Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez mk61 » środa 13 lutego 2013, 20:57

winston napisał(a): Nie o zmianie na bardziej restrykcyjne

Przecież o tym jest temat. O rzekomej zmianie. Zabierając stanowisko takie, a nie inne powinieneś się liczyć z kontrargumentami.
winston napisał(a): W ogóle masakra, że propagowanie przestrzegania przepisów spotyka się z taką ostrą i negatywną reakcją!

Ależ reakcja jest bardzo pozytywna. Dla mnie możesz nawet strzelać do łamiących przepisy. Tylko pod warunkiem, że doprowadzisz do standardów narzucanych przez dzisiejszy świat. To znaczy wybudujesz drogi, po których będzie można się szybko poruszać, usuniesz z polskiego prawa wszystkie niejasne przepisy i każde zachowanie uregulujesz, a regulacje uzasadnisz.
Masakra, to stan dróg w Polsce. Skoro nie potrafią wybudować drogi na 10 lat bez remontu, to problem jest raczej na samej górze, a nie na samym dole.
winston napisał(a):Absurd goni absurd! Polska to jest jednak dziki kraj

Zgadzam się.
winston napisał(a):Twoje porównanie do noża jest absurdalne.

Wręcz przeciwnie. Nawet nie wiesz, jak bliskie są analogie. Chcesz karać kierowcę za przekroczenie prędkości nie mając nawet cienia podejrzeń, co do słuszności ograniczenia. A ta bardzo, bardzo często jest wątpliwa. Skoro w Polsce głupi urząd nie potrafi znaleźć mądrego inżyniera, to nikt nie będzie urzędowi ufał, że te ograniczenie jest prawidłowo ustalone.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez winston » środa 13 lutego 2013, 21:05

piotrekbdg
Może źle cię zrozumiałem.

Jak kary będą odpowiednie (odbieranie prawka i sądowe zakazy prowadzenia pojazdów), to ludzie będą jeździć zgodnie z przepisami i stawianie fotoradarów w celach zarobkowych nie będzie miało sensu.



mk61 napisał(a):
winston napisał(a): Nie o zmianie na bardziej restrykcyjne

Przecież o tym jest temat. O rzekomej zmianie.

O karach jest temat a nie o zmianach przepisów pord! masakra...



Zły stan dróg nie uprawnia do łamania prawa!


Kierujący nie jest od oceny słuszności postawienia znaku. Ma się dostosować i już. Jak uważa, ze zle ustawiony, to może to zgłosić.
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez piotrekbdg » środa 13 lutego 2013, 21:11

Jak kary będą odpowiednie (odbieranie prawka i sądowe zakazy prowadzenia pojazdów), to ludzie będą jeździć zgodnie z przepisami i stawianie fotoradarów w celach zarobkowych nie będzie miało sensu.

No właśnie, w celach zarobkowych. Skoro zauważasz, że fotoradary pełnią funkcję dodatkowego opodatkowania kierowców to znaczy, że będą one rozstawiane dopóki będzie zapotrzebowanie na nasze (kierowców) fundusze. Czyli patrząc przez pryzmam potępowania naszego rządu jeszcze przez długi czas. Są pzrecież w Polsce gminy, które swój budżet w przeważajacej części opierają na wpływach z mandatów i fotoradarów, ustawionych na drogach, gdzie ostatni śmiertelny wypadek wydażył się za Mieszka I. To jest dopiero patologia i mizerność naszej władzy zarazem.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez mk61 » środa 13 lutego 2013, 21:17

winston napisał(a):Kierujący nie jest od oceny słuszności postawienia znaku. Ma się dostosować i już. Jak uważa, ze zle ustawiony, to może to zgłosić.

Tak samo, jak pacjent nie jest od weryfikacji wiedzy lekarza. Pacjent ma być pewien, że lekarz go prawidłowo wyleczy. Jeśli lekarz leczy rękę, kiedy pacjent ma złamaną nogę, to ten stwierdza, że coś tu jest nie tak. Jeśli kierowca na dobrej drodze widzi ograniczenie do 40/ilukolwiek, a nie widzi powodu do takiego ograniczenia i równie bezpiecznie przejeżdża z prędkością 70, to tu też jest coś nie tak. Wtedy ograniczenie i całe prawo traci powagę w oczach kierowcy.

Tyle, że podane wyżej przykłady częściej zdarzają się właśnie na drogach, a nie u lekarza.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez Zonaimad » środa 13 lutego 2013, 21:30

Problemem fotoradarów - i głównym zarzutem wobec ich "ustawiaczy" nie jest to, że istnieją w bardzo dużych ilościach, a to, że służą wyciąganiu kasy. Tak? No, więc jeżeli przestaną służyć wyciąganiu kasy, a będą służyć poprawieniu bezpieczeństwa na drogach - to ludzie powinni być zadowoleni! Rozwiązanie problemu? Ograniczyć kary finansowe, wprowadzić za to inne - bardziej sprawiedliwie (bo dotkliwe dla bogatych i biednych w podobny sposób). Na przykład właśnie utratę prawa jazdy! Nikt wtedy nie powie, że fotopstryki są po to by drenować kieszenie. Będą służyły wyłącznie eliminacji najmniej obliczalnych jednostek.

Ja ponadto jestem zwolennikiem tej szkoły, która wyznaje zasadę, że bardziej niż wymiar kary działa na ludzi świadomość jej nieuniknioności (oczywiście do pewnej granicy). Myślę więc, że las fotoradarów, niskie mandaty + łatwa możliwość straty prawka będą doskonałym zestawem.

A jak ktoś lubi zapierdzielać setką w zabudowanym? Niech się zapisze do jakiejś organizacji zrzeszającej miłośników sportów motorowych, żeby się zrzucić na budowę toru.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez lith » środa 13 lutego 2013, 22:38

Nie mam nic przeciwko surowym karom za poważne wykroczenia. Ale samo przekroczenie dopuszczalnej prędkości takim nie jest. Jeżeli ktoś jedzie powyżej ograniczenia, ale nie stwarza zagrożenia, a prędkość jest dostosowana do warunków na drodze to nie widzę powodu, żeby jakoś specjalnie go za to piętnować. Skupić się należy na tych przypadkach gdzie w związku z łamaniem przepisów rzeczywiście dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Tylko to oczywiście ciężej. Bo o ile przepisy łamie większość, to zagrożenia stwarzają właśnie jednostki i to na nich trzeba się skupić.

Co do wypadków śmiertelnych to wychodzi na to, że w przeliczeniu na liczbę ludności to taka sama różnica jest między Szwecją, a Polską jak między Polską, a Ukrainą (czyli 3x)... mi wydaje się to całkiem naturalne. Z resztą w wielu dziedzinach jesteśmy pomiędzy uporządkowanym 'zachodem', a dzikim, słowiańskim 'wschodem'. Jednym bardziej odpowiada, jedno, innym drugie. Ja z dwojga złego chyba bym wolał Ukrainę, niż Szwecję, ale póki co najlepiej mi u nas.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez winston » czwartek 14 lutego 2013, 02:45

mk61 napisał(a):Tak samo, jak pacjent nie jest od weryfikacji wiedzy lekarza. Pacjent ma być pewien, że lekarz go prawidłowo wyleczy. Jeśli lekarz leczy rękę, kiedy pacjent ma złamaną nogę, to ten stwierdza, że coś tu jest nie tak.

O, i to jest świetny przykład. Pacjenta bardzo boli noga a lekarz odsyła go do kardiologa. Pacjent jest zdziwiony, ale ponieważ jest głupi, to nie wie, że przy zawale ból może pojawić sie w różnych dziwnych miejscach.

Oczywiście ten przykład ma dwie podstawowe wady, co czyni go debilnym.

1. Odmawiając leczenia można krzywdę zrobić co najwyżej sobie (wyjątkiem są dzieci i podopieczni)

2. Nie ma obowiązku leczenia się! W przeciwieństwie do przepisów, których przestrzeganie jest obowiązkowe!


Oczywiście polscy kierowcy są najmądrzejsi a jeżdżący zgodnie z przepisami to zawalidrogi. Efektem takiego podejścia są czarne punkty :eek2:
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez szerszon » czwartek 14 lutego 2013, 07:55

mk61 napisał(a):Jeśli kierowca na dobrej drodze widzi ograniczenie do 40/ilukolwiek, a nie widzi powodu do takiego ograniczenia i równie bezpiecznie przejeżdża z prędkością 70, to tu też jest coś nie tak. Wtedy ograniczenie i całe prawo traci powagę w oczach kierowcy.

A może zagrożenie zobaczyć zbyt późno i co wtedy ? :D
Może mu sie przyfarciło, że zagrożenie wystepuje w warunkach, które w danej chwili nie zaistniały ?
Większość kierowców nie musi sie obawiać utraty zaufania do PoRD. I tak ledwo odróżniają gdzie jest jezdnia , a gdzie chodnik i czerwone od zielonego( jadą na S-2 , bo ma zielone :mrgreen: )

Głupie i nieprzemyślane decyzje polityków nie mogą wpływać na lekceważenie PoRD
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez lith » czwartek 14 lutego 2013, 08:17

@winston
Jak kiedyś Cie ktoś z zawałem odeśle do kardiologa to pamiętaj, żeby go olać i dzwonić na pogotowie ;)


A co do analogii do służby zdrowia to raczej bym na takim przykładzie pokazał:
"To pewnie zwykłe przeziębienie, ale na wszelki wypadek miesiąc kwarantanny. Nigdy nie wiadomo."
"Boli pana brzuch... pewnie zatrucie pokarmowe, ale zrobimy laparotomie zwiadowczą, zawsze większa pewność"
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez dylek » czwartek 14 lutego 2013, 08:41

Wątek zaczyna mi przypominać ten, co go kiedyś cman załozył i tam udowadniał bezsens ograniczeń...

Ja te dyskusje podsumuję jednym stwierdzeniem:
Polak i tak wie lepiej....

To nic, że stoi ograniczenie - Polak wie lepiej, że da się bezpiecznie wiecej...
To nic, że STOP, czy warunkowa strzała - Polak wie lepiej, że da się bez zatrzymania nie stworzyć zagrożenia...
To nic, że zakaz wyprzedzania, czy podwójna ciągła - Polak umie bezpiecznie pociąć przeciwległym pasem...
itp..itd...
A, że tyle wypadków smiertelnych ? To nie Polak przeca je robi, tylko debile drogowi...
Polak jeździ niby szybko, ale przecież bezpiecznie...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez lith » czwartek 14 lutego 2013, 08:47

Dopóki rzeczywiście wie, umie i kieruje się zdrowym rozsądkiem to mi nie przeszkadza.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez dylek » czwartek 14 lutego 2013, 09:00

lith napisał(a):Dopóki rzeczywiście wie, umie i kieruje się zdrowym rozsądkiem to mi nie przeszkadza.

Ależ oczywiście, że Polak wie, umie i kieruje się zdrowym rozsądkiem...
Nikt tak jak on sam nie wie na co go stać...
To inni nie wiedzą, nie umieją...głupoty na drodze odwalają...
On jest bardzo dobrym kierowca, a cała reszta to piraci, debile, łajzy, zawalidrogi...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez lith » czwartek 14 lutego 2013, 09:15

No właśnie piraci, debile, łajzy i idioci to zdecydowana mniejszość, która jednak jak się pojawia to dość mocno wpływa na komfort i bezpieczeństwo reszty kierowców. Ale zamiast skupić się na nich to lepiej ganiać wszystkich, bo prędkość o 20 km/h przekroczą w zabudowanym polu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez Drezyna » czwartek 14 lutego 2013, 09:22

lith napisał(a): Ale zamiast skupić się na nich...

Tylko jak się na nich skupić, skoro najwyższe władze państwowe mrugają okiem, że niby 150 km/h na obszarze zabudowanym to wykroczenie, ale jak się jedzie na posiedzenie, to można. Nie ma woli politycznej do rzetelnych działań, jest wola do ściągania kasy od naiwnych.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Podwójne przekroczenie prękości w terenie zabudowanym

Postprzez dylek » czwartek 14 lutego 2013, 09:24

lith napisał(a):No właśnie piraci, debile, łajzy i idioci to zdecydowana mniejszość,

No o tym mówimy.... :D
Cała reszta to typowi prawdziwi Polacy... ;) przykładni, super jeżdżący kierowcy, których można by innym stawiać za wzór do naśladowania...tacy co wiedzą, umieją...mają głowę na karku...
A, że są bardzo dobrymi kierowcami, to przecież nie oni nabijają statystyki wypadków - prawda ?
To inni - te czarne owce na drodze .... my nie...my som bardzo dobre kierofffce... czyż nie ? ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości