Potrącenie rowerzystki poza pasami

[LeszkoII]

W ruchu to ja nawet mogę być na swoim polu. Bo trudno żebym nie był jak daję z buta czy jadę kombajnem. Ale jak pole to nie droga to nie uczestniczę w ruchu.

Nie jesteś uczestnikiem ruchu pracując w polu w pobliżu drogi, ale możesz "uczestniczyć w ruchu pośrednio", stwarzając w nim zagrożenie bezpieczeństwa/Art.3.2., Art. 3.3./, np. wypalanie traw, niekontrolowanie swoich zwierząt lub dzieci, zapylanie drogi ścierniskiem lub trawą powodując ograniczenie widoczności na drodze itp..

[Zonaimad]

Spróbuj nie teoretyzować, tylko postawić się w sytuacji jednej, a potem drugiej ze stron. Ja jako rowerzysta w życiu nie zrobiłbym tak kretyńskiego manewru by wjechać na skrzyżowanie przed samochód

Nie wiem, jak ty, ale ja - siedząc za kierownicą auta - nigdy nie robię tak kretyńskiego manewru, jak wciskanie pedału gazu, kiedy nie widzę co jest przed moją maską... Ale może po prostu jeszcze za mało kilometrów zrobiłem za kółkiem i powinienem pozbyć się mojego nieprawidłowego nawyku z biegiem czasu?

[maryann]

Dobrze, ładnie- a teraz druga strona... siedząc na siodełku.

Tak w ogóle, to nigdy nie dogodzisz... http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... ,1,vTime,3

[maryann]

Obejrzałem właśnie Stop drogówkę(któraś powtórka na TV6) i co tam mamy? Akurat nie z rowerem... Ciężarówka sobie stoi przed posesją na awaryjnych; z posesji wyjeżdża Audi i tak się zajęło włączaniem do ruchu, że zignorowało zachowanie ciężarówki- a jej się umyślało ruszyć. Dopiero trzask uderzenia jej kierowca zauważył- rozjechał Audicę. Winien? Nie! Skandal, ale nie musiał patrzeć i dostrzec każdego idiotę, szczególnie jeśli tamten nie był w ruchu.
Można zarzucać naszemu kierowcy, że nie patrzył jak ruszał- ale na prawdę nie musiał. Swoje obowiązki z pord wypełnił wystarczająco.

[Amos]

Przecież ciężarówka też się włączała do ruchu, dlaczego jej kierowiec nie musiał patrzeć?

[maryann]

Tym bardziej nasz kierowca...

[maryann]

W tym tygodniu(wtorkowy) odcinek "STOP drogówki" pokazał analogiczny przypadek. Kierowca włącza się z podporządkowanej, rozgląda się w lewo i prawo, a babcia jakaś smyr mu pod maskę! Nie rowerzystka a piesza i to w pobliżu przejścia- a policja nie miała wątpliwości, że na własne życzenie została rozjechana...

[Synekura]

Ale kłócicie się na forum I rowerzystka i kierowca są winni. Oboje nie zachowali szczególnej ostrożności, niezbędnej do uniknięcia zderzenia. Rowerzystka naruszyła przepis jazdy po chodniku. poza wyznaczoną scieżką rowerową. Kierowca podczas włączania sie do ruchu poza szczególną ostrożnością powinien ustąpić pierwszęństwa wszystkim użytkownikom. Nawet jak jedzie cyklista po chodniku, moze liczyć, zgodnie z art. 4, ze nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego ("zasada ograniczonego zaufania"). 2 mandaty za wykroczenie.

[szymon1977]

...moze liczyć, zgodnie z art. 4, ze nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego...

Mam nadzieję że to tylko przejęzyczenie?

Art. 4.Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

Kierujący ma prawo liczyć, że żaden rowerzysta po chodniku nie jedzie i nie przejedzie mu przed maską w poprzek po przejściu dla pieszych. A żeby okoliczności wskazywały na możliwość odmiennego zachowania to najpierw rowerzystę trzeba zauważyć. A zgodnie z Art.4. rowerzystów przejeżdżających z chodnika na chodnik po przejściu dla pieszych raczej wypatrywać nie trzeba.

[szerszon]

https://www.youtube.com/watch?v=WVCf6Gf4cXw

Tu gościu ma parcie na szkło...aby zaistnieć..a że bzdury gada...rowerzyści...

[maryann]

Kierowca podczas włączania sie do ruchu poza szczególną ostrożnością powinien ustąpić pierwszęństwa wszystkim użytkownikom.

Ta, tylko że tu to nie kierowca włączał się do ruchu, a rowerzysta. No i poza tym ogólnie wszystko gra!

Oboje nie zachowali szczególnej ostrożności.

Prawda, ale skoro pod tym względem są równi, to do głosu dochodzą inne - różne - obowiązki.

[taik]

https://www.youtube.com/watch?v=WVCf6Gf4cXw

Tu gościu ma parcie na szkło...aby zaistnieć..a że bzdury gada...rowerzyści...

"Zdarza się również, że znaki umieszczone są w złym miejscu, sugerując, że skrzyżowanie jezdni z drogą dla rowerów znajduje się przed rondem i panuje na nim zasada prawej ręki"

No patrzcie, a ja głupi myślałem, że tę kwestię reguluje art. 27.

[szerszon]

Właśnie na youtube zacząłem prowadzić polemikę z autorem..nie ma wiele do powiedzenia poza tymi rewelacjami...