Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 13:21

scooby14444, ślimak nad autostradą nie tworzy skrzyżowania. Przeczytaj sobie raz jeszcze definicję, którą zacytowałeś i zwróć uwagę na "przecięcie się w jednym poziomie dróg".
Nie rozróżniasz miejsc, w których istnieje możliwość zmiany kierunku jazdy, od zwykłych zakrętów (łuków drogi).
Jak chcesz rozmawiać o przepisach skoro już na Art.2 się wywróciłeś? Przeczytaj sobie ustawę na spokojnie i pomyśl. Niestety na chwilę obecną muszę się podpisać pod twoją ostatnią konkluzją (zacytowana również przez kolegę szerszona) :eek2:
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez scooby14444 » poniedziałek 04 lutego 2013, 13:59

dylek napisał(a):scooby14444 - to chyba ty nie do końca rozumiesz o co chodzi...
Twoja teoria opiera się na wyimaginowaniu sobie na obwiedni ronda drogi, którą jeździ się w kółko, i która z każdym dolotem do niej tworzy skrzyżowanie, na którym możesz pojechać dalej wokół wyspy lub skręcić w prawo...
Teoria o tyle z założenia błędna, że na jednym czterowlotowych skrzyżowaniu o ruchu okrężnym tworzy 4 oddzielne skrzyżowania.
1 nie równa się 4 więc... błędne założenie doprowadza do błędnych wniosków...
By być w zgodzie z prawdą i przepisami -traktuj jedno skrzyżowanie jak jedno, a nie jak 4 skrzyżowania, obwiednię ronda jako powierzchnię skrzyżowania, a nie drogę wokół wyspy...i dopiero wtedy wyciągaj wnioski.

Nie imputuj mi czegoś czego nie napisałem. Skrzyżowanie jest jedno o ruchu okrężnym, wcale nie twierdzę że są cztery. Problem polega na tym że nie znasz dokłqdnie kodeksu - w art 22.5 nie ma mowy o skrzyżowaniu, a tylko o zmianie kierunku ruchu lub pasa. W związku z tym kierunkowskazu używamy przed zmianą kierunku ruchu w tym przypadku w obrębie jednego skrzyżowania jakim jest skrzyż o ruchu okreżnym.
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:20

scooby14444 napisał(a):Problem polega na tym że nie znasz dokłqdnie kodeksu - w art 22.5 nie ma mowy o skrzyżowaniu, a tylko o zmianie kierunku ruchu lub pasa.

Nie kierunku ruchu, tylko kierunku jazdy. Sam nie znasz ustawy (którą nazywasz kodeksem).


Edit:
W ogóle odnoszę nieodparte wrażenie, że zalogowałeś się tylko po to, żeby pospinać się z forumowiczami. Piszesz głupoty (i prawdopodobnie jesteś tego świadomy) a z bezprzedmiotowej dyskusji czerpiesz chyba jakąś dziwną satysfakcję.
A jeżeli nie jesteś świadomy to... jeśli wszyscy ci mówią, że jesteś pijany, to się nie kłóć tylko idź się przespać.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 04 lutego 2013, 14:27 przez winston, łącznie zmieniany 2 razy
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez dylek » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:22

Nie imputuję, ale skoro do skrzyzowania dochodzą 4 drogi każda z innej strony.... to wybacz, ale nie kupuję stwierdzeń, że w którąkolwiek z dróg nie zechcesz pojechać to zawsze będzie to tylko i wyłącznie skręt w prawo na tym skrzyzowaniu...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez scooby14444 » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:24

winston napisał(a):scooby14444, ślimak nad autostradą nie tworzy skrzyżowania. Przeczytaj sobie raz jeszcze definicję, którą zacytowałeś i zwróć uwagę na "przecięcie się w jednym poziomie dróg".
Nie rozróżniasz miejsc, w których istnieje możliwość zmiany kierunku jazdy, od zwykłych zakrętów (łuków drogi).
Jak chcesz rozmawiać o przepisach skoro już na Art.2 się wywróciłeś? Przeczytaj sobie ustawę na spokojnie i pomyśl. Niestety na chwilę obecną muszę się podpisać pod twoją ostatnią konkluzją (zacytowana również przez kolegę szerszona) :eek2:

Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Zaznaczyłem grubą czcionką że skrzyżowanie to też rozwidlenia, dróg w przypadku autostrady pas zjazdowy. W wyniki tego manewru wykonanego na tym skrzyżowaniu "skręcasz ostatecznie w lewo", mimo że nia ma miejsca na użycie lewego kierunkowskazu. Poprzez tą analogię chciałem pokazać że równie absurdalnym pomysłem jest używanie lewego kierunkowskazu na rondzie. Na rondo wjeżdżasz zgodnie z układem drogi, poruszasz się zgodnie ze znakiem nakazu "ruch okrężny" i w przypadku chęci opuszczenia skrzyżowania skręcasz w prawo i zgodnie z art 22.5 sygnalizujesz ten manewr prawym kierunkowskazem. Mimo że po tym manewrze twój kierunek geograficzny jazdy zmienił się na lewo to nie ma tu miejsca na używanie lewego kierunkowskazu, najpierw wjechałeś na rondo a później skręciłeś w prawo chcąc je opuścić. Ruch wokół wyspy w lewo wynika ze stosowania się do znaku nakazu c-12.
Przykład z autostrdą miał pokazać absurd stosowania lewego kierunku dojeżdżając do ronda. A analogicznej sytuacji z autostradą przed prawym pasem zjazdowym należało by włączyć lewy kierunkowskaz, bo w wyniku tego manewru będziemy ostatecznie jechać w lewo. Absurd? Oczywiście.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 04 lutego 2013, 14:41 przez scooby14444, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:34

scooby14444 napisał(a):Nie zrozumiałeś o co mi chodziło.

Doskonale zrozumiałem. Niestety.

Porównałeś jazdę po łuku w lewo poza skrzyżowaniem do skrętu w lewo na skrzyżowaniu. No i w tym momencie dyskusja się kończy :eek2:
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez scooby14444 » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:41

Ruch w lewo na rondzie jest nakazany znakiem c12. Nie ma możliwości skrętu w lewo na rondzie. Na rondo wjeżdżamy następnie poruszamy się wokół wyspy zgodnie ze znakiem nakazu c12, i ewentualnie opuszczamy rondo na konkretnym zjeździe poprzez skręt w prawo. Jeszcze raz zapytam, w którym miejscu na rondzie skręcamy w lewo??? Prawo o ruchu drogowym w tej materii nie zmieniło się od dobrych dziestu lat. Tak się jeździło i powinno jeździć. Interpretacja jest jasna. Problem w tym że jeden z drugim piekarz czy masarz został dyrektorem WORDU i zaczął mędrkować i wymyślać włąsne interpretacje. A na inżynierii ruchu zna się jak świnia na gwiazdach.
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 14:56

A co ma do tego inżynieria ruchy drogowego, to już zupełnie nie rozumiem. :?

Na rondzie poruszamy się wokół wyspy w kierunku wskazanym na znaku. Znak C12 nie nakazuje jazdy w lewo! W lewo nakazuje znak C4.

Do tej pory nie odniosłeś się do linka wklejonego przez szerszona, odnośnie tych twoich bezwzględnych skrętów w prawo przy opuszczaniu ronda. Nie będzie tak, że ja się będę produkował, a ty będziesz sobie wybierał wygodne dla ciebie fragmenty i wciągał mnie w jałową dyskusję.
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez szerszon » poniedziałek 04 lutego 2013, 15:07

Zgodnie z teorią,że trzeba sygnalizować wyjazd z ronda prawym kierunkowskazem( opuszczamy ruch okrężny) jakoś mi czegoś brakuje.
To wjeżdżając w ruch okrężny także wypadałoby to zasygnalizować...prawym? :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 15:25

No na to by wychodziło :)
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez scooby14444 » poniedziałek 04 lutego 2013, 15:32

szerszon napisał(a):Zgodnie z teorią,że trzeba sygnalizować wyjazd z ronda prawym kierunkowskazem( opuszczamy ruch okrężny) jakoś mi czegoś brakuje.
To wjeżdżając w ruch okrężny także wypadałoby to zasygnalizować...prawym? :)

Teoretycznie tak,ale w praktyce wjeżdżając na rondo nie ma takiej potrzeby gdyż kierunek jazdy jest wyznaczony przez geometrię wjzadu i nie ma innej możliwości niż wjazd na rondo i rozpoczęcie poruszania się zgodnie z c12.

winston napisał(a):A co ma do tego inżynieria ruchy drogowego, to już zupełnie nie rozumiem. :?

Na rondzie poruszamy się wokół wyspy w kierunku wskazanym na znaku. Znak C12 nie nakazuje jazdy w lewo! W lewo nakazuje znak C4.

Do tej pory nie odniosłeś się do linka wklejonego przez szerszona, odnośnie tych twoich bezwzględnych skrętów w prawo przy opuszczaniu ronda. Nie będzie tak, że ja się będę produkował, a ty będziesz sobie wybierał wygodne dla ciebie fragmenty i wciągał mnie w jałową dyskusję.


Co to tego linka, to ja tam widze skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Gdyby sygnalizacja nie działała to skrzyżowanie zmienia się w rondo - ok.
Problemem dla niektórych może być to że wyspa centralna zamiast kształtu okręgu ma kształ bardzie zbliżony do kwadratu. No ale w takim przypadku zgodnie ze znakiem c-12 mamy nakaz poruszania się wokół tej kwadratowej wyspy, chyba że chcemy opuścić skrzyżowanie, wtedy sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem. Owszem geometria samej wyspy i namalowanych, lini zmusza nas do "zacieśnienia" skrętu w lewo w pewnych miejscach, ale dalej jest to ruch okrężny zgodny z c-12 na którym nie używamy lewych kierunkowskazów, a jedynie zjazdowe prawe.
Prawo o ruchu drogowym, nie rozróżnia rond "dużych" , "małych", "kwadratowych " i "okrągłych" wg PORD wszystkie są skrzyżowaniami o ruchu okrężnym , i na wszytkich poruszamy się zgodnie z art.22 PORD jak na skrzyżowaniach o rucho okrężnym.
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 15:57

scooby14444 napisał(a):Gdyby sygnalizacja nie działała to skrzyżowanie zmienia się w rondo - ok.

A jak sygnalizacja działa, to już to nie jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym? :D


scooby14444 napisał(a): chyba że chcemy opuścić skrzyżowanie, wtedy sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem.

Czyli na omawianym rondzie, będąc szarą Skodą Oktawią, jedziemy z prawym kierunkowskazem, tak?
Bo ja widzę, że wyjazd jest prosto (no może lekko idący w lewo). W takim razie prosiłbym jakąś podstawę prawną dla prawego kierunkowskazu w tamtym miejscu.



scooby14444 napisał(a):Prawo o ruchu drogowym, nie rozróżnia rond "dużych" , "małych", "kwadratowych " i "okrągłych

Mało tego. Nie rozróżnia nawet skrzyżowania od skrzyżowania o ruchu okrężnym. Gdyby rozróżniało, to byłby osobny rozdział o rondach. A skoro nie ma to rondo jest to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, itd, itd.
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez szerszon » poniedziałek 04 lutego 2013, 15:57

Pali sie sygnał zielony-jest rondo
Pali sie sygnał czerwony-nie ma ronda ?
Czy jeszcze inaczej...
Jest sygnalizacja mogę pojechać w innym kierunku niż na C-12 pokazali, nie ma sygnalizacji to tylko jak C-12 ?
przepraszam, ale na jakiej podstawie temu skrzyzowaniu odmawiasz bycia skrzyżowaniem o ruchu okrężnym ?
Inny przypadek z tym skrzyżowaniem-nie ma sygnalizacji swietlnej( w sumie nie ma znaczenia-jak sygnalizujesz skręt w prawo->prawy wjazdowy->prawy zjazdowy ?
na wprost->prawy wjazdowy-> prawy zjazdowy ?
I tak dalej....
Konieczność sygnalizowania prawym zjazdowym na każdym rondzie ( bo niby czemu mamy dzielic ronda na te lepsze i gorsze) spowoduje ,że obwiednie ronda traktujemy jak drogę jednokierunkową czym z pewnością nie jest.
a jak jest to dlaczego nie sygnalizujemy wjazdu na nią ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez scooby14444 » poniedziałek 04 lutego 2013, 17:14

Łopatologicznie - jak mruga zółte to wtedy to skrzyżowanie jest rondem.
Jeżeli na skrzyżowania są włączone światła to oczywiście że skrzyżowanie nie jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, a normalnym skrzyżowaniem skanalizowanym z sygnalizacją swietlną. Nie wiem czemu się dziwicie. Przykład - wlot do skrzyżowaniu z sygnalizatorem na którym pali się zielone światło a obok stoi znak stop to się zatrzymujecie? W takim przypadku znaki nie mają znaczenia. Myślałem że jest to jasne dla wszystkich.
Skrzyżowanie staje się rondem tylko w przypadku wyłączenia sygnalizacji świetlnej, i wtedy obowiązują zasady ruchu jak na każdym rondzie.

Co do prawgo kierunkowskazu zjazdowego. to owszem należy go użyć gdyż jezdnia główna ronda jest wyznaczona dokoła wyspy centralnej. Poruszasz się zgodnie z nakazem c-12. Chcesz wyjechać z ronda mimo że wlot jest na wprost, należy użyć kierunkowskazu gdyż zmieniasz kierunek jazdy.
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy na rondzie.

Postprzez winston » poniedziałek 04 lutego 2013, 17:40

scooby14444 napisał(a):Nie wiem czemu się dziwicie.

Bo nie wiedziałem, że sygnalizacja świetlna odwołuje znaki nakazu :wow:
Chłopie czy ty się w ogóle zastanawiasz nad tym co ty piszesz? STOP i sygnalizacja określają pierwszeństwo, dlatego STOP nie działa jak są światła. Znaki nakazu nie określają pierwszeństwa, dlatego nie zachodzi kolizja pomiędzy nimi a sygnalizacją. Gdybyś odbył kurs to bys o tym wiedział. Więc proponuję najpierw zrobić prawko a potem zawracać gitare innym.

Szkoda gadać po prostu...
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości