Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez dylek » sobota 05 stycznia 2013, 22:24

Nudy jakieś walicie.... :D
Temat się sypie pomału...
A to lith wkleja 2 skrzyżowania i wmawia nam, że to jedno....tyle, że ja pierwsze słyszę, by prowadzić przejście dla pieszych centralnie przez środek "skrzyzowania" - dla mnie jest ono pomiędzy dwoma skrzyżowaniami...
To teraz szerszon wkleja "guru od rond" :D - nic nie ujmując chwalebnej misji p. Dworaka, to jednak o rondach dowiódł już wielokrotnie jak ma błędne pojęcie... (w tym filmiku również "zabłysnął" w 1min 17 sec. - "włączam kierunkowskaz, bo jest sygnalizacja świetlna" - no comments )

Dla podgrzania dyskusji wklejam rozbudowaną pełną turbinę na wszystkich 4 wlotach :
Obrazek
LINK PEŁNOWYMIAROWY, by szerszon nie płakał, że się obraz rozjechał :P
Tu mamy teraz rondo, gdzie jest o czym pogadać...
I o kierunkowskazach...i jeżdżeniu wokół bez nich...
O tym jak to ruch wokół jest bez zmiany kierunku...
I o powierzchniach przecięcia na powierzchni przecięcia...
I o obowiązkowym prawym zjazdowym...
I generalnie ciekawe jest to rondo :D pod wieloma względami :D
Tego ronda to nie ma nawet w tym ciekawym linku, co to niby wszystko o rondach w nim :P (a link ogólnie dość fajny, choć nie ze wszystkim się tam zgadzam, a niektórym tezom wręcz bym otwarcie zaprzeczył)
Dawać chłopaki...na tej pełnej turbinie dopiero jest o czym podyskutować...tutaj chyba każdy wszystko udowodni :D

P.S. Na początek sam zacznę... Jak na tym rondzie LeszkoII planuje zawrócić nie używając lewego kierunkowskazu ?? :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » sobota 05 stycznia 2013, 22:40

Poza tekstem,że włączamy kierunek bo sygnalizacja...tez sie uśmiałem, ale później włączał kierunkowskazy i juz nie powoływał się na sygnalizację, opisał prawidłowo jazdę po rondzie "kwadratowym"
nie widziałem i nie słyszałem aby polecał obowiązkowo sygnalizować zjazd na wprost z prawym kierunkiem :D
w lewo lewy, na wprost prawy :D , to co leszko zasygnalizuje przy skręcie w prawo ? :hmm:

http://img38.imageshack.us/img38/9696/penaturbina.jpg
dylek
piekne :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » sobota 05 stycznia 2013, 23:01

dylek napisał(a):Tu mamy teraz rondo, gdzie jest o czym pogadać...
I o kierunkowskazach...i jeżdżeniu wokół bez nich...
dylek napisał(a):Jak na tym rondzie LeszkoII planuje zawrócić nie używając lewego kierunkowskazu ??
Skoro zmieniam pas ruchu na wewnętrzny, to sygnalizuję wcześniej lewym. Wciąż poruszam się dookoła wyspy, nie zmieniam kierunku w tym momencie.
A pan Dworak niekonsekwentny... Na jednym skrzyżowaniu okrężnym prawy kierunkowskaz do zjazdu, na innym nie... a na jeszcze innym lewy w lewo... a na jeszcze innym uzależnia to od sygnalizacji świetlnej. A kreował się na wielkiego unifikatora jazdy na skrzyżowaniach C12.
Wystarczy sygnalizować czytelnie zmiany pasów ruchu, resztę robi za nas oznakowanie - nie zgubimy się. Na koniec kierunkowskaz w prawo, bo zmieniamy kierunek ruchu a tym samym jazdy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » sobota 05 stycznia 2013, 23:07

Odpadam. Na głupotę nie poradzę.
Zjeżdżaj sobie z ronda z prawym kierunkiem , najlepiej jak są trzy pasy na wprost -z lewego.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » sobota 05 stycznia 2013, 23:17

Nie zjeżdżam z ronda "z prawym kierunkiem", używam natomiast prawego kierunkowskazu. Żebyś wiedział, że właśnie ze skrajnego lewego pasa opuszczam codziennie skrzyżowanie okrężne z prawym kierunkowskazem.
P.S. Daruj sobie tego typu komentarze; nie wszczynaj znowu burd, jak nie masz nic merytorycznego do przekazania powstrzymaj się.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez dylek » sobota 05 stycznia 2013, 23:18

LeszkoII napisał(a):Skoro zmieniam pas ruchu na wewnętrzny, to sygnalizuję wcześniej lewym. Wciąż poruszam się dookoła wyspy, nie zmieniam kierunku w tym momencie.

Skorzystaj z linka i narysuj nam swój tor jazdy na tym rondzie by zawrócić.... Chcę to zobaczyć jak to robisz bez zmiany kierunku...bo ja nie potrafię...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » sobota 05 stycznia 2013, 23:41

1. sygn. zmiany pasa ruchu; lewy kierunkowskaz
2. sygn. zmiany kierunku jazdy; prawy
Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez dylek » sobota 05 stycznia 2013, 23:49

To co określiłeś mianem zmiany pasa nie jest zmianą pasa....to nic innego jak zmiana kierunku...
A tam gdzie sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy - tej zmiany nie da się wykonać...tam już tylko jazda prosto...
Mnie nie przekonałeś...nie wiem...może innych ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez Henq » niedziela 06 stycznia 2013, 01:03

lith napisał(a):@Henq
Ale to całość to 1 skrzyżowanie. I Nowowiejska to pierwsze 'w prawo', a Królewiecka to drugie 'w prawo' w obrębie tego samego skrzyżowania.

@lith ja tam na "goglach" widzę dwa skrzyżowania:
Obrazek
długość bloku tego po prawej by tam wsadził może nawet półtorej i tam jest jedno skrzyżowanie?
lith napisał(a):Sorry, stojąc 500m przed rondem nie zdarzyło mi się chyba nigdy nic zasygnalizować :P Tym bardziej, że dla tych za mną nie ma najmniejszego znaczenia czy na rondzie pojadę 'prosto', czy 'w lewo', bo i tak po rondzie będę się poruszał z tą samą prędkością. Spokojnie, potrafię zasygnalizować tak, żeby to było zrozumiałe i pożyteczne dla innych. Jak zacznę sygnalizować byle skręt na pół kilometra przed jego wykonaniem to 90% kierowców pomyśli, że się zatrzymuję i zupełnie nie połączy tego ze skrzyżowaniem o którym jeszcze nawet nie pomyślało. Przeginanie w każdą stronę nie ma sensu, a Ty widzę popadasz z jednej skrajności w drugą).

Nie napisałem "stoisz 500m przed rondem(skrzyżowaniem)" tylko "stoisz przed rondem" druga część "-jakieś 500m do wyspy..."
Obrazek
Będąc czerwonym: nie masz opcji "skrętu w lewo", "zjechania" musisz objechać wyspę i rozumiem po Twoich wypowiedziach, że nie sygnalizujesz w miejscu gdzie stoi czerwony(bo poco mam czas zielony niech się zastanawia co chcę zrobić inne pojazdy też :) ) tylko tam gdzie strzałką zaznaczone 500m? Nie sądzisz że troszkę za późno?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » niedziela 06 stycznia 2013, 03:38

Henq napisał(a):ja tam na "goglach" widzę dwa skrzyżowania:

Tego nie ocenisz na 100% po zdjęciach z google. Urząd Miasta jednak twierdzi, że to 1 skrzyżowanie.

Henq napisał(a):długość bloku tego po prawej by tam wsadził może nawet półtorej i tam jest jedno skrzyżowanie?

I tak wymięka przy Twoim prawie kilometrowym rondzie :mrgreen:
Henq napisał(a):Nie napisałem "stoisz 500m przed rondem(skrzyżowaniem)" tylko "stoisz przed rondem" druga część "-jakieś 500m do wyspy..."
... w tym miejscu zacząłem się zastanawiać wtf?!..... ale dotarłem do obrazka... i prawie masz mnie na sumieniu. 500m zanim dojadę do skrajnie lewego pasa? 200 pasmowe rondo?... i co ja mam Ci napisać?
0.jpg
0.jpg (12.16 KiB) Przeglądane 3827 razy

Henq napisał(a):Będąc czerwonym: nie masz opcji "skrętu w lewo", "zjechania" musisz objechać wyspę i rozumiem po Twoich wypowiedziach, że nie sygnalizujesz w miejscu gdzie stoi czerwony(bo poco mam czas zielony niech się zastanawia co chcę zrobić inne pojazdy też :) ) tylko tam gdzie strzałką zaznaczone 500m? Nie sądzisz że troszkę za późno?

Pomijając już absurdalność tego skrzyżowania- nie, na dużym rondzie na pewno nie sygnalizuję lewym. Uważam, że dopóki jadę jednym pasem po obwiedni i nie mam zamiaru tego stanu zmienić to jakiekolwiek miganie wprowadziłoby tylko zamęt. Za mające jakiś tam sens uważam sygnalizowanie lewym tylko na małych rondkach kiedy włączając lewy mogę nieco szybciej pozbawić nadziei na wjazd pojazd jadący z naprzeciwka (jeżeli obserwował mnie od początku i wie gdzie wjechałem to będzie wiedział, że nie ma co liczyć na to, że zjadę 2 zjazdem. Tylko prawda jest taka, że niezależnie od tego czy mam lewy, czy nie mam żadnego kierunku- on i tak musi czekać, jedyne co zmienia jego sytuację to mój prawy kierunek jeżeli jednak zjeżdżałbym 2 zjazdem i dlatego to prawy kierunek na rondzie z pasami dookoła uważam za istotny. To prawy kierunek decyduje o tym czy ktoś inny na rondo wjedzie, czy nie wjedzie. Najważniejsze jest włączenie prawego kierunku jak najszybciej po tym jak miniemy ostatni zjazd, przed naszym, to daje ważną informację innym. Inne cuda z kierunkowskazem zazwyczaj mało co wnoszą (cały czas pisze o skrzyżowaniu gdzie pasy biegną dookoła, a nie tych 'kwadratowych' ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » niedziela 06 stycznia 2013, 09:28

lith napisał(a):
Henq napisał(a):ja tam na "goglach" widzę dwa skrzyżowania:

Tego nie ocenisz na 100% po zdjęciach z google. Urząd Miasta jednak twierdzi, że to 1 skrzyżowanie.

Faktycznie. Po dyskusji...Bo UM twierdzi...
czyli co ?
Podjęli uchwałę, czy pani Zuzia z bufetu kategorycznie stwierdziła ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » niedziela 06 stycznia 2013, 12:22

dylek napisał(a):To co określiłeś mianem zmiany pasa nie jest zmianą pasa....to nic innego jak zmiana kierunku...
Kierunkowskaz lewy jest w tym przypadku nieodzowny, jak na każdym rondzie turbinowym albo sztucznie turbinowym. Jedno rondo turbinowe będzie miało wąski separator wyznaczający pasy ruchu, inne szersze jak to z przykładu. Gdyby jednak potraktować ten odcinek nie jako pas ruchu lecz inną jezdnię, to też bym włączył kierunkowskaz lewy, ponieważ zmieniam jezdnię nie zmieniając kierunku ruchu. Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej (czyli jak rozumuję zmianę kierunku jazdy), zgadzam się, że jest tam zmiana kierunku jazdy. Ale zmiana ta nie wynika ze zmiany kierunku ruchu, bo jeśli by wynikała z takich przesłanek - to musielibyśmy albo opuścić skrzyżowanie na zewnątrz albo przeciąć wyspę. Wyspa co prawda wykrojona, ale nie widzę tam przecięcia jej powierzchni.
Tak więc na pewno zmieniam pas ruchu(lub jak kto woli zajmuję) a dyskusyjne jest czy zmieniam kierunek jazdy - w zależności od szerokości separatora.
dylek napisał(a):A tam gdzie sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy - tej zmiany nie da się wykonać...tam już tylko jazda prosto...
Rzeczywiście niechlujnie oznaczyłem moment "migania w prawo". Powinno być wykonane wyraźnie przed opuszczeniem ruchu okrężnego czyli przed ostatnim wlotem jaki będę mijał. Bardzo możliwe, że przed ostatnim wlotem znajduje się znak C-5, który anuluje znak C-12. Wówczas nie używałbym kierunkowskazu prawego.

-----------
W przykładzie Litha będziemy poruszać się tak samo, gdy mamy wiedzę, że jest tam jedno skrzyżowanie i tak samo jakbyśmy tej wiedzy nie mieli. Widzę taką można nabyć albo w Urzędzie albo przed skrzyżowaniem dzięki znakowi E-1, na którym mogą być rozrysowane nie tylko wloty ale też przestrzeń skrzyżowania.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » niedziela 06 stycznia 2013, 12:33

W dokumentach pojawia się jako 1 skrzyżowanie. Zbudowane zostało jako 1 skrzyżowanie, przebudowane zostało jako 1 skrzyżowanie. Teraz szykuje się kolejna przebudowa i dalej jest to traktowane w całości jako 1 skrzyżowanie. Może trochę ze względów historycznych, bo kiedyś rzeczywiście wyglądało bardziej jak 1 skrzyżowanie.

Tutaj macie bardzo podobny układ dróg:
http://goo.gl/maps/81C5v
Ale ten jest już rozbity na 2 skrzyżowania: Robotnicza-Browarna, Robotnicza-Teatralna.


I dokładnie o to mi chodzi- akurat taka wiedza ile to skrzyżowań to kierowcy nie jest do niczego potrzebna. Będzie ważna jak się będzie rozpisywało przetarg na jego remont :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » niedziela 06 stycznia 2013, 21:18

lith napisał(a):1.W dokumentach pojawia się jako 1 skrzyżowanie.

2.I dokładnie o to mi chodzi- akurat taka wiedza ile to skrzyżowań to kierowcy nie jest do niczego potrzebna. Będzie ważna jak się będzie rozpisywało przetarg na jego remont :P

1. Ważniejszych niż PoRD ?
2. Chyba jednak potrzebna....a co z zakazami odwoływanymi przez skrzyżowanie ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » niedziela 06 stycznia 2013, 21:51

Ale czemu według PoRD miałby tam nie być 1 skrzyżowania? Wszystko zależy jak drogi oficjalnie lecą.
No i nie rozumiem jaka dla kierowcy różnica, czy jest 1 skrzyżowanie, czy 2 zaraz obok siebie. I tak odwoła znak w tym samym miejscu.

Rusel kiedyś podawał coś, że w ramach 1 skrzyżowania wloty mogą być przesunięte nawet o 200m, ale nie pamiętam jak to dokładnie szło.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości