Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 19 czerwca 2013, 16:14

szerszon napisał(a):Nie dam rady skręcić ?
Być może dasz radę. A czy skręcisz, czy nie to ruch nadal będzie odbywał się w kierunku od Twoich poczynań niezależnym.
szerszon napisał(a):To po co wprowadzasz swoją nowomowę?
Bo...
szymon1977 napisał(a):...to, o czym w PoRD nie wspomniano bo nie wiążą się z tym faktem żadne prawa ani obowiązki, Ty błędnie nazywasz zmianą kierunku ruchu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 19 czerwca 2013, 20:37

.
A czy skręcisz, czy nie to ruch nadal będzie odbywał się w kierunku od Twoich poczynań niezależnym.

To w końcu niezależnie czy też zależnie :D
Jakbym musiał skręcić tam, gdzie nie mam takiego obowiązku wynikającego z PoRD. :help:
Bo...

Słaby argument

Ty błędnie nazywasz zmianą kierunku ruchu.

Mimo różnych przykładów i wypowiedzi różnych osób..wybacz...mądrzejszych od Ciebie o lata świetlne dalej zachowujesz sie jak gołąb na szachownicy.

Wprowadzasz do dyskusji pojęcia ,które mają mało wspólnego z PoRD i na tej podstawie wciskasz oryginalne interpretacje.
Szczytem wszystkiego było "ruch jest rzeczą"....
To o czym my tu piszemy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 19 czerwca 2013, 20:54

szerszon napisał(a):To o czym my tu piszemy...
O tym, że tylko Ty mylnie poczynania kierującego nazywasz zmianą kierunku ruchu.
szerszon napisał(a):Jakbym musiał skręcić tam, gdzie nie mam takiego obowiązku wynikającego z PoRD.
Jak nie masz zakazu to sobie skręć, ba! skręć sobie nawet jak masz zakaz. A ruch nadal będzie odbywał się w kierunku od Twoich poczynań niezależnym.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 19 czerwca 2013, 21:07

O tym, że tylko Ty mylnie poczynania kierującego nazywasz zmianą kierunku ruchu

Czekam na twoje określenia oparte najlepiej o przepisy... :D
Jakoś do tej pory nic nie zaproponowałeś...rozsądnego oczywiście.

Jak nie masz zakazu to sobie skręć, ba! skręć sobie nawet jak masz zakaz. A ruch nadal będzie odbywał się w kierunku od Twoich poczynań niezależnym

Jeśli przy możliwości wyboru dalej twierdzisz,ze jednak jest to niezależne to faktycznie nie ma co sie dziwić,że watki rozrastają sie do gigantycznych rozmiarów.
Zdałeś do następnej klasy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 19 czerwca 2013, 21:50

szerszon napisał(a):Jeśli przy możliwości wyboru dalej twierdzisz,ze jednak jest to niezależne to faktycznie nie ma co sie dziwić,że watki rozrastają sie do gigantycznych rozmiarów.
Ja tylko twierdzę, że jakbyś kierownicą nie kręcił to ruch nadal nieoczekiwanie dla innych kierujących będzie zmieniał swój kierunek zgodnie z rysunkiem z tabliczki T-18. Jakby oni kierownicami nie kręcili - także.
t-18.png

-----
szerszon napisał(a):Czekam na twoje określenia oparte najlepiej o przepisy...
...o czym w PoRD nie wspomniano bo nie wiążą się z tym faktem żadne prawa ani obowiązki, a co Ty błędnie nazywasz zmianą kierunku ruchu. Wymagasz niemożliwego.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 19 czerwca 2013, 22:43

Ja tylko twierdzę, że jakbyś kierownicą nie kręcił to ruch nadal nieoczekiwanie dla innych kierujących będzie zmieniał swój kierunek zgodnie z rysunkiem z tabliczki T-18.

Akurat w ostatnich postach nic nie pisałem na temat T-18. Nie załapałeś. :D
Wymagasz niemożliwego.

Wymagam stosowania sie do przepisów, a nie wymyślania swojej nowomowy i wciskania ciemnoty
Może odróżnisz w końcu czym jest np. przebieg drogi ( określenie używane w aktach prawnych) od swoich wielce interesujących, intrygujących i całkowicie niepotrzebnych określeń.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » czwartek 20 czerwca 2013, 00:04

szerszon napisał(a):Akurat w ostatnich postach nic nie pisałem na temat T-18. Nie załapałeś.
A nie załapałeś, że niezależnie czy tabliczka T-18 jest, czy jej nie ma nie masz żądnego wpływu na kierunek ruchu odbywającego się na drodze? No tak, nie załapałeś.
-----
szerszon napisał(a):Wymagam stosowania sie do przepisów, a nie wymyślania swojej nowomowy i wciskania ciemnoty
To dlaczego sam wciskasz ciemnotę i efekt kręcenia kierownicą nazywasz zmianą kierunku ruchu choć z PoRD wynika co innego? No tak, to kolejne zagadnienie, którego nie załapałeś.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 20 czerwca 2013, 00:19

A nie załapałeś, że niezależnie czy tabliczka T-18 jest, czy jej nie ma nie masz żądnego wpływu na kierunek ruchu odbywającego się na drodze? No tak, nie załapałeś.

Twój poziom nie pozwala Ci dostrzec różnicy pomiędzy zwrotami
"droga prowadzi w kierunku" czyli słowa nie ma o ruchu :mrgreen:
od
"kierujący może zmienić kierunek ruchu/jazdy"
tu jest problem-ale skoro "ruch jest rzeczą."..( szkoda ,ze nie rozwinąłeś swojej światłej myśli)
efekt kręcenia kierownicą nazywasz zmianą kierunku ruchu choć z PoRD wynika co innego?
Juz to pisałeś ,że wynika co innego
No to w końcu napisz , co wynika ? Bo do tej pory wygląda to tak "wiem, ale nie powiem"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » czwartek 20 czerwca 2013, 00:37

szerszon napisał(a):Juz to pisałeś ,że wynika co innegoNo to w końcu napisz , co wynika ? Bo do tej pory wygląda to tak "wiem, ale nie powiem"
Było, nie dotarło. Nic przez ostatnie kilka dni w PoRD się nie zmieniło.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 20 czerwca 2013, 08:02

szymon1977 napisał(a):Było, nie dotarło. Nic przez ostatnie kilka dni w PoRD się nie zmieniło.
Zupełnie nie wiem, co stoi na przeszkodzie ,aby zacytować ?
Do tej pory ze dwa ,albo trzy razy napisłeś ,ze sie mylę i oznacza co innego...ok.
Teraz napisz konkretnie - CO ?
Teraz takie małe pytanko
Mogę zmienić kierunek ruchu/jazdy na tej drodze ?
http://goo.gl/maps/NLocP
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » czwartek 20 czerwca 2013, 10:54

szymon1977 napisał(a):Jak nie masz zakazu to sobie skręć, ba! skręć sobie nawet jak masz zakaz. A ruch nadal będzie odbywał się w kierunku od Twoich poczynań niezależnym.
szymon1977 napisał(a):Jedno jest pocieszające, że to dopóki nie weźmiesz do ręki pędzla i nie zaczniesz malować na drodze żółtych linii, to cobyś nie robił i cobyś nie twierdził kierunku ruchu zmienić nam nie dasz rady.
PoRD się od wczoraj nie zmienił. Tylko Twoich głupich pytań przybywa. Nie wiesz o co pytasz więc odpowiedź jest nadal dla Ciebie zaskoczeniem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 20 czerwca 2013, 13:47

Przerosło pytanie ?
Konkretny odcinek drogi...mogę sobie zmienić kierunek ruchu/jazdy...bez pędzla :mrgreen:
Po co cytujesz głupoty ?
Fakt ,zakazu w regulaminie nie ma.
Odpowiedź
TAK/NIE
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 21 czerwca 2013, 14:11

Zagadka dla szerszona:
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cQKjc_xZq6s

Szerszon jedzie prosto na rondzie. Przepuszcza rowerzystę na wylocie czy nie?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 21 czerwca 2013, 19:17

Holandia.
szerszon przepuszcza. Tam nie ma chyba D-6a, a PdR są "obsługiwane" przez A-7
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 21 czerwca 2013, 20:27

cierpnik napisał(a):Przepuszcza rowerzystę na wylocie czy nie?
Mi się zdarza przepuścić kogoś w kolejce do kasy w sklepie, jak również w ruchu drogowym.
Proponuję trzymać się polskich realiów i przepisów w Polsce z poszanowaniem praw w innych państwach.

Dlatego pytanie obrazkowe @cierpnika nie ma większego sensu, gdyż jak rozumiem rozmawiamy wciąż o polskich przepisach ruchu drogowego.
W Polsce, na takim skrzyżowaniu(klon) ustąpię pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości