Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » poniedziałek 18 lutego 2013, 09:32
przez Zonaimad » wtorek 19 lutego 2013, 02:50
lith napisał(a):Zacznijmy od tego, ze Polska- 40 mln ludzi, Szwecja 10 mln. U nas mieszka 120 osób/km2, u nich 20. Do tego zupełnie inna mentalność, inna kultura, inny styl życia, inne samochody, inna infrastruktura. Nie zrobisz z Polski Szwecji.
przez mk61 » czwartek 21 lutego 2013, 14:31
szerszon napisał(a):Jesteś w stanie nakazać, aby np deszcz padał w dni powszednie w godz 10-16 ?
szerszon napisał(a):Albo droga znajduje sie przy zbiorniku wodnym wpływającym na stan nawierzchni w zależności od temperatury ?
szerszon napisał(a):Albo nakażesz łosiom przechodzić przez drogę tylko miedzy 19.00 a 23.00 ?
szerszon napisał(a):Czy dany zakret jeden przejedzie fullwypas bryką ze wszystkimi trzyliterowymi skrótami systemów, a drugi sie zdziwi ?
winston napisał(a):Pozostawienie ludziom swobodnej oceny sytuacji to utopia! Potwierdzeniem są czarne punkty. Problem w tym, ze ludziom się wydaje, że dobrze jeżdżą.
winston napisał(a):Nie chcę sobie nawet wyobrażać ruchu drogowego opartego tylko na przeczuciu polskich kierowców...
winston napisał(a):A nawet jak było, to inny kierujący może nie posiadać takich umiejętności (a może posiadać temperament)
winston napisał(a):Na koniec dodam, że kolega Marcin napisał rzecz głupią i niekonsekwentną.
Stwierdził bowiem, że kierowcy są źle wyszkoleni (i próbował wymusić u mnie potwierdzenie tej bredni).
Po pierwsze, skoro są źle wyszkoleni, to postulat olewania przepisów wydaje się być lekko chybiony
winston napisał(a):Nie jeżdżą, dlatego kary się zaostrza.
lith napisał(a): a jednak na Polskich drogach powodują mniej wypadków.
winston napisał(a):Nie popędzają, nie siedzą na zderzaku.
winston napisał(a):Masakra... Jeździłem po Niemczech i nie spotkałem takich zachowań. A jeżdziłem nie tylko po autostradach
winston napisał(a):normalnej - zgodnej z przepisami.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez winston » czwartek 21 lutego 2013, 15:33
Wydaje mi się, że w ... byłeś i ... widziałeś.
Może nie posiadać, bo instruktor Winston zrzucił taką naukę na ODTJ
zamiast choć w kilku słowach omówić
ewentualnie zimą poćwiczyć podstawowe działania w sytuacjach zagrożenia
Jak ktoś wcześniej wspomniał. Skoro to utopia, to dlaczego zezwala się im na głosowanie i wybór polityków?
Ja chcę sobie wyobrazić ruch drogowy w Polsce oparty na rzetelności urzędnika i życiowym podejściu do stawiania ograniczeń. Wtedy nikt nie będzie łamał przepisów
Ty widzisz tylko łamanie przepisów i zaostrzanie kar.
buduje się drogi umożliwiające szybsze poruszanie się. Jeśli te nie wystarczą, to dobudowuje się choćby jeden dodatkowy pas, żeby pomieścić naród
HA HA HA!
Widocznie za mało. I nie mam tu pretensji o to, że nie widziałeś, ale o to, że widziałeś za mało i uważasz, że masz rację. Uwierz mi - nie masz jej.
Uważasz, że jedno równa się drugiemu? To chyba kiepski towar palisz.
A może po prostu mieszkasz w jakiejś urzędniczej oazie, gdzie wszyscy dbają o społeczeństwo i nie ma zastrzeżeń co do dróg i ich oznakowania.
Co do artykułu o Szwedach. Wydaje mi się mocno podkolorowany
Wydaje mi się mocno podkolorowany, bo jeździłem i głównymi i bocznymi drogami i natrafiłem tylko na jeden jedyny fotoradar.
Widocznie za mało. I nie mam tu pretensji o to, że nie widziałeś, ale o to, że widziałeś za mało i uważasz, że masz rację
Twoja postawa w szkoleniu kursantów jest wręcz porażająca
Skoro chcesz kogoś szkolić, to masz szkolić, a nie odstawić regułki z programu szkolenia i odhaczyć na karcie. Każdy dobrze wie, że kurs to nauka tańca, a kierowcą zostaje się w trakcie robienia kilometrów, a nie po zdaniu egzaminu.
Trudno mi z toba dyskutowac na tematy, o których nie masz bladego pojęcia!
Twój usunięty post o debilach sugeruje, że jesteś chyba naczelnym.
przez szerszon » czwartek 21 lutego 2013, 17:28
mk61 napisał(a):1.szerszon napisał(a):Jesteś w stanie nakazać, aby np deszcz padał w dni powszednie w godz 10-16 ?
Jeśli zagrożenie powstaje w czasie deszczu, to Niemcy stosują taką tabliczkę "bei Nasse". Nie widzę żadnego problemu we wprowadzeniu podobnego znaku.
2.szerszon napisał(a):Albo droga znajduje sie przy zbiorniku wodnym wpływającym na stan nawierzchni w zależności od temperatury ?
Również. Albo wprowadzić jakąś tabliczkę, albo osobny znak ostrzegający o zbiorniku wodnym i wynikającym z tego zagrożeniu oblodzeniem/czymkolwiek.
3.szerszon napisał(a):Albo nakażesz łosiom przechodzić przez drogę tylko miedzy 19.00 a 23.00 ?
Nie trzeba. Nie od dziś wiadomo, że Polska słynie z łosi. Drogowych w szczególności.
4.szerszon napisał(a):Czy dany zakret jeden przejedzie fullwypas bryką ze wszystkimi trzyliterowymi skrótami systemów, a drugi sie zdziwi ?
Zarówno kierownik full wypas bryki jak i zdezelowanego grata muszą brać poprawkę na swoje samochody. Ale jeśli ogół samochodów przejeżdża bez problemu dany odcinek z prędkością większą, niż "mądry urzędnik" wymyślił, to problem widzę w urzędniku, a nie w kierowcach.
przez mk61 » czwartek 21 lutego 2013, 19:14
winston napisał(a):I słowo wydaje, jest słowem kluczem w całym twoim wywodzie...
winston napisał(a):Trudno mi z toba dyskutowac na tematy, o których nie masz bladego pojęcia!
winston napisał(a):Brak rzetelności nie usprawiedliwia łamania prawa, w szczególności w sytuacji, gdy istnieje możliwość zmuszenia zarządcy do zmiany oznakowania. Wystarczy złożyć wniosek.
winston napisał(a):??
winston napisał(a):W jakim zakresie nie mam racji?
winston napisał(a):Otóż to.
winston napisał(a):Ale może to dla tirowców norma
winston napisał(a):Nie, naczelnym to jesteś ty. Zreszta udowodniłeś to swoim wpisem.
szerszon napisał(a):1. ja też. Tylko niech wprowadzą. Póki nie ma.....
szerszon napisał(a):2. Obawiam sie w takim przypadku zbyt dużej liczby tabliczek, ze słupka może nie starczyć.
szerszon napisał(a):Ale jednak jest tutaj problem.
Co i raz sie czyta o czymś upolowanym.
szerszon napisał(a):Grad trzyliterowych skrótów obniża instynkt samozachowawczy, a ten drugi nie musi wcale jechać złomem powiązanym drutem.
szerszon napisał(a):Poza tym jadący bryką fullwypas nie jest sam na drodze i jego zbytnia pewność i wiara może napsocić.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez winston » czwartek 21 lutego 2013, 19:55
No. Argumenty Ci się skończyły? Z takimi zaczepkami to raczej do przedszkola, a nie na forum o prawie jazdy.
Napisałem, że wydaje mi się, bo tak wywnioskowałem z Twoich wypowiedzi. Które to Ty napisałeś, a nie nie wiadomo kto.
Również sam napisałeś, że "od tego są ODTJ". Ja tylko wnioskuję.
Pieprzonej piaskarki zimą na drodze krajowej można się nie doczekać, a Ty mówisz, że jakiś wniosek wystarczy. To już nie śmieszne.
Określiłeś Niemców jako bardzo dobrych kierowców.
Tutaj zwrot "wydaje mi się" jest użyty tylko i wyłącznie tym, że dopuszczam inne fakty, niż ja podaję. Kto wie, może mimo mojej trasy z jednym fotoradarem, na każdym osiedlu w Sztokholmie, czy Malmoe stoi po 5 fotoradarów i dlatego podaje się taką ich ilość w całym tym kraju. Jeśli Ty wiesz lepiej, to proszę o szczegóły.
Ty oczywiście nie. Szczególnie biorąc pod uwagę posty innych odpowiadające i dementujące Twoje opowiastki.
Nie mam ochoty się dalej z Tobą przepychać.
przez lith » czwartek 21 lutego 2013, 20:15