Wysadzanie pasażera

[Naskier]

Witam,

Czy praktyka wysadzania pasażera na czerwonym świetle jest zgodne z prawem? Jak z zatoczką autobusową?

pozdrawiam

[LeszkoII]

Podbijam pytanie
Wstępnie odpowiadam, że można... najlepiej tak żeby pasażer nie dotknął stopą jezdni...ale to jego problem. Następny warunek to otwieranie drzwi i wysiadanie tak, żeby nie spowodować zagrożenia bezpieczeństwa ruchu(np. uważać na rowerzystów po prawej stronie). I jeszcze jeden warunek... należy się upewnić, że podczas wysiadania "nie złapie" zielone światło lub nie nadjedzie pojazd uprzywilejowany.

Reasumując - lepiej wysadzić "w normalny sposób"

[silvox]

Jak z zatoczką autobusową?

Jak sama nazwa wskazuje - zatoka jest dla autobusów.. Nie masz tam co robić osobówką..
A to, że się wykorzystuje zatokę do wysadzenia lub zabrania kogoś... to na własne ryzyko..

Wstępnie odpowiadam, że można

Ja jestem przeciw.. I nie chciej ode mnie podstawy prawnej..

[LeszkoII]

a jestem przeciw.. I nie chciej ode mnie podstawy prawnej

Ale na tym forum szukamy podstaw prawnych Zgadzam się, że lepiej uważać, bo mandat można dostać za pasy lub brak gaśnicy a nie za wysadzanie.

[lith]

To wystarczy wysadzać w pasach i z gaśnicą -.-
Jak nie stworzymy zagrożenia to nie widzę problemu.

[rusel]

mandat można dostać za pasy lub brak gaśnicy a nie za wysadzanie

rowniez za wysadzanie pasazerow zwlaszcza bezposrednio przed lub za przejsciem dla pieszych co jest nagminne, wtedy takie zatrzymanie jest spelnieniem osobistych potrzeb nie wynika z warunkow ruchu drogowego zatem stosuje sie przepisy o zakazie zatrzymywania w obrebie okreslonym przepisami

[Cyberix]

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:

9) w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką — na całej jej długości;

[rusel]

to trzeba uzupelnic podstawe o skrzyzowania i przejscia, zaklocanie ruchu tylko po to zeby osoba mogla wysiasc a 30 metrow dalej mozna spokojnie wjechac na chodnik

[lith]

Ja nie widzę powodu, dla którego wysiadanie z samochodu, który stoi, bo i tak się zatrzymał w związku z warunkami ruchu (czyli przepisowo) miałoby być niedozwolone.

[Cyberix]

No powody mogą być różne, np: np. z której strony pasażer może wysiadać? Kto ponosi odpowiedzialność za ewentualne nieprawidłowe otwarcie drzwi pojazdu?

[LeszkoII]

Wszystko zależy od przewidywalności czy zmienią się i jak zmienią się warunki ruchu za x sekund przeznaczonych na wysiadanie. Zakładam, że właśnie nie zdążyliśmy wjechać na skrzyżowanie bo zapaliło się pomarańczowe i później czerwone. Stoimy, gdyż takie są warunki ruchu... oraz przewidujemy, na jak długo będziemy musieli być unieruchomieni. Inaczej, jeśli podczas wysiadania choć na sekundę pozostaniemy na zielonym świetle unieruchomieni. Stąd też morał - aby szybko ruszać i być skoncentrowanym w oczekiwaniu na zielone światło(bo inaczej będzie zatrzymanie niewynikające z warunków lub przepisów - chyba że nie ma miejsca na/za skrzyżowaniem do kontynuacji jazdy "w fazie" zielonego światła)

[rusel]

a ja tu mowie o zwyklym zatrzymaniu kiedy nie ma pieszych ani sygnalizacji, kierowca sie zatrzymuje i wszyscy za nim, święta krowa staje zeby druga święta krowa mogla wysiąsc bo sie uparli ze wlasnie w tym miejscu wysiądzie

[Uciekaj1]

a ja tu mowie o zwyklym zatrzymaniu kiedy nie ma pieszych ani sygnalizacji, kierowca sie zatrzymuje i wszyscy za nim, święta krowa staje zeby druga święta krowa mogla wysiąsc bo sie uparli ze wlasnie w tym miejscu wysiądzie

Sam nie raz jak zabieram kogoś na przystanek, to często jest tak, że jak skręcam, to włącza się czerwone światło. Korzystając z okazji dana osoba sobie wychodzi, a ja jeszcze czekam. Jak ktoś jedzie przede mną i tak też zrobi - to nic w tym złego, a mnie to ani nie drażni, ani nie denerwuje. Nawet jestem zadowolony, bo wiem, że nie właduje się na przystanek, który jest na prawym pasie (3 pasy ruchu) i tam się zatrzyma blokując cały pas. Jak trafię na zielone, to zawsze jadę ze 100m za przystanek, bo akurat tam jest parking.
Co innego gdy:
1) jedzie sobie waść i nagle zatrzymuje się (raz jechałem za takim, co nieźle dał po hamulcach) po to, by wysadić kogoś przy przystanku (jakby te 100m do parkingu to było nie wiem ile, ale załóżmy, że nie ma parkingu)
2) staje NA LEWYM pasie i wysadza kogoś na 3 pasmowej drodze blokując najpierw 2 pasy, a potem i 3. Faktycznie. Wcześniej nic nie jechało, ale akurat się światła zmieniły, to i samochodów parenaście się zjechało.

[lith]

No jak zatrzymanie nie wynika z warunków to przepisowo możemy się zatrzymać już tylko tam gdzie gdzie zatrzymanie jest dozwolone, wiadomo.

Chociaż ze mnie taki zły anarchista, że wolę zatrzymać się tam gdzie nie wolno- czyli w zatoczce gdzie nikomu nie przeszkadzam, niż tam gdzie wolno, czyli na środku drogi blokując pas.

[rusel]

niż tam gdzie wolno, czyli na środku drogi blokując pas.

zatrzymanie przy prawej krawedzi na jezdni w miejscu dozwolonym nie jest blokowaniem pasa, mozesz zostawic samochod i isc do domu