Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » wtorek 04 czerwca 2013, 07:13

szymon1977 napisał(a):1.Ale z naszej teorii nie wynika sygnalizowanie prawym kierunkowskazu zjazdu z każdego ronda, tylko z klasycznego ronda pierścieniowego.
-----
2.Za to doskonale pasuje do opisu skrzyżowania, przed którym drogowcy zgodnie z PoRD mogą postawić C-12.
-----
3.Sugerujesz, że coś jest absurdem, choć jest zgodne z PoRd tylko dlatego, że nie potrafisz się na tym czymś zachować zgodnie z PoRD.
4.Sugerujesz nie stawianie C-12 przed skrzyżowaniem, choć jest to zgodne z PoRD tylko dlatego, że nie potrafisz się na tym czymś zachować zgodnie z PoRD.

1. Ależ ja kwestionuję,ze jest to zmiana kierunku jazdy. Nie kwestionuje zasadności użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe.
Pisałem , z jakiego powodu.

2. Może Tobie...postawiłbyś C-12 na ringu berlińskim...

3.Jest to fragment skrzyżowania ( w założeniu), że "końca nie widać" patrz pkt 2

4. Odpowiem za dylka...sugeruję,ze twoje insynuacje na temat braku zgodności zachowania z PoRD są bezzasadne.
Jesteś w tym temacie niekwestionowanym liderem ( zmiana kierunku jazdy np przy wjeździe na rondo :mrgreen: i sygnalizacja każdego ruchu kierownicą i brak pojęcia odróżnienia kierunku ruchu od kierunku jazdy) :hmm:

http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpieczn ... e/11233201[/quote]
Ciekawe dlaczego przy strzałce namalowanej w prawo mówił o konieczności sygnalizowania,zaś przy takiej samej strzałce do skrętu w lewo nawet sie nie zajaknął.
Na innym rondzie mówił o zawracaniu ( herezja !!! można zawrócic na rondzie ! :mrgreen: ) i lewy kierunkowskaz sie pojawił.
Częściej używał określeń z nawigacji..."drugim zjazdem"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » wtorek 04 czerwca 2013, 09:11

Najciekawsze w 1.00 - 1.15 min. Pan Dworak mówi : zjazd z ronda jest zmianą kierunku jazdy i dlatego prawy kierunkowskaz. Wiadomo szkoła krakowska. :)
Nawet jeśli w Wawie niewiele jest tradycyjnych dużych rond pierścieniowych nie znaczy to, że nie ma ich w innych rejonach Polski. W dużych miastach większość rond posiada pasy ruchu wyprowadzające kierujących w odpowiednie kierunki. Na takich rondach najbardziej intuicyjne i wyraźne jest sygnalizowanie zgodne ze strzałkami na pasie po którym jedziemy. Jednak takiego zachowania nie możemy powielać na tradycyjnym, jednopasowym, dużym rondzie. Będzie to bowiem niezgodne z przepisem o wyraźności sygnalizowania. Abstrahując od konfliktu o definicję pojęcia "zmiana kierunku jazdy" sygnalizujmy tak, aby inni kierujący (będący zainteresowani tym co chcemy zrobić) otrzymali interesującą ich informację o naszych planach. Ułatwi to ruch na skrzyżowaniu. Myślę, że właśnie największy nacisk powinniśmy kłaść na wyraźność sygnalizowania a nie roztrząsać w którym momencie następuje zmiana kierunku jazdy. Z drugiej jednak strony właśnie ta zmiana obliguje nas do sygnalizowania, więc kółko się zamyka. :(
Reasumując : miganie lewym kierunkowskazem przed wjazdem na duże, tradycyjne, pierścieniowe, jednopasowe rondo bez strzałek kierunkowych - nie daje żadnej interesującej kogokolwiek informacji i dlatego nie jest wyraźne. Na szczęście nikomu nie przychodzi do głowy tak sygnalizować. :thumb2:
Ostatnio zmieniony wtorek 04 czerwca 2013, 09:44 przez kg1956, łącznie zmieniany 1 raz
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » wtorek 04 czerwca 2013, 09:16

Tylko raz i pewnie sie pomylił :D
A przejeżdżał kilkukrotnie...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » wtorek 04 czerwca 2013, 09:47

szerszon napisał(a):Tylko raz i pewnie sie pomylił :D
A przejeżdżał kilkukrotnie...

Każdy ma prawo się pomylić. Nawet szerszon. :wink:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » wtorek 04 czerwca 2013, 10:07

Proszę was... nie powołujcie się na opinie p.Dworaka w kwestiach rond...
O ile jego program i praca przy nim są szczytne i chwała mu z to, to akurat w kwestiach rond już wielokrotnie tak się wyłożył, że szkoda gadać.... i nie chodzi mi o pierdoły (jak w omawianym własnie odcinku), że mówi o miganiu jak strzałka na asfalcie pokazuje, po czym tego nie robi, bo to bzdety...
Bardziej mówię o takich kwiatkach :
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpiecznie/wideo/problemy-z-pokonaniem-ronda-ofiar-katynia-w-krakowie/10296296?start_rec=8

00:00:43 - 00:01:08 - kwiatek z egzaminu słusznie obsztorcowany...
Po czym w tym samym odcinku identyczna sytuacja i co usłyszymy od "fachowca" ?:
00:03:50 - 00:04:17 - szczególnie wypowiedź z 00:04:10 !!
No skandal p. Dworak...Wstydź się pan - panie kierowco - tylko tak mogę to podsumować.
Kompletne niezrozumienie sytuacji na skrzyżowaniu i namawianie do stwarzania zagrożeń na drodze...ehhh
W kwestii rond niestety autorytetem dla mnie sz.p. Dworak nie zostanie...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » wtorek 04 czerwca 2013, 11:38

szerszon napisał(a):Ciekawe dlaczego przy strzałce namalowanej w prawo mówił o konieczności sygnalizowania,zaś przy takiej samej strzałce do skrętu w lewo nawet sie nie zajaknął.
Ciekawe po co tę strzałkę w lewo drogowcy wymalowali skoro jadąc zgodnie z nią nie zmienia się kierunku jazdy w lewo?
-----
szerszon napisał(a):Nie do konca racjonalne wydaje sie robienie jednego skrzyżowania , gdzie bez utraty rozeznania sie mogłoby być ich z pięć.
Nieracjonalne to jest robienie z jednego skrzyżowania pięciu tylko dlatego, że Ty i Dylek tracicie na nim rozeznanie. Nie wiedzieć czemu przestajecie zauważać zmiany zajmowanego pasa ruchu oraz zmiany kierunku jazdy i w efekcie nie stosujecie związanych z tymi manewrami przepisów.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » środa 05 czerwca 2013, 10:32

dylek napisał(a):(...)00:00:43 - 00:01:08 - kwiatek z egzaminu słusznie obsztorcowany...
Po czym w tym samym odcinku identyczna sytuacja i co usłyszymy od "fachowca" ?:
00:03:50 - 00:04:17 - szczególnie wypowiedź z 00:04:10 !!
No skandal p. Dworak...Wstydź się pan - panie kierowco - tylko tak mogę to podsumować.
Kompletne niezrozumienie sytuacji na skrzyżowaniu i namawianie do stwarzania zagrożeń na drodze...ehhh
W kwestii rond niestety autorytetem dla mnie sz.p. Dworak nie zostanie...

Nie mogę jakoś doszukać się błędu p. Dworaka. To BMW zmieniło pas prawidłowo, nikomu nie zajeżdżając drogi w przeciwieństwie do ciężarówki, która zajechała drogę L-ce. I dokładnie to powiedział p. Dworak. :spoko:
Natomiast proszę abyś odniósł się do mojego wcześniejszego posta:
Dyskusja robi się coraz bardziej mętna. Jeśli dobrze zrozumiałem szerszona i dylka :
przed takim rondem chcąc na nim pojechać w lewo ( wyjechać trzecim zjazdem ) należy jadąc czerwonym samochodem włączyć lewy kierunkowskaz. Mam nadzieję, że źle zrozumiałem! :help:
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 160.85.jpg

Abstrahując od tego czy takie miejsce należy oznaczać jako rondo, i nie patrząc, że to tylko jego fragment.
P.S. Źle wkleił się link...
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 10:45

kg1956 napisał(a):Nie mogę jakoś doszukać się błędu p. Dworaka.
Nie doszukasz się, bo go nie ma.
kg1956 napisał(a):...ciężarówki, która zajechała drogę L-ce.
Nie tyle zajechała drogę, co staranowałaby L-kę. Bo zmiany zajmowanego pasa ruchu w tym miejscu żaden przepis nie zabrania (ani BMW, ani TIR-owi), za to w konkretnej sytuacji już tak (TIR-owi).
dylek napisał(a):...namawianie do stwarzania zagrożeń na drodze...
Nie zauważyłem, żeby p. Dworak namawiał do zmiany zajmowanego pasa ruchu w tym miejscu, co zrobił to TIR, ani tym bardziej w sytuacji w jakiej zrobił to TIR.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 20:25

@kg1956 -równie dobrze mogę wkleić rondo "pinezkę" o minimalnej średnicy i dopytowywać się, czy uważacie, iż zawracamy na nim bez lewego kierunkowskazu, za to koniecznie z obowiazkowym prawym.... wiesz, że to nie o to w tej dyskusji chodzi, by się przekomarzać...

@szymon i kg1956 - przyjrzyjcie się dokładnie, na BMW...robi Chryslerowi Town&country dokładnie to samo, co TIR zrobił egzaminowi... i nie wmawiajcie mi, że BMW mogło przewidzieć, na który pas Chrysler chce się ustawić...
Bronienie zarówno BMW jak i przytakiwania p.Dworaka na takie zachowania świadczy o braku logicznego myslenia i przewidywania zagrożeń...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » środa 05 czerwca 2013, 21:17

@dylek
Na rondzie o którym piszesz oczywiście przy zawracaniu i skręcie w lewo dam lewy. Nie wiem jak inni. Odnoszę wrażenie, że z jakiegoś powodu unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania. Niedawno, ku mojemu zdziwieniu ( :) ) dałeś krótką lecz konkretną odpowiedź na pytanie : "czy przejazd przez każde rondo jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy?" Brzmiała ona TAK.
Wiele to wyjaśniło a szczególnie na czym polega różnica między "naszymi teoriami". Może zadam pytanie inaczej. Czy zamierzając skręcić w lewo na rondzie (wyjechać trzecim zjazdem), zawsze i przed każdym rondem dajesz lewy kierunkowskaz? Zgodnie z Twoją teorią odpowiedź powinna brzmieć TAK. Przyjmę ją na klatę. :D
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 21:33

kg1956 - wklejałem już tutaj wszystkie lubelskie ronda, więc możesz zobaczyć z czym mam na co dzień do czynienia....radom, kielce, rzeszów, wa-wa, chełm, zamość, białystok...wszędzie dawałem lewy kierunkowskaz...dalej rzadko się zapuszczam, ale widzę na mapach googla co w niektórych miejscach powymyslano..
Jak widzę programy JB p. Dworaka i popierdółkowate rondka na których swoje teorie ów pan wdraża...załamka...
Mogę więc ci odpowiedzieć :TAK - włączam. Nie miałem z tego powodu dylematów moralnych...
Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
Dlatego upieram się, że można ujednolicić sygnalizowanie na rondach (co wg mnie jest już zrobione zreszta, a tylko domorosli interpretatorzy mącą tu niemilosiernie), by było identyczne co i na pozostałych skrzyzowaniach, a te jednostkowe "wynalazki" jak ten, który wkleiłem - pozamienić C-12 na C-2 i nie opowiadać bzdur, że na zwykłym skrzyzowaniu to tak..na rondzie pierścieniowym zupełnie inaczej...a na rondzie innym niż pierścieniowe inaczej niż na pierścieniowym...na takie filozofie u mnie zgody nie ma :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 21:47

dylek napisał(a):Nigdy też przez tyle lat nie spotkałem się, że prawy zjazdowy/jego brak bądź właczanie był powodem oblania egzaminu....natomiast wielokrotnie egzaminatorzy oblewali za brak lewego (drobny błąd - druga szansa), czy za dokręcanie dalej niż prosto z pasa prawego (przesiadka od razu).
A jak reagują egzaminatorzy w Twoim mieście na zjazd czerwoną L-ką bez przepuszczenia zielonego samochodu? Druga szansa czy od razu przesiadka? Pytam, bo forumowa bajka głosi, że czerwony ma tutaj pierwszeństwo. Jak reagują w tej sytuacji na niewłączenie prawego kierunkowskazu przed zjazdem z ronda?
56-0m.png

-----
dylek napisał(a):...przyjrzyjcie się dokładnie...
Fakt, było z fartem, że Chrysler skierował się na lewy pas.
-----
dylek napisał(a):...co za idiota stawiał oznaczenia...
Idiota, nie idiota... istotne, że zrobił to zgodnie z wytycznymi. Zastanawiające, że instruktorowi zgodne z "220" oznakowanie stwarza problem.
dylek napisał(a):...jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
A skąd pomysł, żeby przed wjazdem na skrzyżowanie sygnalizować, że przez skrzyżowanie chcesz przejechać w lewo?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 05 czerwca 2013, 22:00

szymon1977 napisał(a):A skąd pomysł, żeby przed wjazdem na skrzyżowanie sygnalizować, że przez skrzyżowanie chcesz przejechać w lewo?

http://goo.gl/maps/ilfQv
Ustaw się za osobówką, która wyznaje twoją filozofię. Po zmianie sygnału wiedzie na środek skrzyżowania i zasygnalizuje skręt w lewo...według Ciebie to będzie zawczasu ?
I zostaniesz w czarnej...chcąc jechać prosto ?

Twoje posty i pomysły są coraz bardziej abstrakcyjne...
Idiota, nie idiota... istotne, że zrobił to zgodnie z wytycznymi.

Jakimi ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » środa 05 czerwca 2013, 22:02

dylek napisał(a):(...)Mogę więc ci odpowiedzieć :TAK - włączam. Nie miałem z tego powodu dylematów moralnych...
Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: (...)TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
Dlatego upieram się, że można ujednolicić sygnalizowanie na rondach (co wg mnie jest już zrobione zreszta, a tylko domorosli interpretatorzy mącą tu niemilosiernie), by było identyczne co i na pozostałych skrzyzowaniach, a te jednostkowe "wynalazki" jak ten, który wkleiłem - pozamienić C-12 na C-2 i nie opowiadać bzdur, że na zwykłym skrzyzowaniu to tak..na rondzie pierścieniowym zupełnie inaczej...a na rondzie innym niż pierścieniowe inaczej niż na pierścieniowym...na takie filozofie u mnie zgody nie ma :D

Dzięki za konkretną odpowiedź. Odnoszę wrażenie, że Twoje traktowanie ronda jako jedną zmianę kierunku jazdy nie pasuje do takiego ronda jakie wkleiłeś(sam to przyznałeś). Moja teoria (jak widzę inna niż pozostali Twoi antagoniści) pasuje do wszystkich rond.
@szerszon i szymon77 odnoszę wrażenie, że mącicie wodę...
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 22:05

szymon1977 napisał(a):A jak reagują egzaminatorzy w Twoim mieście na zjazd czerwoną L-ką bez przepuszczenia zielonego samochodu? Druga szansa czy od razu przesiadka? Pytam, bo forumowa bajka głosi, że czerwony ma tutaj pierwszeństwo. Jak reagują w tej sytuacji na niewłączenie prawego kierunkowskazu przed zjazdem z ronda?

Gdybyś trochę uważniej czytał, to byś mi tego pytania nie zadawał. Nie ma w Lublinie ani jednego takiego ronda jak tu po raz setny wklejasz. Te, które mogły by być zblizone do twojego rysunku mają wyraźnie przed wlotami F-10 lewo+prosto/prosto+prawo i strzałki na pasach na asfalcie... Nie ma również opcji, by zielony się tak wtryniał, bo po pierwsze nie chce być winnym kolizji, a po wtóre kazdy "czerwony" jest uczony by zajmował prawy pas tuż po minięci ostatniego wylotu, którym nie wyjeżdża, więc zielony nie ma gdzie się wepchnąć. Co do prawego zjazdowego już pisałem, więc po co ponownie o to pytasz ?
Może gdybyś bardziej był zainteresowany dyskusją niż szowinistycznym bronieniem własnego widzimisię...może wtedy byś się po 100x nie powtarzał i z rysunkami...i z pytaniami, na które już padła odpowiedź...
szymon1977 napisał(a):Fakt, było z fartem, że Chrysler skierował się na lewy pas.

Chrysler wykazał się inteligencją...w przeciwieństwie do debilizmu BMW... popieranie beemki jest jeszcze gorszym idiotyzmem, bo promuje na szeroką skalę zachowania stwarzające realne zagrożenie.
-----
Co do pozostałej części wpisu - mam odmienne zdanie od ciebie - może dlatego, że ja jestem instruktorem, a ty nie ? A może dlatego, że więcej się w życiu najeździłem niż ty ?
A może po prostu lepiej rozumiem przepisy ?
A może dlatego, że mi zależy na tym, by prawo było klarowne i przejrzyste, a jeszcze klarowniej i przejrzyściej interpretowane, a tobie by bronic własnych racji ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości