Pierwszeństwo pojazdu uprzywilejowanego na skrzyżowaniu

[MotoTomasz]

Ale pytanie dotyczy "ustąpić pierwszeństwa" a nie umożliwienia przejazdu w szczególności przez zatrzymanie się.
Swoją drogą, myślał ktoś o prawnej kwestii nagrywania swojego egzaminu?

[szymon1977]

Czy masz pierwszeństwo? TAK.
Czy pomimo pierwszeństwa przepuszczasz pojazd uprzywilejowany? TAK.
Czy wszytko jasne?

[MotoTomasz]

Wybacz ale mi tego nie musisz tłumaczyć. Chodzi o sam fakt, że ktoś "mądry" z Sygnity używa określeń o których znaczeniu nie ma pojęcia.
Na ok 250 pytań jakie przerobiłem z kat. D znalazłem chyba z 8 błędów merytorycznych i to jest słabe.
W tym tygodniu sprawdzę pytania egzaminacyjne w WORD-Łódź... Mam przynajmniej taką nadzieję bo jak na razie to czekają na podpisy elektroniczne dla egzaminatorów na kat. B+E, C, C+E, D, D+E.

[szymon1977]

A jak jest prawidłowa odpowiedź wg. testu? Pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo, czy Ty?

[MotoTomasz]

Odpowiedź, że ja mam pierwszeństwo (TAK) jest uznana za błędną. Na poprzedniej stronie jest screenshot.

[szymon1977]

Zdecydowanie błąd. Nie ma żądnego przepisu, który dawałby w tej sytuacji pierwszeństwo przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu. Oto jak blade pojęcia n.t. PoRD mają "ludzie z branży".

[silvox]

Tu chyba sobie jeszcze egzystuje stary jak świat przepis - nie wiem kiedy go zmieniono na obecnie brzmiący..
W 1982 roku w książce/poradniku kierowcy kat. B (Cz. Przybyszewski) stoi jak byk ..

[szymon1977]

To nie cytat ze starego PoRD tylko z książki. Swoja drogą ciekawe, czy pojazdu uprzywilejowany miał kiedyś super-pierwszeństwo - pierwszeństwo przejazdu ponad wszystkimi? Nawet jeżeli kiedyś tak było słusznie z tego zrezygnowano. Trochę to byłoby niebezpieczne, gdyby w jakiejś złożonej sytuacji nagle przez skrzyżowanie przelatywał pojazd mający super-pierwszeństwo. Wystarczy, że któryś z kierujących nie usłyszałby w porę (a zdarzają się kierujący niesłyszący) i nie zobaczył (a w dzień migającego koguta dostrzec wcale nie jest łatwo) i tragedia gotowa.

Inna sprawa, że całkiem dobrze, że choć takiego zapisu w PoRD nie ma to wielu kierowców jest przekonanych o super-pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego. Jak tylko zobaczą zjeżdżają mu z drogi i nie marudzą.

[silvox]

To nie cytat ze starego PoRD tylko z książki.

W 1982 roku w książce/poradniku kierowcy kat. B

Szymek, proszę Cię...
Mimo to, książka raczej nie opiera się na fanaberiach lecz na przepisach - ale kto to wie..

całkiem dobrze, że choć takiego zapisu w PoRD nie ma to wielu kierowców jest przekonanych o super-pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego.

Tak, bardzo dobrze.. bo jak się dresy zwiedzą, to żadna karetka nie przejedzie...

[MotoTomasz]

Analizując ten zapis z książki można dojść do wniosku, że całkowite zablokowanie przejazdu pojazdu uprzywilejowanego jest nakazane przez prawo.
Sytuacja:
Dwa pojazdy jadą obok siebie drogą jednokierunkową o dwóch pasach ruchu.
Z tyłu zbliża się do nich pojazd uprzywilejowany.
(książka nakłada obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Ustąpić pierwszeństwa - powstrzymać się od ruchu jeżeli ruch ten mógłby spowodować istotną zmianę prędkości, pasa ruchu itd.)
No to obaj się zatrzymują bo jadą wolniej niż uprzywilejowany.
Bardzo dobre podejście miał autor książki