scooby14444 napisał(a):Gdyby sygnalizacja nie działała to skrzyżowanie zmienia się w rondo - ok.
A jak sygnalizacja działa, to już to nie jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym?
scooby14444 napisał(a): chyba że chcemy opuścić skrzyżowanie, wtedy sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem.
Czyli na omawianym rondzie, będąc szarą Skodą Oktawią, jedziemy z prawym kierunkowskazem, tak?
Bo ja widzę, że wyjazd jest prosto (no może lekko idący w
lewo). W takim razie prosiłbym jakąś podstawę prawną dla prawego kierunkowskazu w tamtym miejscu.
scooby14444 napisał(a):Prawo o ruchu drogowym, nie rozróżnia rond "dużych" , "małych", "kwadratowych " i "okrągłych
Mało tego. Nie rozróżnia nawet skrzyżowania od skrzyżowania o ruchu okrężnym. Gdyby rozróżniało, to byłby osobny rozdział o rondach. A skoro nie ma to rondo jest to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, itd, itd.