Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez matiDriver » niedziela 24 lutego 2013, 14:06

Od niedawna mam prawko ale dzisiaj odkryłem jak można sobie poradzić gdy auto, zwlaszcza dostawcze bo cieżkie, zaczyna nam się ślizgać gdy jedziemy z dużej góry. Mam tu na mysli sytuację gdy nagle okazuje się że pod śniegiem jest lód i bylismy w stanie zatrzymać pojazd ale zaczyna on się powoli staczać nawet gdy wciśniemy hamulec... Sytuacja dosyć nerwowa bo wydaje się że nic nie można zrobić a ciężki samochód bezwładnie sobie jedzie i nie możemy nim kierować bo koła zablokowane... I jak tu zjechać gdy góra stroma i daleko do końca? Przecież nie wycofamy sie nagle z wiadomych względów.. :-)

Może ktoś ma inny pomysł ale odkryłem, że świetnym sposobem jest hamowanie również hamulcem ręcznym. To powoduje, że tylna oś również pomaga hamować i gdy dołączymy hamulec nożny to hamują 4 koła. Serce miałem w przełyku ale takim sposobem udało się bardzo powoli zjechać z tej lodowatej góry...

Jak się okazuje są sytuację których nie nauczymy sie na żadnym kursie nauki jazdy, których nie pokaże nam nawet najlepszy instruktor ani najnowszy kodeks drogowy. Te sytuacje to życie...

Życzę wszystkim dużej ostrożności i rozwagi na drodze, dużo myślenia i przewidywania!!!
matiDriver
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 24 lutego 2013, 13:47

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez lith » niedziela 24 lutego 2013, 14:40

To jak nie używasz ręcznego to hamujesz tylko 2 kołami?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez axel234 » niedziela 24 lutego 2013, 14:41

Ale jak hamujesz roboczym to hamują 4 koła a nie 2. Chyba, że źle cię zrozumiałem?
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez ringus1 » czwartek 28 lutego 2013, 11:40

Tylko, że hamulec roboczy bardziej hamuje przednie koła, więc wspomaganie się tylnym hamulcem ma faktycznie sens. Choć nigdy nie miałem takiej sytuacji, żebym musiał tak kombinować, może być to dobrym pomysłem w takich sytuacjach.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez Borys_q » piątek 01 marca 2013, 12:11

Tylko nożny jest z abs-em, a jak ręcznym zablokujesz tylna os i tak ci nic nie da to hamowanie a tylko stracisz do końca panowanie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez Razor1990 » piątek 01 marca 2013, 16:00

Swego czasu w Seicento hamowałem zestawem nożny + ręczny - faktycznie, dołożenie blokady tyłu pozwoliło się zatrzymać, wcześniej autko sunęło bez 'kontroli' :mrgreen:
Razor1990
 

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez ringus1 » piątek 01 marca 2013, 17:07

Borys_q napisał(a):Tylko nożny jest z abs-em, a jak ręcznym zablokujesz tylna os i tak ci nic nie da to hamowanie a tylko stracisz do końca panowanie.

O ile auto ma ABS. ;)
Ale faktycznie nie pomyślałem o tym jak pisałem swój post. Jednak niekoniecznie trzeba od razu blokować koła. Mimo to przyznaję, że raczej może to przysporzyć więcej kłopotów niż korzyści.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez Borys_q » piątek 01 marca 2013, 17:18

O ile auto ma ABS.


Jak teraz tak o tym pomyślę, to ABS na lodzie potrafi różne cuda wyczyniać, mi raz się zdarzyło wyłączyć kluczyk (tylko przypadkiem go nie wyciągać) żeby ABS przestał działać, i dopiero auto mi się zatrzymało.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez ringus1 » piątek 01 marca 2013, 17:27

Ktoś, chyba nawet na tym forum, stwierdził że ABS nigdy nie miał służyć do poprawienia skuteczności hamowania. Jedynie pomaga zachować sterowność. Nie potrafię tego udowodnić fizycznie, ale wydaje mi się że to może być prawda.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez mk61 » piątek 01 marca 2013, 17:39

Bo tak jest. Czysta fizyka. ABS odpuszcza hamulce na dziesiąte (setne?) sekundy, żeby koło wykonujące jakąś część obrotu w tym czasie załapało przyczepność. A skoro nawet na te dziesiąte sekundy hamulec odpuszcza, to znaczy, że nie ma siły hamowania - droga się wydłuża.
W przypadku braku ABS hamowanie jest ciągłe, ale nieobracające się koła można sobie skręcić i samochód nie zmieni toru jazdy, ponieważ będzie permanentne tarcie.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez Borys_q » piątek 01 marca 2013, 17:41

Z tym się całkowicie zgadzam, na lodzie/śniegu to by się przydał wyłącznik.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez ringus1 » piątek 01 marca 2013, 18:22

mk61 napisał(a):Bo tak jest. Czysta fizyka. ABS odpuszcza hamulce na dziesiąte (setne?) sekundy, żeby koło wykonujące jakąś część obrotu w tym czasie załapało przyczepność. A skoro nawet na te dziesiąte sekundy hamulec odpuszcza, to znaczy, że nie ma siły hamowania - droga się wydłuża.
W przypadku braku ABS hamowanie jest ciągłe, ale nieobracające się koła można sobie skręcić i samochód nie zmieni toru jazdy, ponieważ będzie permanentne tarcie.
Z tym, że tutaj mówisz o hamowaniu na granicy przyczepności. To byłoby idealne. Jednak, gdy samochód znajdzie się w rękach niewprawionego kierowcy, to ten może łatwo spanikować i zblokować koła całkowicie. Mam wątpliwość czy wtedy droga hamowania będzie nadal krótsza. Już pomijając kwestię sterowności.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez mk61 » piątek 01 marca 2013, 19:06

ringus1 napisał(a):gdy samochód znajdzie się w rękach niewprawionego kierowcy, to ten może łatwo spanikować i zblokować koła całkowicie. Mam wątpliwość czy wtedy droga hamowania będzie nadal krótsza.

A dlaczego miałaby nie być? Ciągłe tarcie, ciągłe hamowanie. ABS drogi nie skraca.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez Borys_q » piątek 01 marca 2013, 19:11

Największa siła tarcia występuję tuż przed utratą przyczepności po utracie przyczepności się zmniejsza.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomocny hamulec ręczny na lodzie z góry

Postprzez mk61 » piątek 01 marca 2013, 19:17

Owszem, ale na lodzie i tak raczej lepsze to, niż ABS. Biorąc pod uwagę same sunięcie do przodu.
Gdyby tak brać pod uwagę wszystkie czynniki, to trzeba by jeszcze patrzeć na fading (utrata, bądź zysk siły hamowania w związku z nagrzewaniem się tarcz i klocków).
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości