Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Obowiązek jazdy po DDR; wydzielony

Postprzez niebieski90 » niedziela 24 marca 2013, 12:46

silvox napisał(a):ścieżka rowerowa jest wzdłuż jezdni i nie bardzo rozumiem czemu tak zaciekle go bronicie..

Nikogo nie bronimy, a staramy się propagować treść nowych przepisów. To nie jest już tak, że:
silvox napisał(a):Obok jezdni jest ścieżka rowerowa a to jest zakaz poruszania się rowerem po jezdni..

Nie w każdym przypadku. Jeśli ta droga dla rowerów widoczna na filmie za 100 metrów skręca gdzieś w zupełnie innym kierunku niż biegnie jezdnia i nie ma z nią żadnego połączenia to art 33.1 przestaje obowiązywać. Tak było za starych przepisów owszem, rowerzysta miał obowiązek w każdym przypadku jechać drogą dla rowerów (nie ścieżką - te są w parkach osiedlowych, lasach), nawet jeśli za 100 metrów ta kończyła się w krzakach. Żeby było "lege artis" należało fruwać między jezdnią a drogą dla rowerów przez trawniki, barierki, torowiska jeśli tylko gdzieś w okolicy takowa się pojawiła. Ten przepis był równie absurdalny jak art 33.4 i dlatego został zmieniony w taki sposób. W Polsce jest tak, że gdy kierowca widzi rowerzystę na jezdni a obok są jakieś drogi dla rowerów to stara się "nauczyć go porządku" doprowadzając przy tym niejednokrotnie do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego (zajeżdżanie drogi, wyprzedzanie na kilka centymetrów, w końcu potrącenia). W obliczu takich realnych zagrożeń nie wolno siać dezinformacji, że rowerzysta zawsze i wszędzie ma obowiązek jechać po drodze dla rowerów, bo to tylko prowokuje "miszczów kierownicy" być może czytających to forum do niebezpiecznych zachowań. Obowiązek owszem istnieje, ale nie tyczy się już każdej istniejącej drogi dla rowerów wokół nas.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » niedziela 24 marca 2013, 13:12

niebieski90 napisał(a):jechać drogą dla rowerów (nie ścieżką - te są w parkach osiedlowych, lasach)

Tak - nie wiem skąd mi ta ścieżka utkwiła, prawidłowa definicja jest DDR..
niebieski90 napisał(a):Tak było za starych przepisów owszem

Przecież mam świeży PoRD przed oczami..
lith napisał(a):Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.

Skąd ten tekst ??
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez niebieski90 » niedziela 24 marca 2013, 13:17

Nie żebym się czepiał z tymi ścieżkami. Ale jak później słyszę "rowerzysta powinien jechać ścieżkami dla rowerów, o tutaj przez ten park osiedlowy" bo przeczytali to na jakimś forum w internecie to nóż się w kieszeni otwiera.

Ten tekst jest właśnie ze świeżego pord:
Art. 33.1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

No więc na przykład jeśli drogą dla rowerów nie mogę wjechać sobie do garażu, bo jest ona poprowadzona po drugiej stronie drogi dwujezdniowej to zjeżdżam wcześniej gdzie jest to możliwe na jezdnię i dojeżdżam do punktu docelowego zgodnie z przepisami. Wcześniej za takie zachowanie policjant mógłby dać mi mandat i dopiero w sądzie musiałbym udowadniać, że tamtą drogą dla rowerów do swojego garażu nie dojadę.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Zachowania pieszych

Postprzez lith » niedziela 24 marca 2013, 13:40

Wystarczy, że będę chciał później skręcić na skrzyżowaniu w prawo, a dana DDR mi tego nie umożliwia.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » niedziela 24 marca 2013, 14:23

niebieski90 napisał(a):na przykład jeśli drogą dla rowerów nie mogę wjechać sobie do garażu

To dojeżdżasz na wysokość bramy/garażu, złazisz z welocypeda, przechodzisz na drugą stronę ulicy w/g zasad ogólnych i gotowe.. Przynajmniej ja to tak bym rozumiał.. Ale czy nie za daleko odeszliśmy od tematu z filmu ??
lith napisał(a):będę chciał

Zamiary wielu są nieodgadnione - zajmujmy się tylko tym co w danej chwili się dzieje..co widać i czuć ... :lol:
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez lith » niedziela 24 marca 2013, 14:28

No właśnie nie widać gdzie jechał rowerzysta i czy mógł tam dostać się DDR, więc nie rozumiem czemu zakładać, że złamał przepisy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » niedziela 24 marca 2013, 14:37

lith napisał(a):nie rozumiem czemu zakładać, że złamał przepisy.

Nie ma czego zakładać - sytuacja jest jasna..
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez szymon1977 » niedziela 24 marca 2013, 14:47

silvox napisał(a):Nie ma czego zakładać - sytuacja jest jasna..
Złamał, nie złamał... sytuacja jest jasna. Nawet jak złamał rozjechać go nie można. Można zatrąbić, mignąć światłami, postukać się w czoło, czy pozdrowić środkowym palcem... ale nie rozjechać.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zachowania pieszych

Postprzez niebieski90 » niedziela 24 marca 2013, 15:18

silvox napisał(a):
niebieski90 napisał(a):na przykład jeśli drogą dla rowerów nie mogę wjechać sobie do garażu

To dojeżdżasz na wysokość bramy/garażu, złazisz z welocypeda, przechodzisz na drugą stronę ulicy w/g zasad ogólnych i gotowe.. Przynajmniej ja to tak bym rozumiał..

Przez torowisko, barierki, dwie jezdnie gdzie nie mogę przechodzić poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, z rowerem na plecach? Widać, że kolega nigdy nie jeździł na rowerze. Poza tym dlaczego miałbym w ogóle zejść z roweru i stać się pieszym? Przecież rower to pojazd i powinienem na nim jechać. Zbyt często słyszy się że "zejdź i przeprowadź sobie jak nie możesz dojechać" i potem dziwić się tylko dlaczego towarzystwa rowerowe "histeryzują" w takich sprawach (notabene gdyby nie oni, nie zbudowano by nawet połowy infrastruktury rowerowej która powstała). Kierowcom nie każe się jakoś przepychać samochodów ani nosić ich na plecach. A przepisy dały teraz możliwość podjechania sobie gdzie się chce, nawet jeśli mądra inaczej infrastruktura rowerowa dojechać tam nie pozwala.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Zachowania pieszych

Postprzez szymon1977 » niedziela 24 marca 2013, 15:25

niebieski90 napisał(a): Przecież rower to pojazd i powinienem na nim jechać... A przepisy dały możliwość podjechania sobie gdzie się chce...
Masz możliwość, ale czy powinieneś? Bo z pewnością nie masz takiego obowiązku.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zachowania pieszych

Postprzez niebieski90 » niedziela 24 marca 2013, 15:28

Wsiadając do samochodu też nie mam obowiązku nim jechać, ani tym bardziej pchać go czy nosić na plecach. Analogicznie w przypadku roweru, bo to takie same pojazdy z punktu widzenia przepisów.
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Zonaimad » niedziela 24 marca 2013, 16:31

silvox napisał(a):Ale mimo to nadal uważam, że popełnił wykroczenie - ścieżka rowerowa jest wzdłuż jezdni i nie bardzo rozumiem czemu tak zaciekle go bronicie..

Też uważam, że popełnił wykroczenie - bo przyznał się, że ze ścieżki korzystał nie dlatego, że chciał gdzieś po drodze skręcić, tylko dlatego że mu tak wygodniej. :-) Ale nie uważam, żeby to wykroczenie miało związek z wypadkiem, a co za tym idzie - by decydowało o współwinie. :-)

silvox napisał(a):To dojeżdżasz na wysokość bramy/garażu, złazisz z welocypeda

Po co mam złazić z wielocypeda, skoro przepisy pozwalają mi na nim jechać - jezdnią? :-) Art. 33 jest bardzo, bardzo jasny i nie wiem, z czym dyskutujesz: jeżeli ścieżka nie skręca tam, gdzie ja chcę jechać - nie muszę się nią poruszać. Mam prawo jechać jezdnią (chyba, że na jezdni jest zakaz ruchu rowerów) i wszyscy powinni się tam mnie spodziewać. :-)

Prawo nie wymaga ode mnie schodzenia z roweru, bo rower służy do jeżdżenia, nie do prowadzenia! Tak samo nie wymaga od Ciebie przepychania auta przez chodnik, gdy musisz wjechać w bramę. :lol: Stąd zezwolenie na jazdę po jedni w takiej sytuacji. :-)
Ostatnio zmieniony niedziela 24 marca 2013, 16:35 przez Zonaimad, łącznie zmieniany 1 raz
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Zachowania pieszych

Postprzez szymon1977 » niedziela 24 marca 2013, 16:35

A jeżeli na drodze nie ma miejsca przeznaczonego do ruchu rowerów (np. autostrada) to wybierasz inny sposób dotarcia do celu... lub inną drogę. Sam kaprys do wjechania na drogę, czy raczej jej jezdnie nie wystarczy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Zonaimad » niedziela 24 marca 2013, 16:36

szymon1977 napisał(a):A jeżeli na drodze nie ma miejsca przeznaczonego do ruchu rowerów (np. autostrada) to wybierasz inny sposób dotarcia do celu...

Ale tam nie było autostrady. :-)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Zachowania pieszych

Postprzez niebieski90 » niedziela 24 marca 2013, 16:38

szymon1977 napisał(a):A jeżeli na drodze nie ma miejsca przeznaczonego do ruchu rowerów (np. autostrada) to wybierasz inny sposób dotarcia do celu... lub inną drogę. Sam kaprys do wjechania na drogę, czy raczej jej jezdnie nie wystarczy.

Jeśli to autostrada, ekspresówa albo inna droga z B-9 to wiadomo że nie wolno tam wjechać. Ale jeśli mam "kaprys" dojechania do domu mimo że droga dla rowerów biegnie po drugiej stronie drogi i od bramy dzieli mnie torowisko, barierki i inne utrudnienia to nie mam obowiązku się teleportować, tylko dojechać pod bramę jezdnią tej drogi. Za starych przepisów owszem, miałem obowiązek się teleportować, co było równie absurdalne jak art 33.4 na przykład. Jakby każdy w życiu przejechał chociaż te 1000km rowerem po wielkim mieście, szczególnie za starych przepisów, to imho takich dyskusji by w ogóle nie było.
Ostatnio zmieniony niedziela 24 marca 2013, 16:40 przez niebieski90, łącznie zmieniany 1 raz
niebieski90
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2012, 22:04

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości