że pomysł jak i cała sytuacja wygląda dość komicznie, po prostu pomysł wyszedł z założenia, że nie byłem pewien czy egzaminator może w jakimś stopniu zobaczyć czy mam soczewki na sobie.

Właśnie tak się złożyło, że będę mieć dodatkową godzinę/dwie na dzień przed egzaminem.
Do tego czasu postaram się nosić je ciągle, być może do czasu egzaminu nie będą mi sprawiały większych problemów.

Dziękuję za odpowiedzi i życzę wszystkim zdanych jazd jak i szerokiej drogi.
Pozdrawiam

[among]

Ja również mam w PJ kod 01.06. Na egz. oczywiście zabrałem okulary. Na egzaminie, egzaminator sprawdził moje dane - porównał z dowodem osobistym i powiedział, że muszę go odbyć w okularach bądź soczewkach. Jeszcze chwile coś tam wypisywał i rozmawiał ze mną. Kazał usiąść przygotować się do jazdy i zaczęło się. Egzamin zakończony oczywiście oceną pozytywną. Dopiero jak wróciliśmy do WORDu zauważyłem, że nie założyłem okularów. Egzaminator tez tego nie zauważył (dziwne bo straszny służbista).

[lith]

@afinedaytoexit: jako wieloletni okularnik napisze Ci, ze okulary nie przeszkadzaja.

Może jak się chodzi od lat tylko w okularach to nie przeszkadzają. Mi tam przeszkadzają, a na początku w samochodzie to masakra była zanim się przyzwyczaiłem do zwężonego pola widzenia w okularach. Jak ktoś nie jeździł w okularach to pierwszy raz na egzamin nie polecałbym.