przez Feetek » wtorek 26 kwietnia 2005, 19:28
Wczoraj i dziś obserwowaliśmy "śmieszne" zjawisko ... Prawie wszyscy kursanci oblewali C na łuku.
Moje świdectwo kwalifikacji dobija do końca terminu ważności, więc ruszyłem na kurs dokształcający (jestem lżejszy o 300 zł), a to coś trwa od godz. 8 do godz. 15 przez dwa dni. Tak się złożyło, że wykłady odbywały się w sali bezpośrednio sąsiadującej z placem manewrowym i pod naszymi oknami był ustawiony łuk na kat. C. Fakt, że na tak tragiczny bilans tych egzaminów miał wpływ wiatr, bo upierdliwie wyginał tyczki (najgorzej z tą przedostatnią po lewej stronie - w sumie wszyscy wypadali właśnie na niej już przy cofaniu - była wygięta do wewnątrz i wyłapywała lewe lustro), ale niektórzy zabierali się do tego manewru bez pojęcia i później musieli się napocić, żeby się ratować.
1. Wjeżdżając trzymaj się lewej strony, tzn. jedź jak najbardziej po zewnętrznej, do tego stopnia, że przy omijaniu wspomnianej już tyczki robisz mocny ruch kierownicą, żeby nie wyhaczyć jej lustrem, w przeciwnym razie prawe tylne koło złapie linię (starman jest dużo dłuższy od stara 1142 a chyba takim robiłeś kurs).
2. Tuż przed zatrzymaniem machnij fajerką w lewo, dzięki temu już masz tył lepiej przygotowany do wyjazdu niż z pozycji idealnie centralnej.
3. Cofając zaczynasz kręcić w prawo, żeby tyłowi nadać piękny kieruneczek (look w prawe lustro i pilnujesz tym razem wewnętrznej linii)ALE !!! bez przesady z tym z kręceniem, pamiętaj, że oprócz tego że skręca ci tył, przód wywala ci w lewa strone a tam czeka twoja ulubiona sympatyczna tyczka (to chyba najtrudniejsze, obserwując prawą stronę musisz parę sekund poświęcić na lewą tyczkę). Omijasz ją nawet odbijając chwilowo kierownicą w lewo - jeszcze nie jesteś na straconej pozycji, ALE !!! po tym na MAXA kręcisz w prawo SŁYSZYSZ ? NA MAXA !!! DO OPORU !!!. Jeśli w prawym lustrze zauważysz że tył w końcu zaczyna zbliżać się do linii jesteś uratowany.
4. W tej fazie (wychodzenie z zakrętu na prostą) musisz uważać, żeby wcelować centralnie w łuk, bo przecież zaczyna się prostować i automatycznie zwężać, ale nie jest to już takie trudne bo widzisz linie i tyczki w lustrach po obu stronach.
5. Sprawa zatrzymania ... są różne sposoby - popatrz jak stają inni, zapamiętaj jakiś punkt z otoczenia ... Przyznam się bez bicia, mi na egzaminie egzaminator zanim ruszyliśmy powiedział: Tak jak teraz stoisz jest idealnie, zapamiętaj ten wykruszony słupek po lewej i jak będziesz cofać to tak masz ku***a stanąć.
'Obywatelowi należy ufać i nieustannie go kontrolować'