Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania".

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Revan » wtorek 12 lutego 2013, 14:29

Mnie zawsze uczono ze pierwszenstwo okresla sie przed wjazdem na skrzyzowanie, ale chyba faktycznie to subiektywna interpretacja przepisow w tym wypadku. Ja tam bym sie trzymal tego ze wjezdzajac na skrzyzowanie z drogi z pierwszenstwem pojazd na drodze podporzadkowanej musi ustapic.
WORD ŁÓDŹ MARATOŃSKA

Kategoria B 12.03.2013 plac (+), miasto (+)
Revan
 
Posty: 40
Dołączył(a): wtorek 29 stycznia 2013, 18:16

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » wtorek 12 lutego 2013, 23:20

Drezyna napisał(a):
rocko19 napisał(a):Jak to niewiesz?

A co na przykład robisz na D-1 jak z A-7 jedzie pojazd uprzywilejowany? Tak z ciekawości pytam...
Umożliwiam przejazd. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Drezyna » środa 13 lutego 2013, 11:45

A więc właśnie. I zawracający ma zrobić coś podobnego.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez rocko19 » środa 13 lutego 2013, 11:55

A co ma pojazd uprzywilejowany do pojazdu zawracającego? :hmm:
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Drezyna » środa 13 lutego 2013, 12:02

A to, że nie zawsze D-1 uprawnia do jazdy bez zastanowienia.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » środa 13 lutego 2013, 14:44

Drezyna napisał(a):A to, że nie zawsze D-1 uprawnia do jazdy bez zastanowienia.

Nie , nie , nie kolego sympatyczny.
Przy pojeździe uprzywilejowanym nie traci sie pierwszeństwa :D
My mamy mu "umożliwić" art 9 sie kłania- a jak nie umożliwimy to nie będzie ,ze nie ustąpiliśmy pierwszeństwa.
przykład nie jest zbytnio trafny.
A kto jeżdzi bez zastanowienia na D-1 ? :mrgreen:
Przepis o zachowaniu szczególnej ostrozności przy zblizaniu sie do skrzyżowania chyba nie jest anulowny przez D-1 ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Drezyna » środa 13 lutego 2013, 14:58

Eee... tak się nie zgadzasz dla zasady. Toż nie piszę o utracie pierwszeństwa, piszę tylko o warunkach dopuszczenia zawracania. A tam jak byk napisali, kiedy nie wolno zawracać, nawet jak masz pierwszeństwo. I to jest analogiczne z pojazdem uprzywilejowanym, włączaniem się do ruchu i innymi przepisami ogólnymi, których D-1 nie likwiduje, choć niektórzy myślą inaczej.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » środa 13 lutego 2013, 15:15

Nie dla zasady.
Dla mnie sytuacja z pierwszego postu jest oczywista. Zawracający ma pierwszeństwo.
Będzie inna sytuacja drogowa-możemy podebatować.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Drezyna » środa 13 lutego 2013, 15:26

Ma pierwszeństwo, ale nie wolno mu zawrócić, gdyby komukolwiek utrudniał ruch. I jedzie sobie ze swoim pierwszeństwem gdzie chce, za wyjątkiem zawracania. A jeśli jednak koniecznie chce zawrócić, to przepuszcza pomimo pierwszeństwa tego z A-7 i dzięki temu wolno mu zawrócić.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » środa 13 lutego 2013, 15:44

Od kiedy to D-1 zabrania wykonywania manewrów na skrzyżowaniu ? :D
zaznacz sobie powierzchnie skrzyżowania i zastanów sie jakie prawa mają poszczególne pojazdy.
tak sie rozpędziłeś z tym utrudnianiem ruchu,ze jeszcze trochę, a sygnał czerwony będzie utrudnieniem :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez oskbelfer » środa 13 lutego 2013, 23:33

pierwszy post, prosty rysunek, a pytania na połowę kartki formatu a4.


Ktoś jest na drodze głównej, wykonuje manewr zawracania, zawracając jest przed pojazdem który posiada A7 ----- krótka piłka --- ten z d1 jedzie jako pierwszy.

Gostek na A7 ma ustąpić pierwszeństwa ---- co znaczy ustąpienie pierwszeństwa ------------patrz definicja :)



Bicie piany o konwencji --- bez sensu...po jakie licho mieszać sto artykułów - jak w zasadzie wszystko jest jasne....

I jak zwykle ---- szerszon ma rację
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » czwartek 14 lutego 2013, 00:00

dziękuję :D
Ciekawy jestem, czy gdzieś w Polsce zapadł jakikolwiek wyrok sądowy w oparciu o Konwencję Wiedeńską, a nie o polski PoRD.
Ale nawet...przecież tutaj są znaki.Pas rozdziału dwóch jezdni drogi z pierwszeństwem nie jest na tyle szeroki,ze powstałaby droga poprzeczna.
Są sytuacje, gdzie wyjeżdżający spod a-7 może nie wiedzieć skąd przyjechał zawracający i potraktować go jako skręcającego w lewo z drogi podporządkowanej, gdyby taka była, ale nie w tej sytuacji.
I tu potrzebna byłaby mądrość zawracającego,ze mimo pierwszeństwa powinien powstrzymać sie od dalszej jazdy z uwagi na brak pełnej informacji jaka mógłby posiadać wyjeżdżający spod A-7
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez Drezyna » czwartek 14 lutego 2013, 09:17

oskbelfer napisał(a):I jak zwykle ---- szerszon ma rację

Oczywiście, że ma rację, D-1 nie zabrania wykonywania manewrów!
Niestety również jak zwykle koledzy chcą, aby ich pomysły stały ponad przepisami. A przepis jest jasny, natomiast cytat z KWoRD tylko to potwierdza. Niestety wielostronicowa argumentacja w oparciu o przepisy do kolegów nie przemawia, po prostu wiecie lepiej. A jak już oskbelfer poprze szerszona, to argument koronny. Ludziska, odrobinę samokrytyki i zastanowienia. Piszą - zabrania się, a wy co tam, my wiemy lepiej. Otóż nie wiecie lepiej: ani sygnał czerwony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, ani pieszy na przejściu nie ma ustąpić pojazdowi, ani zawracający nie może wykonać manewru utrudniając ruch komkolwiek. Tak stanowią przepisy. Ale wy sobie możecie twierdzić, że czerwone to sygnał do jazdy, a PoRD i KWoRD to fanaberie :help:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez lith » czwartek 14 lutego 2013, 09:21

Jak mając komuś ustąpić pierwszeństwa mogę twierdzić, ze utrudnia mi on ruch?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zawracanie - ostateczne rozwiązanie. "Obręb skrzyżowania

Postprzez szerszon » czwartek 14 lutego 2013, 09:25

Drezyna
Ty z kolei opierasz sie na samych artykułach.
napisali,ze zawracający ma nie utrudnić i koniec.
Nie ma odniesienia do znaków, sygnalizacji...nie da rady w ten sposób.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości