Bardzo niskie auto a utrudnianie ruchu

[mk61]

Proponowałbym jednak zejść z chłopaka i jego kół. Pytanie było o utrudnianie ruchu w związku z wysokością podwozia.

[Pawliko]

Nie lubię takiego kombinowania.
Pomyślałeś ,dlaczego dowód leci ?

Kto by się przejmował takimi pierdołami. Grunt, że jest szpan, czy jakkolwiek to teraz się nazywa wśród młodych.

nie szpan, tylko mistrzowskie prowadzenie sie auta na nalesniczku. zero przechylow nadwozia, zero nurkowania przodu przy hamowaniu itp. nie to co w waszych passatach b5 w dieslu hehe

czyli nie czeka mnie kara za utrudnianiw ruchu?

[szerszon]

Unikałbym traktowania drogi jako toru wyścigowgo, a tak mi z tego wynika i zyczę jak najdłuzszej bytności na forum.

[Pawliko]

Mnie sie wydaje ze stabilniejsze auto jwst autem bardziej bezpiecznym, no ale coz, mlody jestem

[szerszon]

Uprzedzam przed zbytnim ufaniem w możliwości auta, aby sie nie "przejechać.
Też tak miałem, ale przez lata nauczyłem sie na swoich błędach, na szczęście, bez większych konsekwencji.
Wylądowanie na pasie zieleni pomiędzy jezdniami ( na czterech ) nauczyło mnie pokory w wchodzeniu w zakręty

[maryann]

Tak pierwsze co skojarzyłem z tematu, to to, że problem będzie stanowił nie prześwit(bo co komu do tego) tylko wystawanie nad asfalt, że zwyczajnie ktoś Cie nie zauważy. A jak kogoś wyprzedzisz(jak na Speed) pod podwoziem, to może trupnąć padem. Może trzeba sobie chorągiewkę na antenie powiesić- jak na małym wózku w supermarkecie?

[Borys_q]

Mnie sie wydaje ze stabilniejsze auto jwst autem bardziej bezpiecznym, no ale coz, mlody jestem

Zwłaszcza w mieście z prędkościami 50-100 na godzinę ma to znaczenie:)
Jeszcze większe jak na większości odcinków 30 nie będziesz przekraczał żeby tłumika nie urwać.

[Pawliko]

Dobra, temat chyba wyczerpany, bo nie o takie odpowiedzi mi chodziło Jak z ojcem, on też powtarzał "po co Ci to, nigdzie przez to nie wjedziesz".

Apropo: http://www.youtube.com/watch?v=43ouX6TO71A