
Dylek uważa że jest inaczej, naucza tego innych i zbiera jeszcze za to nagrody za najlepszą zdawalność

A ja potem muszę spotykać jego kursantów na rondach...

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Baranek » poniedziałek 13 maja 2013, 12:28
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 12:33
Powtarzają, choć sami nie potrafią wyjaśnić dlaczego. A może zapytać ojców dyrektorów ich ośrodków?kg1956 napisał(a):Dwie osoby: szerszon i dylek nie zgadzają się z tym i twierdzą, że jedno skrzyżowanie to zawsze jedna zmiana kierunku jazdy.
przez kg1956 » poniedziałek 13 maja 2013, 12:36
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 12:48
przez maryann » poniedziałek 13 maja 2013, 13:01
Za tym jestem i dokładnie tak robię!Baranek napisał(a):Wjeżdżać na rondo bez kierunkowskazu (chyba, że chcemy zjechać 1 zjazdem - wtedy prawy kierunkowskaz). Na rondzie używać kierunkowskazów tylko do zmiany pasa. I dopiero przed zjazdem (jeszcze na rondzie) użyć prawego kierunkowskazu.
Wtedy jest jasno, klarownie, bezpiecznie i szybko
To Ty się zlituj! Jesteśmy na jednym jednakowym rondzie. Nie mieszaj innych, bo nigdy do niczego nie dojdziemy. Przypomnę: C12 + A7 -żadnych innych znaków ani linii ani świateł.kg1956 napisał(a):Sposób sygnalizacji zamiaru zmiany kierunku jazdy na rondzie zależy o budowy (geometrii) ronda. Na jednych sygnalizujemy tak a na innych inaczej
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 13:26
kg1956 napisał(a):1.Przekręcasz wypowiedź Baranka i jeszcze twierdzisz, że coś wymyśla. Napisał wyraźnie 3/4 RONDA a nie MANEWRU. Właśnie w tym tkwi różnica. Dlaczego po przejechaniu 3/4 skrzyżowania uważasz, że skończyłeś manewr zmiany kierunku jazdy w lewo?
2... czyli po zjeździe ze skrzyżowania (ronda).
3. Ma być wyraźnie, czyli tak, aby zainteresowani kierowcy wiedzieli co chcesz zrobić.
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 13:33
Szymon1977 nic nie dzieli. Za to Ty nie wiedzieć dlaczego jak zobaczysz C-12 łączysz w jedną wielką zmianę kierunku jazdy w lewo dwie zmiany kierunku jazdy w prawo i odcinek jazdy łukiem i w efekcie nie stosujesz się do przepisów, do których stosowałbyś się przed tym bezpodstawnym połączeniem.szerszon napisał(a):...to domena szymona w dzieleniu manewru na milion odcinków i doszukiwania sie przepisu do każdego z nich.
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 13:44
szymon1977 napisał(a):1.Zaraz, zaraz! To Ty z dwóch zmian kierunku jazdy i odcinka jazdy po łuku robisz jedną wielką zmianę kierunku jazdy jak zobaczysz C-12 za podstawę uznając Art.22. i definicję skrzyżowania, choć ani w jednym ani w drugim nic na ten temat nie ma.
-----
2.Nie! To Ty bezpodstawnie zakładasz coś, czego Ustawodawca nie zapisał. Widząc C-12 łączysz dwie zmiany kierunku jazdy i odcinek jazdy po łuku w jedną wielka zmianę kierunku jazdy.
-----
3. ...a przejeżdżając przez drugie skrzyżowanie w lewo zmieniam kierunek jazdy w prawo dwa razy (czy może dwa razy skręcam w prawo) a na pewnym odcinku jadę łukiem nie zmieniając kierunku jazdy wynika z geometrii opisywanego tutaj skrzyżowania, czyli klasycznego ronda pierścieniowego. To nie ja je wybrałem na temat wątku.
-----
4.Tak jest statyczna.
szymon1977 napisał(a):Szymon1977 nic nie dzieli. Za to Ty nie wiedzieć dlaczego jak zobaczysz C-12 łączysz w jedną wielką zmianę kierunku jazdy w lewo dwie zmiany kierunku jazdy w prawo i odcinek jazdy łukiem i w efekcie nie stosujesz się do przepisów, do których stosowałbyś się przed tym bezpodstawnym połączeniem.
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 13:49
To tym razem bez rysunków odpowiedz w końcu: dlaczego jak zobaczysz C-12 łączysz w jedną wielką zmianę kierunku jazdy w lewo dwie zmiany kierunku jazdy w prawo i odcinek jazdy łukiem? wszyscy wiemy, że to robisz. Ale dlaczego?szerszon napisał(a):Serwujesz bez sensu swoje rysuneczki...
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 13:53
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 14:00
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 14:43
przez kg1956 » poniedziałek 13 maja 2013, 14:51
szerszon napisał(a):Baranek napisał(a):
1.Aha... To taka pokrętna teoria, że skręt w lewo jest do 3/4 ronda - a droga w którą wjeżdżasz- to już nie jest w lewo, tylko w prawo?
2.Ale twierdziłeś że skręcasz w lewo na rondzie przecież... I nie chodziło Ci o to że sobie jedziesz w lewo po rondzie tylko że skręcasz w lewo w ulicę za rondem. Bo przecież na tym polega skręt na skrzyżowaniu w lewo-zgadza się?
I sygnalizujesz ten skręt w lewo prawym
"aha" wyraża zrozumienie, a tutaj tego nie widzę. Gdzie napisałem,że jadę z lewym kierunkowskazem 3/4 manewru ?(...)
przez szerszon » poniedziałek 13 maja 2013, 14:57
kg1956 napisał(a):Baranek napisał 3/4 ronda a Ty 3/4 manewru.
Te 3/4 to mniej więcej (cirka-ebałt).
przez szymon1977 » poniedziałek 13 maja 2013, 15:24
Ja nic nie dzielę. To Ty nie wiadomo dlaczego kilka manewrów po objęciu całej sytuacji znakiem C-12 łączysz w jeden.szerszon napisał(a):Skręt w lewo na skrzyżowaniu w kształcie krzyża tez dzieliłeś na etapy i chciałeś stosować artykuły, które nie miały zastosowania.Tu po raz kolejny usiłujesz przemycić taki sposób traktowania przepisów.