Czy to może być zatarty silnik?

[BOLEKlodz]

Ładna kwota. Ja za te pieniądze wolałbym znaleźć silnik 2.0, zmienić rozrząd i go wsadzić do auta. I jeszcze by na piwo zostało
A co dokładnie było zrobione?

[Baranek]

Dlatego teraz mam rozrząd na łańcuchu.

Dzisiejsze łańcuchy to takie samo g@#$%o jak te paski, łańcuch potrafi szlag po 150 tyś czasami trafić a jak pęknie to jeszcze więcej szkód narobi.

Może dzisiejsze łańcuchy tak. Ja mam wczorajszy

Poza tym nie słyszałem jeszcze żeby w Saabie łańcuch zerwało.

Jak rozrząd zaczyna się "kończyć" tak po ok. 250-300 tys. to zaczyna być go słychać. Ale nawet z hałasującym rozrządem da się jeździć - choć rzecz jasna trza wymieniać

Zrobione. Zapłaciłem MMCC zł.

No niestety nie jest to tania operacja. NIe wiem co Ci robili dokładnie, ale rzeczywiście w takich przypadkach często taniej wychodzi przekładka silnika.
Choć z drugiej strony jeśli silnik był zdrowy to teraz przynajmniej wiesz co masz.
A zadowolony przynajmniej jesteś z tego co zrobili?

[LeszkoII]

Tak, jestem zadowolony. Silnik był i jest mój, wciąż młody (118 tyś. obecnie przejechane). Naprawy takich awarii raczej nie zlecałbym do niesprawdzonych warsztatów. Samochód został "zrobiony" szybko a zależało mi na czasie.
Co do kosztorysu - z głowy... - zawory, szklanka popychacza, jakieś uszczelki głowicy, rozrząd komplet i coś tam jeszcze... nie znam się na tym niestety.

[Baranek]

Dobrze, że jesteś zadowolony. To jest trzy czwarte sukcesu w takich sytuacjach. Dobrze zrobione i można fruwać