Auto 1 chce zawrócić po minięciu skrzyżowania (bo tak

Dodam, że:
a) brak znaków B-21 i B23
b) w miejscu zawracania "kiedyś" były linie P-21 - były, ale albo się starły albo jak remontowali skrzyżowanie już nie dorysowali.
Pytanie moje jest takie czy jest jakiś przepis odnośnie odległości od skrzyżowania "zabraniający takiego zawracania"? - nic takiego nie znalazłem, wg mnie w takiej sytuacji nie ma najmniejszego problemu (lub żadnych przeciwwskazań) by pojazd 1 zawrócił.
Napisałem, że kiedyś było tam P-21, ale teraz już nie ma więc defacto pojazd 1 nie ma obowiązku wiedzieć co było na tej drodze kiedyś, patrzy co jest teraz i nie widzi żadnego znaku pionowego czy poziomego zabraniającego mu wykonać taki manewr.
A co Wy o tym sądzicie?
p.s. nie wiem czy to zmieni wasz punkt widzenia (bądź przepisów) ale skrzyżowanie jest z sygnalizacją świetlną S-1 - przepraszam ale już mi się nie chciało rysować
