Sytuacje typu "pat lub mat"

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 stycznia 2013, 21:57

Przedstawiam poniżej problemy, których rozwiązanie opiera się na kulturze jazdy.
Kultura jazdy różni nas Ludzi od Cyborgów, które stosują maszynowe algorytmy.
Załóżmy, że napisano program komputerowy na podstawie PoRD (chętnie bym taki poznał i się pobawił w symulacje :) ).
Jak zachowa się taki program w przykładach 1. oraz 2. opisanych na rysunku?

Przykład 1.: dwa pojazdy poruszają się obok siebie i każdy z nich chce zmienić pas ruchu.

Przykład 2a.: pojazd czerwony podąża z taką sama prędkością jak pojazd fioletowy, ani nie wyprzedza ani nie daje się wyprzedzić(niewyznaczone pasy=nie może wyprzedzić z prawej strony).
Przykład 2b.(brak rysunku): tak samo jak w przykładzie 2a, ale dalej jezdnia zwęża się, pasy proporcjonalnie z każdej strony przechodzą w jeden.

Jak zachowa się człowiek a jak zachowa się cyborg? :mrgreen:

Obrazek

PS. Możecie dzielić się innymi sytuacjami, gdzie kultura jazdy jest pożądana, np. "zamek błyskawiczny" itp.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez piotrz » piątek 11 stycznia 2013, 10:47

Cyborg: Dojedzie do miejsca, do którego da się dojechać nie zmieniając pasa ruchu, a następnie zatrzyma się i będzie czekał na osobę uprawnioną do kierowania ruchem.
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez Drezyna » piątek 11 stycznia 2013, 11:37

Nie do końca tak jest. Mamy jeszcze:
25.3 Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.
I to ten przepis powinien rozstrzygać.
A systemy ekspertowe są w wielu przypadkach "mądrzejsze" no i zdecydowanie szybsze od ludzi.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez LeszkoII » piątek 11 stycznia 2013, 14:50

Drezyna napisał(a):Nie do końca tak jest. Mamy jeszcze:
25.3 Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.
I to ten przepis powinien rozstrzygać.
Coś tutaj nie pasuje. Zmiana pasa ruchu przy poruszaniu się na wprost obejmuje art 25.3? Według mnie nie, ponieważ nie przecinają się kierunki ruchu, tylko zmieniany/zajmowany jest pas ruchu.
Nie jestem 100%owo pewny, ale jeśli pasy ruchu łączą się w jeden(w wyniku zwężenia ulicy) to stwierdzamy najpierw, czy da się rozstrzygnąć, który ewidentnie zanika a który ma kontynuację. Gdy nie można rozstrzygnąć(obydwa psy zwężają się jakby symetrycznie z każdej strony), to wtedy zastosujemy przepis
Art.22.4 napisał(a):Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
Żeby było z prawej strony, to musi być wyraźne zwężenie i wyraźny kierunek wjazdu na pas z prawej strony a nie na pograniczu prawej/prosto.
Kierunków ruchu nie mieszałbym do tej sytuacji, bo ich nie zmieniamy. Przynajmniej ja tak rozumuję "kierunek ruchu", no ale pewności zero-jedynkowej nie mam. Można by drążyć od strony pojęcia "pas ruchu" i definiowania czym jest ruch, kierunek ruchu i przecięcie się kierunków ruchu, przecięcie pasów ruchu...
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez lith » piątek 11 stycznia 2013, 15:27

Jak się robi za wąsko na 2 samochody to znaczy, że jest 1 pas ruchu. I albo widać, któy pas się końćzy, a który idzie dalej, albo jak tak właśnie powoli się droga zwęża to imo ten lewy powinien odpuścić. Właśnie ten przepis o pierwszeństwie wjeżdżającego z prawej wydaje się w pewnym sensie pasować. To ten z lewej przestaje się mieścić. I według mnie będzie winny jak zepchnie z drogi tego po prawej.


Co do 1 sytuacji to nie widzę problemu, czy to 'cyborg', czy człowiek bedzie chciał zmienić to mając przeszkodę poruszającą się pasem obok po prostu zwolni/przyspieszy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez LeszkoII » piątek 11 stycznia 2013, 17:05

lith napisał(a):I albo widać, któy pas się końćzy, a który idzie dalej, albo jak tak właśnie powoli się droga zwęża to imo ten lewy powinien odpuścić. Właśnie ten przepis o pierwszeństwie wjeżdżającego z prawej wydaje się w pewnym sensie pasować. To ten z lewej przestaje się mieścić. I według mnie będzie winny jak zepchnie z drogi tego po prawej.
Patowa sprawa, bo przy niewyznaczonych pasach ruchu nie wolno wyprzedzać z prawej strony. Czyli lewy pojazd musiałby się zatrzymać, aby prawy mógł go ominąć a nie wyprzedzić :lol:
Dlatego w przykładzie 2., to prawy raczej będzie odpuszczającym, jeśli na skrzyżowaniu nie ruszy odpowiednio szybciej niż lewy.
lith napisał(a):Jak się robi za wąsko na 2 samochody to znaczy, że jest 1 pas ruchu.
Gdyby nawet jezdnia nie zwężała się wyraźnie, tylko pasy ruchu przestały być wyznaczone liniami, to nagle może się okazać, że od tego momentu biegnie jeden szeroki pas. Coś w tym stylu
Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez lith » piątek 11 stycznia 2013, 19:00

To nie jest 1 szeroki, i po prostu w takiej sytuacji jadą sobie dalej obok siebie skoro się mieszczą. Tyle, że z prawej nie wyprzedza. Jak ten po lewej nie ma miejsca to jego interes, żeby się schować.
Co więcej pomijając korki to nie jeździ się równo z kimś obok, więc ten jadący lewym zawsze będzie jechał szybciej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez maryann » poniedziałek 14 stycznia 2013, 13:19

lith napisał(a):się droga zwęża to imo ten lewy powinien odpuścić.
A temu z prawej nie wolno go wyprzedzić... i to pasuje do tematu wątku. Ale jeśli zastosujemy przepisy, to ten po prawej odpuszcza i cud! -pata nie ma.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 14 stycznia 2013, 14:05

Najfajniejsze jest to, że lewy pojazd ma pełną kontrolę nad tym, czy prawy złamie przepis czy nie. Może bowiem w każdej chwili zwolnić i sprokurować wyprzedzenie :twisted:
Uważam, że takie ściganie się nie ma sensu, bo poprzednie pasy ruchu przed skrzyżowaniem pełnią inna rolę. Żeby przy czerwonym świetle w miarę możliwości zajmować lewy pas do przejazdu na wprost, ponieważ z prawego można warunkowo skręcić na S-2.
Za skrzyżowaniem z dwóch pasów robi się jeden, ale dla samochodów osobowych wciąż ten pas może być interpretowany jako dwa... niby słusznie(definicja pasa ruchu) a niby nie słusznie(dokumentacja drogi).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez maryann » poniedziałek 14 stycznia 2013, 14:12

LeszkoII napisał(a):lewy pojazd ma pełną kontrolę nad tym, czy prawy złamie przepis czy nie. Może bowiem w każdej chwili zwolnić i sprokurować wyprzedzenie
Tłumacz się tak przed przejściem dla pieszych "to tamten zwolnił i go wyprzedziłem".. Hihi!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez lith » poniedziałek 14 stycznia 2013, 16:54

Czy jak jakiś samochód zacznie mnie wyprzedzać, a w połowie się rozmyśli (bo się zrobiło za wąsko) i przyhamuje to ktoś się przyczepi, że go wyprzedziłem? :roll:

Jak ten prawy się bierze za wyprzedzanie to wiadomo, że on łamie przepisy. Ale jak jazda odbywa się przepisowo- czyli ten z prawej sobie jedzie, a lewym pasem jest wyprzedzany to już problem wyprzedzającego, czy się zmieści żeby nie utrudnić ruchu wyprzedzanemu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez LeszkoII » środa 16 stycznia 2013, 15:26

Dyskusyjne jest dla mnie, czy pojazd, który jadąc "na równo" z innym(zrównane są przody), może wyprzedzić biernie? Przez bierne wyprzedzanie rozumiem wyprzedzenie pojazdu, który znacznie zwolnił na sąsiednim pasie i tym samym dał się wyprzedzić. W PoRD jest wyraźnie napisane "przejeżdżanie" czyli jak należy rozumieć to słowo? Nikomu nie narzucam oczywiście mojej interpretacji mając na uwadze jej wysokie ryzyko.
Manewr wyprzedzania rozumiem jako przemieszczenie się całego pojazdu względem innego - poczynając od jednego do drugiego zderzaka. Wobec powyższego, pojazd, który dojechał do innego, po czym poruszał się z jego prędkością przed dłuższy czas a następnie zwiększył prędkość względem niego, bo tamten zwolnił - wówczas twierdzę, że wyprzedzania nie było.
Argumentuję to "lokalnością" manewru wyprzedzania. Nie można rozpatrywać go globalnie.

Jednocześnie stawiam znak zapytania czy poruszanie się obok innego ?<=>? przejeżdżanie obok innego pojazdu.

Tezą dzielę się oczywiście dla celów "edukacyjno-filozoficznych" nie twierdząc, że jest prawdziwa.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez maryann » środa 16 stycznia 2013, 15:33

lith napisał(a): zacznie mnie wyprzedzać, a w połowie się rozmyśli (bo się zrobiło za wąsko)
Niezgodne ze sztuką wyprzedzania- nie powinien w takiej sytuacji nawet zaczynać; w ogóle z prawej bez wyznaczonych pasów- widać, czy nie widać.
W/g mojej filozofi(jak najbardziej kompatybilnej z PoRD) nawet nie powinien próbować, tylko skupić się na zmianie pasa i wjechaniu za pojazd jadący po lewo.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez lith » środa 16 stycznia 2013, 19:17

Ale to nie ten po prawej zaczyna wyprzedzać. On przecież nie może. Chodziło mi o tego z lewej, bo tylko on może 'przepisowo' znaleźć się w takiej sytuacji, że mu podczas wyprzedzania miejsca zabraknie na jezdni. I właśnie skoro nie ma miejsca to nie powinien zaczynać, a jak zaczął to jego biznes, żeby sie schować, a nie wymuszać na wyprzedzanym, żeby ten zwolnił i go puścił.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Sytuacje typu "pat lub mat"

Postprzez Drezyna » środa 16 stycznia 2013, 19:22

LeszkoII napisał(a):Argumentuję to "lokalnością" manewru wyprzedzania. Nie można rozpatrywać go globalnie.

Nasze PoRD definiuje manewr wyprzedzania bardzo ułomnie. Co ciekawe, KWoRD nie definiuje go w ogóle, natomiast poświęca mu więcej uwagi. Dowiadujemy się, że:

"Przed wyprzedzeniem każdy kierujący, nie naruszając postanowień artykułu 7 ustępu 1 i artykułu
14 niniejszej konwencji, powinien upewnić się:
a) że żaden kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął manewru wyprzedzenia go;
b) że kierujący jadący przed nim na tym samym pasie ruchu nie zasygnalizował swego zamiaru
wyprzedzenia innego pojazdu;
c) że pas ruchu, który zamierza zająć, jest wolny na wystarczającej długości, tak aby - uwzględniając różnicę między szybkością swego pojazdu w czasie wyprzedzania a szybkością wyprzedzanych użytkowników drogi - jego manewr nie stwarzał niebezpieczeństwa lub utrudnienia ruchu z przeciwnego kierunku;
d) że będzie mógł zająć pozycję określoną w artykule 10 ustępie 3 niniejszej konwencji bez
przeszkadzania wyprzedzanemu użytkownikowi lub wyprzedzanym użytkownikom drogi, z
wyjątkiem przypadku, gdy korzysta z pasa ruchu zamkniętego dla ruchu z przeciwnego kierunku."


Opisany jest więc manewr klasyczny - jazda za, przejechanie obok i wjechanie przed. Co więcej Konwencja mówi, że:

Jeśli "...natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a) bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;"


Reasumując - zapisy Konwencji są zdecydowanie bardziej precyzyjne od Ustawy, ale nie rozwiązują wszelkich wątpliwości. Niestety.

lith napisał(a): ...żeby sie schować, a nie wymuszać na wyprzedzanym, żeby ten zwolnił i go puścił.

No właśnie, a jak się schowa do tyłu to wymusi wyprzedzanie przez niewinnego prawego. A jak prawy zacznie przepisowo hamować, to lewy się nie schowa i może stracić życie. To chyba argument za tym, że "bierne wyprzedzanie" nie jest wyprzedzaniem. Oczywiście nie dla maryanna
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 37 gości