cierpnik napisał(a):-W jakiej każdej? Te zmiany miały sprowadzić polski kodeks drogowy do normalności.2.Nie widzę powodu, aby dawać rowerzystom wolną rękę w każdej sytuacji.
-W wielu krajach daje się rowerzystom taki przywilej w przypadku gdy ich tor jazdy nie koliduje z innym. Rozwiązanie proste i tanie bo nie trzeba montować zielonych strzałek dla rowerzystów.Może jeszcze sygnał czerwony nie będzie ich dotyczył ?
-Widzisz jakiś problem z jazdą po poboczu?Może na autostrady powpuszczamy ?
-Tak jakby kierowcy nie popełniali wykroczeń.3.Przy takim natężeniu ruchu w miastach uczestnik pojawiajacy sie z nikąd i trudny do przewidzenia
-Proponuję popatrzeć w statystyki i zobaczyć ile zdarzeń jest spowodowanych brakiem oświetlenia u rowerzysty. Poza tym 99% rowerów ma odblaski w pedałach. To kierowcy nie chcą ich widzieć.i czasami nocą do "uwidzenia" posiadał nadmierne przywileje.
-Tak bo u nas promuje się transport samochodowy a resztę ma się głęboko. I nie chodzi mi tylko o rowerzystów. Ale o pieszych jak i tych korzystających z komunikacji miejskiej.4. zapatrzenie sie na zachód nie zawsze przynosi korzyści.
1. Może i miały doprowadzić do "normalności" , ale na zamiarach się skończyło.
Każdą sytuacje definiuję jako np jazdę po chodniku( zazwyczaj wbrew przepisom) i uzurpacja do pierwszeństwa w świetle Art 27.1a

2.Mam na myśli jazdę na wprost.
3.Po poboczu nie, ale po autostradzie tak.Jakie prędkości mozna rozwijać na autostradach i co powoduje jadący z taka prędkością pojazd
4.A u was biją murzynów. To nie jest argument zasłaniać sie innymi łamiącymi PoRD.
Jak ktoś kradnie to ja też mogę ?
5.Oby te statystyki nie poszybowały w górę.
A co gdy trafi sie uderzenie boczne. Tam też pedały maja odblaski ?
6.Wzrost infrastruktury rowerowej faktycznie idzie jak po grudzie, ale jeśli coś powstało to wielu rowerzystom nawierzchnia nie pasuje, a to mu nie po drodze, a bo lekko pod górkę...
Powody sie znajdą, aby nie korzystać z części drogi dla nich przeznaczonej.