Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

[lith]

Połamali mi ramkę na rejestracje... oczywiście zostawiłem karteczkę z podziękowaniami, ale zawsze dycha w plecy pewnie

[rsx]

jednokierunkowa na parkingu pod Auchanem, a mlody hondziarz jakies 80kmh prosto na mnie pod prad i jeszcze z pretensjami

[Revan]

Pierwszy stan przedzawałowy na drodze-Rondo turbinowe (Lotników Lwowskich) w Łodzi i tir zmieniający pas na mój prosto pod moją maskę (bez kierunku), klakson, skret w bok, troche po kawalku wyspy przejechałem i jakoś sie udało, już miałem wizje jak mnie spycha tym wielkim klocem...

[mgregor]

1. Jaśnie Pani w toy-toyu kombi skręcająca z podporządkowanej ulicy Mariensztat w lewo w Dobrą wprost pod moje koła i zatrzymująca się na środku. Ślisko (padał deszcz). ABS, hamulec w podłogę, klakson i tylko modliłem się żeby się udało. Dodatkowo stanęła jeszcze tak, że nie byłem w stanie ominąć jej z prawej strony a na przeciwnym pasie sznur samochodów. Dobrze, że nie jechałem 10 km/h szybciej (przed chwilą skręciłem z Nowego Zjazdu w prawo w Dobrą) bo skończyłbym w jej drzwiach albo co najmniej w bagażniku.

2. Skręcam w lewo z Wawelskiej na rondzie przy pomniku lotnika. Skręciłem, stanąłem bo czerwone. Zielone, ruszam a z prawej przed maską taksówkarz na pełnym gazie. Sekundę wcześniej bym ruszył i owinąłbym się swoim kropkiem wokół pastucha.

[lith]

Ciemno, późno, 2/3 rowerzystów bez świateł... i to nie jacyś niedzielni tylko- obcisłe gacie, kask, okularki.... na lampke za 5 zł nie starczyło. I jeszcze jedzie taki lewą strona ścieżki, bo musi z kolegą pogadać Chyba jednak poruszając się rowerem najbardziej mnie wkurzają pozostali rowerzyści.
Oprócz tego wyprzedzanie prawą stroną, po chodniku między ludźmi- chociaż z lewej strony sporo miejsca- tylko trzeba by 10s poczekać na 'pusto' z naprzeciwka. jazda pod prąd po 'rondzie dla rowerów', do tego standardowo cięcie na czerwonych światłach i jeszcze bulwersowanie się, że ktoś stoi i ich blokuje.

[Magik]

Wprawdzie nie dzisiaj, ale kiedyś. Dwa kretyni jadący Racławicką obok siebie tak, żeby móc dyskutować. Dodam, że generalnie w ogóle nie mogą jeździć ulicą tam, bo równolegle do Racławickiej mają ścieżkę rowerową.

[Henq]

Może nie zdenerwowało co rozbawiło i zdziwiło
Prosta droga szeroka nic nie jedzie brak linii na drodze, mostek, brak znaków zakazujących wyprzedzanie, wlecze się ślimak 40km poza terenem zabudowanym więc kierunek i myk go wyprzedzam,a tu klakson i gesty jak bym co najmniej wymusił na nim pierwszeństwo

[rsx]

Może nie zdenerwowało co rozbawiło i zdziwiło
Prosta droga szeroka nic nie jedzie brak linii na drodze, mostek, brak znaków zakazujących wyprzedzanie, wlecze się ślimak 40km poza terenem zabudowanym więc kierunek i myk go wyprzedzam,a tu klakson i gesty jak bym co najmniej wymusił na nim pierwszeństwo

Zwrocil Ci uwage za wykroczenie


Ja dziś z kolei jadę równo z radiowozem przed rondem, ja prawym, on lewym pasem, wjeżdżam sobie powoli na środkowy na rondzie, a on mi zza pleców nagle przyspiesza i się wpycha na ten sam pas, gdyby nie moja kontra, skasowałby mi lewy bok. Ciekawe czy uznałby wtedy swoją winę? zapewne wezwałbym inny oddział policji, aby spisali protokół obiektywnie, choć jeżeli byliby uparci to ciężko dowieść swojej racji. Bo przecież pan władza nie może dostać mandatu za spowodowanie kolizji, nie przystoi mu tak

[Revan]

Stoje na swiatlach, dwa pasy do jazdy na wprost, ciasno, jestem pierwszy na prawym pasie, zolte, ruszam a tu z prawej strony dziadek w tico po chodniku z prawej strony mnie omija i sruu, mialem ochote przyspieszyc i przywalic, przynajmniej mialbym zrobiony ladnie prawy przod a gamoń moze mialby nauczke, ale juz odpuscilem. SKAD sie biora tacy debile, no skad, powiedzcie mi bo ja tego nie ogarniam.

[Falcon252]

Skasowano

[Magik]

2 sytuacje ostatnio:
1) Aleja Krakowska, Raszyn, 3 pasy ruchu, przy czym za chwilę prawy się kończy, jadę środkiem, po prawej TIR. Nauczyłem się uważać każdego innego kierowcę za kretyna (bez urazy dla nikogo, chodzi o to, że ludzie baaardzo często robią dziwne, niebezpieczne rzeczy na drodze, toteż lepiej jeździć zgodnie z doktryną "zero zaufania") i to mi pomogło. Byłem pewien, że TIR zrobi to co myślałem że zrobi, czyli po prostu zjedzie z prawego pasa na środkowy, bez kierunku, bez zerknięcia czy ma możliwość. Gdybym jechał normalnie to by mnie zepchnął po inne samochody na lewym pasie, ale udało się wyhamować.
2) Z wczoraj. Skrzyżowanie Niepodległości i Batorego. Jadę Niepodległości w stronę Centrum, zapala się czerwień, zatrzymuje się (wraz z innymi, ruch był niemały, to była godzina 15) na środkowym pasie (są 3). Samochody skręcające w lewo z Niepodległości w Batorego mają swoje kilka chwil na wykonanie manewru, co też czynią. Nagle widzę, że po prawym pasie zasuwa samochód koło 90-100 km/h. Przejeżdża w ogóle nie hamując (czerwone paliło się już chwilę, to nie był przejazd na tzw. "ciemnym zielonym", tylko ze 3 sekundy trwał już sygnał czerwony) zderzając się ze skręcającym w lewo autem.
Po połowie maski w obu samochodach już nie było, na drodze mnóstwo kawałków. Obaj kierowcy wysiedli, także nic się nie stało. Miałem ochotę czymś (butelką?) rzucić przez okno w sprawce i powiedzieć mu kilka słów, lecz na pasie obok miejsca, gdzie zatrzymało się auto sprawcy było zbyt dużo urwanych kawałków, także wolałem je ominąć.
Cud, że nikomu nic się nie stało, impet uderzenia był taki, że samochód poszkodowanego zrobił pełny obrót. Auto winnego mogło spokojnie skasować kilka osób stojących na chodniku, gdyby w ostatniej chwili odbił kierownicą.

Dożywotni zakaz prowadzenia samochodu i obóz pracy dla delikwenta.

[rsx]

pozdrawiam pana w Mietku SL szurającego bokiem po rondzie Hakena w Szczecinie.

[verde]

wychodze z.domu po auto na parkingu a tu dziadek jakis cieniasem mnie zastawil 10 min czekania nikogo niema wzywam policje. Po następnych 10 min przyjezdzaja zaczynaja spisywanie bylem troche spieszony wiec wymusilem na nich autocholowanie auta zastawiajacego moje auto oni jeszcze z nerwow po godzinie wypisywania kwitow dodali kierowcy cieniasa mandata za: utrudnianie wyjazdu z parkingu, jazde pod prad > dziadek zostawil auto w zlym kierunku niz sie nakazuja znaki, no i mandat za zle parkowanie razem koszt imprezy dla felernego kierowcy okolo 2000 zl - nie lubie byc chamski ale nalezalo sie bylem godzine w placy ponad z.czasem a właściciela jak nie bylo tak nie bylo, ciekawe czy w ogole auto odbierze B-)

[LeszkoII]

Zaparkowany samochód na przejściu dla pieszych, na skrzyżowaniu i w odległości mniejszej niż 10m od innego skrzyżowania, w sposób utrudniający ruch i zagrażający jego bezpieczeństwu. Najsmutniejsze jest to, że 100 m dalej jest parking BEZPŁATNY i brakuje na nim miejsc parkingowych tylko w czasie Świąt Zmarłych.

Czyli zdenerwowało mnie: lenistwo albo rażący brak wiedzy( jestem pewien że 6 letnie dziecko by tam nie zaparkowało - czyżby spory regres intelektualny )

[wukofan84]

Wczoraj podczas kiedy MWiK z Bydgoszczy czyściło studzienki kanalizacyjne na dość ruchliwej ulicy, jakiś palant trąbił jak najęty, żeby go przepuścić i zrobić mu miejsce bo nie może przejechać. Normalnie nawiedzony jakiś Tutaj WUKO elegancko czyści studzienki, a jakiś debil będzie im utrudniał i trąbił