Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez rusel » piątek 30 sierpnia 2013, 12:27

definicji nieustapienia pierwszenstwa nie da sie na egzaminie literalnie wyegzekwowac chyba wszyscy wiedza dlaczego
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez sakuwbarakushow » piątek 30 sierpnia 2013, 14:05

Po prostu wymuszenie pierwszeństwa to jak wyjedziemy i w nas wjadą albo będą hamowali i wyjdą z bejsbolami do nas :D A inaczej to nie ma wymuszenia.

Hm. Ostatnio wyjeżdżam z osiedlówki po mojej prawej stronie czysto, po lewej jedzie samochód, włacza kierunek że skręca tu gdzie ja , ja wyjeżdżam (tam jest ciągła podwójna) a jego jakiś frajer wyprzedza, milimetrami się minęliśmy bo by we mnie walnął ... i co na egzaminie by było: wymuszenie ........................................................
Mijamy fakt, że ten samochód nie miał prawa wyprzedzać samochodu skręcającego w ulicę a jest to notoryczne zachowanie tutaj, jak skręcam w tą osiedlówkę to mnie wyprzedzają bo ich parę sekund zbawi ... - i przecinają podwójną.

Ciekaw jestem jakby się tłumaczył kierowca małego dostawczaka jakby jednak doszło do stłuczki :)
sakuwbarakushow
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 06 stycznia 2012, 11:17

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez skov » piątek 30 sierpnia 2013, 22:31

rusel napisał(a):definicji nieustapienia pierwszenstwa nie da sie na egzaminie literalnie wyegzekwowac chyba wszyscy wiedza dlaczego


dlaczego?
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez rusel » sobota 31 sierpnia 2013, 15:20

egzaminator musialby za kazdym razem dopuscic do sytuacji w ktorej kierowca wzgledem kursanta albo ostro hamuje albo zmienia kierunek jazdy co jest celowym narazaniem na niebezpieczenstwo siebie i innych.

A ile razy doswiadczony kierowca widzi ze kursant nie odpuszcza i poprostu grzecznie czeka i na sile nie udowadnia mu swojego pierwszenstwa pchając sie prosto przed maske...i gdzie definicja nieustapienia pierwszentwa? ani nie hamowal ani nie odbijal, poprostu odpuscil sytuacje
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez skov » niedziela 01 września 2013, 16:32

nie wiem czy my znamy tą samą definicję ustąpienia pierwszeństwa. Moja brzmi tak:

ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

a twoja przypuszczam tak:

ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch zmusza innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez rusel » niedziela 01 września 2013, 19:24

zmusza, zmusi, zmusilby, moglby zmusic, mogly zmuszac, moglby byc zmuszony, zmuszany

wszystko to nadal tworzy tą samą definicję i nie zmienia jej znaczenia, cos o tym wiem :wink:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez skov » niedziela 01 września 2013, 20:05

twoja odpowiedź mogłaby zmusić mnie do wypicia dużej szklaneczki whisky jednak tego nie zrobiła i wypiłem małe piwo. :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Oblany egzamin, wymuszenie pierwszeństwa

Postprzez szerszon » niedziela 01 września 2013, 22:01

rusel napisał(a):zmusza, zmusi, zmusilby, moglby zmusic, mogly zmuszac, moglby byc zmuszony, zmuszany

wszystko to nadal tworzy tą samą definicję i nie zmienia jej znaczenia, cos o tym wiem :wink:
Nie czujesz różnicy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości
cron